Promienie X i kot

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2005-01-12 21:44:35

Temat: Promienie X i kot
Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy promienie X mogą zaszkodzić kotu ?

W czym problem. Ktoś chciał wejśc do sądu z kotem w wiklinowej klatce.
Policja sądowa obejrzawszy kota i klatkę stwierdziła, że musi kota z klatką
przepuścić przez maszynę RTG do sprawdzania bagażu bo taka jest procedura.

Pozdr
kw1618

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-01-12 22:09:26

Temat: Re: Promienie X i kot
Od: NN <N...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:

> W czym problem. Ktoś chciał wejśc do sądu z kotem w wiklinowej klatce.
> Policja sądowa obejrzawszy kota i klatkę stwierdziła, że musi kota z
> klatką przepuścić przez maszynę RTG do sprawdzania bagażu bo taka jest
> procedura.

To zależy od dawki jaką kotek przyjął. Zapewne dawka w takim urządzeniu
przemysłowym jest większa niż stosowana do badań RTG, ale sądzę, że
pupilkowi nic się nie stanie... Gorzej by było, gdyby tak miało być
codziennie... :>

--
(o< -- NothiNg!
//\
V_/_

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-01-13 00:08:08

Temat: Re: Promienie X i kot
Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:
> Czy promienie X mogą zaszkodzić kotu ?
>
> W czym problem. Ktoś chciał wejśc do sądu z kotem w wiklinowej klatce.
> Policja sądowa obejrzawszy kota i klatkę stwierdziła, że musi kota z
> klatką przepuścić przez maszynę RTG do sprawdzania bagażu bo taka
> jest procedura.
>

To nie można było kotka wyjąć i przepuścić przez RTG samej tylko klatki?
Przecież nawet policja sądowa nie podejrzewałaby:), ze zywy kotek połknął
przed chwilą bombę zegarową:))

--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-01-13 08:55:20

Temat: Re: Promienie X i kot
Od: "MiC" <qba@[USUN-TO]interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
wiadomości

> Przecież nawet policja sądowa nie podejrzewałaby:), ze zywy kotek połknął
> przed chwilą bombę zegarową:))

Procedury....:)

Pozdrawiam,
MiC

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-01-15 00:13:47

Temat: Re: Promienie X i kot
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy promienie X mogą zaszkodzić kotu ?
>
> W czym problem. Ktoś chciał wejśc do sądu z kotem w wiklinowej klatce.
> Policja sądowa obejrzawszy kota i klatkę stwierdziła, że musi kota z klatką
> przepuścić przez maszynę RTG do sprawdzania bagażu bo taka jest procedura.
>
> Pozdr
> kw1618
>
>
tak, mogą :( wziąłem wczoraj do sądu koteczka. wcześniej w domu chciałem mu
wepchnąć do dzioba bombę zegarową, ale się uparł i wyrywał. w końcu wpadłem na
inny pomysł - wytresowałem go tak, żeby rzucał się do gardła - taki koteczek-
skrytobójca. ale jakiś wstrętny policjant przy wejściu kazał mi go
prześwietlić roentgenem i koteczek zdębiał, a potem zaczął jakoś dziwnie się
zachowywać i nie wykonał zadania. do dzisiaj jest jakiś nieswój :(

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl