Chiron napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:e32d435c-d480-4e3e-8a10->
> >
> Mia?o by? troch? o nauce,ale tak jeste? zdoktrynowany ko?cio?em,?e
> zmieni?e? temat, ogl?dasz rzeczywisto?? tylko przez ten temat ,a mamy
> powa?ny aktualny kryzys na ?wiecie zwi?zany z m?dro?ci?,bo
> zauwa?y?e? ,?e nasza m?dro?? nas wyprzedzi?a ,gdy? nie ma ju?
> cz?owieka mog?cego to wszystko zrozumie? ,a wszyscy co raz bardziej po
> prostu udaj? ?e rozumiej?.Ale ko?ci?l przecie? szuka statyki,wi?c jest
> nielastyczny i chyba dostrzegasz chocia? to ile g?upot natworzyli.
>
> ----------------------------------------------------
------------------------
> --------
>
> W kt?rym miejscu ja zmieni?em temat? Cho? RAZ JEDEN odpowiedz na proste
> pytanie
>
> ----------------------------------------------------
------------------------
> --------
>
>
>
>
> Jak kto? b?yskotliwie zauwa?y?- w naszym spo?ecze?stwie chwali? Boga-
> rozumu
> nikomu nie brak. Za to pieni?dzy- ka?demu:-)
>
> Zm?drze?- to nie znaczy przyswoi? ile? tam wi?cej intelektualnej
> wiedzy. To
> m z tym wsp?lnego niewiele. Chodzi o poznanie na poziomie uczu?,
> albo-
> jeszcze wy?ej- na poziomie ducha
>
> Chiron
> Czy ty widzisz co piszesz?Jak wysoko za?piewa?e?, jeste?
> ?ywym dowodem ,?e problem jest pal?cy
>
> ----------------------------------------------------
------------------------
> ------
> Da?e? 2 moje cytaty, kt?re wed?ug ciebie dowodz?, ?e zmieni?em temat.
>
> 1. Jak kto? b?yskotliwie zauwa?y?- w naszym spo?ecze?stwie chwali? Boga-
> rozumu
> nikomu nie brak. Za to pieni?dzy- ka?demu:-)
>
>
> przyj?te jest powszechnie na grupach dyskusyjnych, ?e wypowied? zo?czona
> znakiem ":-) " oznacza, ?e to ?art. Nie zrozumia?e? go- wyja?niam:
>
> praktycznie ka?dy czlowiek w naszym spo?ecz?stwie (zauwa?, ?e nawet ty)
> uwa?a, ?e jest bardzo m?dry, czyli ?e rozumu mu nie brak. Na pytanie o
> pieni?dze- nawet najbogatsi cz?sto opdpowiadaj?, ?e ich nie maj?:-)
> Teraz rozumiesz? :-)
>
> 2. Zm?drze?- to nie znaczy przyswoi? ile? tam wi?cej intelektualnej wiedzy.
> To
> m z tym wsp?lnego niewiele. Chodzi o poznanie na poziomie uczu?, albo-
> jeszcze wy?ej- na poziomie ducha
>
> oczywi?cie, to prawda. Nie miej jednak do mnie pretensji, ?e nie
> zrozumia?e?. Dlaczego nie jeste? w stanie tego zrozumie?? No c?- jak
> pisa?em, ka?dy intelekt ma swoj? granic?. By? mo?e tak po prostu jeste?
> skonstruowany- bez wzgl?du na to, czy jeste? botem, czy grupowiczem
> specjalnej troski:-)
>
> Chiron