Dnia Sun, 20 Jan 2008 11:19:20 +0100, sasetka napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał:
>
>> To samo, co w szkołach prowadzonych przez zakonnice.
>> Nauczyciele też powinni żyć w celibacie; kiedyś tylko niezamężne kobiety i
>> bezżenni mężczyźni mogli być nauczycielami - na pensjach, jako prywatni w
>> dworach itp. A wiesz, dlaczego? - no to sama pomyśl.
>> A jeśli mimo wszystko trzeba jaśniej, służę - w następnym odcinku :-)
>
> a co jest złego w nauczycielkach-matkach?

W matkach jest zawsze samo dobro. Ale pozwolisz, że wyjaśnie później, bo
teraz jestem tu tylko na chwilkę, jako że karnawał trwa ;-)
A wyjaśnić chyba powinnam, żeby mój moherowy berecik przestał (oby?) tak
drażnić niekórych - nie mówię o Tobie :-)

> te niezamężne (szczególnie
> stare panny) realizują na cudzych dzieciach to czego im brakuje w życiu
> prywatnym -> macierzyństwo

Trafiłaś w samo sedno: im brakuje macierzyństwa, a dzieciom - rodziców...
Lecz nie tylko o to chodzi - wpadnę tu późnym wieczorem, jeśli pozwolisz, a
myślę/mam nadzieję, że i Michała zainteresuje, co zwykły "moher" ma do
powiedzenia; zrobiłam błąd, zaperzając się, a kontrowersyjne poglądy należy
po prostu dokładnie i spokojnie wyłożyć, bo inaczej naraża się człowiek na
niezrozumienie i szufladkowanie. Tak więc do wieczora - niestety, raczej
późnego :-)




--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P