Dnia Tue, 14 Oct 2008 12:10:15 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Ikselka-ja sie nie zachwycam,mówie ze Ona jest sprzecznoscia do
> dziecinstwa kosciola polskiego.

ONA jedna - wobec Koscioła? Nie za wiele jej przypisujesz? To tylko jedna
kobieta, choć myslicielka.

> Ludzkosc poglebia swoje odkrycia,z
> kazda chwila i jesli chodzi o wiare Simon osiagnela ta dojrzalosc.Za
> sto lat prawdy wiary beda jeszcze glebsze

Nie, będą te same i takie same. jak od lat 2000 z górą.

> i znowu znajdzie sie ktos
> kto bedzie staral sie im sprostac.Czyli dla ciebie manekiny bez
> osobowosci,najlepiej wzbogacaja spoleczenstwo.

Nigdzie tego nie twierdzę.

> Ja nie chcialbym sie
> kochac z manekinem.

Chciałbyś się kochać z kobieta typu Weil? - e, nie wierzę. Ona była raczej
mało kobieca - nie miała czasu być kobietą po prostu. I nie chodzi tu o to,
że kobieta powinna być głupia, a ona była za mądra i za dużo myslała jak na
kobietę, lecz o to, ze ona zagubiła się w myśleniu o tym, jak powino być,
zamiast po prostu byc, wydaje mi sie nawet, że o ile wiedziała (w swoim
mniemaniu) jak powinno sie żyć, to jednak gdyby wprowadzić jej wytyczne w
czyn (jakim sposobem???), to żyć by się absolutnie nie dało :-)

> Zabawne jak sie analizuje Hitlera,ta metoda co
> uprawiala Simon ,to ci odpowiada,ale jak mowa o Simon bez Hitlera,to
> juz metoda ci nieodpowiada.

No właśnie - bo nie każda metoda jest dobra do wszystkiego.

> Kosciól w polsce po raz kolejny rozgrzeszy
> cie z glupoty,gledzenia bzdur,ale nie musisz czuc sie
> odpowiedzialna,bo jestes w stadku dziecko.I to wlasnie kobieta mi mówi
> ze bedac ubezwasnowolniona jest szczesliwa.Godnosc tez niestety tonie
> w stadku.


Nie boję się ocen - jestem sobą, a Ty mi tego odmawiasz :-)