Data: 2003-10-24 22:20:25
Temat: Re: Promocja raz jeszcze.
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 24 Oct 2003 14:45:46 +0200
"zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOtlen.pl> wrote:
> Nina M. Miller wrote in
> <2...@p...ninka.net.usu
n>:
>
>
> > Nie. Podaj mi przyklad, konkretne dane - gdzie taka akcje
> > zastosowano i ile osob rzucilo palenie w perspektywie co namniej
> > piecioletniej - jako skutek takiej akcji.
>
> Pięcioletnia perspektywa. Wykluczone.
szkoda, bo bardzo wielu palaczy bardzo predko potem znow wraca do
nalogu.
w to, ze w bezposrednio w wyniku jakiejs akcji iles tam ludzi sprobowalo
rzucic i moze wytrwalo w tym pare miesiecy to jestem w stanie uwierzyc..
> > slyszalam o wielu akcjach prewencyjnych, ale o takiej, zeby ZAKLAD
> > PRACY organizowal pomoc w rzucaniu palenia - to nie.
>
> Bo zakłady nie zorganizowały tego same z siebie. Zgodziły się na taki
> program.
> Udostępniły:
> -pomieszczenia
> -czas pracowników
> -kanały informacyjne (gazetka, radiowęzeł)
a to troche co innego.
ja osobiscie nadal uwazam, ze wielkim krokiem w pomaganiu rzucenia
palenia jest zakaz palenia w mejscach publicznych.
nic tak bowiem nie drazni rzucajacego i nie sprowadza latwiej na
powtorna droge palenia jak przymusowe wdychanie dymu w knajpie, urzedzie
czy gdziekolwiek indziej.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|