Data: 2006-09-13 22:41:24
Temat: Re: Propozycja
Od: JSG <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemysław Dębski wrote:
Zważ synku do kogo mówisz.
Ten swiat na glowie stanal. Juz do tego doszlo, ze byle szczekacz moim ojcem
sie mianuje. A wracaj ze do budy, tam swoich dzieci szukaj i im nauki dawaj.
Jako przedstawiciel polskiej nauki mam prawo domagać się szacunku od osób
takich jak ty, ...............
No patrzcie ludziska patrzcie. Juz nie tylko moim ojcem sie mianowal, ale i
przedstawicielem polskiej nauki. A kto i gdzie to takie nominacje waszmosci
dal? Praca w instytucji naukowej nie jest rownoznaczna z byciem
przedstawicielem nauki-no chyba ze ma sie taki ladunek wody sodowej w glowie,
ze nie ma tam miejsca na rozsadek.
Szacunku sie nie kupuje ani domaga. Szacunek sie "zarabia" przez bycie i
robienie czegos co ludzie szanuja, tylko glupiec sie domaga.
Masz manie mianowania siebie. Masz jeszcze jakies "przedstawicielstwa" za
pazucha? Badz tak mily, zdradz nam tajemnice: juz mianowales sie
przedstawicielem Boga na ziemi?
Interesujace jaki to przedstawiciel nauki, ktory zamiast zajmowac sie nauka
po internecie biega i ujada jak kundel.
....................które żadnego wkładu do nauki nie wniosły.
Hmmm, karty czy gwiazdy to mowia? A moze fusy z kawy? "Ojcze" to sie nie
nazywa nauka, to jest wrozbiarstwo.
|