"Agnieszka" wrote

> Czy ktoś z Szanownych Grupowiczów przy zakładaniu swojego ogrodu korzystał
z
> usług architekta krajobrazu. Jeśli tak to mam pytanie czy warto i jak
> kosztowna jest to sprawa ? Pozdrawiam,

To bardzo indywidualna sprawa uzalezniona od Twojej wiedzy na temat ogrodow,
tego, czy chcesz ja poglebiac i ile mozesz czasu na to przeznaczyc.. Na
pewno skorzystanie z fachowej pomocy moze miec wiele zalet, szczegolnie dla
osoby poczatkujacej - umozliwia stworzenie ogrodu bedacego pewna caloscia,
wkompomowanego w krajobraz. Mozna tez zaoszczedzic sporo srodkow finansowych
dzieki temu, ze rosliny beda dobrane odpowiednio do warunkow glebowych,
swietlnych, sadzone w odpowiednich odleglosciach od siebie i tak dalej. Z
drugiej strony, jesli lubisz projektowac, rysowac, szukac w ksiazkach i
internecie informacji na ten temat, to mysle, ze mozesz sobie spokojenie
sama poradzic. Dobrym rozwiazaniem moze byc to, co ktos Ci zaproponowal -
konsultacje zamiast stworzenia calego projektu "co do roslinki".

Z wlasnego doswiadczenia (chociaz go prawie nie mam :). Mysmy na poczatek
wzieli dziewczyne do zrobienia projektu. Potrzebna byla nam inwentaryzacja
drzew i ustaleniu co trzeba wyciac. Trzeba to bylo zrobic szybko, przed
poczatkiem budowy, a ja nie bylam w stanie w ciagu miesiaca zdobyc wiedzy
umozliwiajacej mi zaprojektowanie calego ogrodu. Z kolei nie chcielismy
wycinac zbyt wiele drzew, bo po to kupilismy dzialke lesna, zeby na niej
rosly, zas nie wyciecie ich oznaczalo zostawienie ich na zawsze, sa bowiem
zbyt duze, zeby je scinac jak stoi dom. Tak wiec mamy teraz projekt, ktorego
duzo zalozen pozostalo, a czesc ulegla zmianie. Wynika to z tego, ze ja
przez te dwa lata jednak zajmowalam sie wchlanianiem wiedzy na temat ogrodow
i podgladaniem rozwiazan, ale rowniez z tego, ze zmienily sie troche
warunki - sasiad od wschodu wycial drzewa, czym doswietlil czesc dzialki,
ten z zachodu buduje sie w tym roku, wiec ja troche zacieni. Poza tym, mi
pewne gatunki zaproponowane przez nia nie przypadly do gustu, a inne sie
spodobaly. Pozostaly ogolne zalozenia i w duzej mierze dobor gatunkow dobrze
rosnacych na takich terenach. Ile z tego bylo jej koncepcji a ile naszej
trudno mi ocenic, ale na pewno wiele sie od niej nauczylam, tym bardziej, ze
byla bardzo mila osoba i pelna entuzjazmu dla tego co robi. Z perspektywy
czasu stwierdzam, ze mialo to sens - nam umozliwilo sprecyzowanie swoich
wyobrazen o ogrodzie i ustrzeglo nas przed wieloma standardowymi bledami jak
za geste sadzenie czy dobieranie roslin tylko po wygladzie. Z drugiej strony
nie traktuje tego projektu jako czegos ostatecznego i ciagle zmieniam
zalozenia, planuje zmiany, rysuje od nowa. Ja to lubie i sprawia mi duzo
przyjemnosci wymyslanie jak ogrod ma wygladac.

Jesli moge cos doradzic, to mozesz sprobowac znalesc np. studenta na
ostatnim roku, ktory sie tym pasjonuje i zrobi Ci projekt za pol ceny.
Mozesz tez poszukac, moze w jakiejs okolicznej szkolce jest ktos, kto
chetnie Ci doradzi, a dodatkowo zna okolice i wie jakie rosliny dobrze sie
przyjma. Jesli nie masz duzo pieniedzy i nie chcesz robic projektu razem z
wykonaniem, to raczej bym odradzala duze firmy projektowe, szczegolnie
warszawskie. Sa bardzo drogie i nastawione na kompleksowe wykonanie ogrodu.
Moze mozna tez sprobowac wyslac opis tego co jest do jakiegos pisma, albo
poszukac porad w ramach jakis targow.

Na pewno warto zaczac od okreslenia typu gleby, jej parametrow, warunkow
wodych i swietlnych i narysowania tego co jest i co na pewno bedzie z
elementow stalych. A pozniej zycze powodzenia, czy to samej, czy z pomoca
fachowcow :)

Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka