Data: 2012-12-29 12:29:25
Temat: Re: Propozycja dla niewolników.
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <cb97b4d5-2dcf-4a47-9f75-a9329e72b114
@f19g2000vbv.googlegroups.com>, r...@g...com
says...
>
> On 28 Gru, 12:32, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> > In article <a36e74e4-4395-47b7-a872-701eff7d55a3
> > @t5g2000vba.googlegroups.com>, r...@g...com
> > says...
> >
> >
> >
> > > Demokracja grecka polegała na wartościowaniu, jak odróżniamy
> > Mozarta
> > > od disco-polo, wiadomo że to drugie słuchają idioci, czyli głupcy, tym
> > > samym nie mieli praw jak ci od Mozarta i to było sprawiedliwe, bo
> > > fajniej by było gadać z osobą wartościową,
> >
> > Czyli szowinizm podparty Mozartem. Prostaki wartościują się
> > powyżej innych prostaków [albo nawet i nie ;>] z tytułu dostępu
> > i znajomości Mozarta. Btw. - wiesz, że Hitler był miłośnikiem
> > [??? - w każdym razie uczęszczał ;>] opery. Ostatnio spławiłem
> > gościa, który stwierdził, że niechodzenie do teatru to objaw
> > prostactwa. Stwierdziłem mianowicie, że prostacka ocena nie może
> > być elementem wartościowania "prostactwa", no chyba że
> > wypowiadającego. ;>
> >
> > > a my jesteśmy skazani na
> > > zalewany internet bełkotem, skowytem, osób którzy na wszystkim się
> > > znają w swoim mniemaniu, czyli bełkotem niewolnika gdybyśmy byli w
> > > grecji.
> >
> > Niewolnik w Grecji nie był niewolnikiem z tytułu swojego
> > prostactwa, tak jak Obywatel nie był obywatelem z tytułu swojej
> > wyższości intelektualnej i oczytania. Ale Obywatel w Grecji mógł
> > pisać swoje prostackie wypowiedzi, w odróżnieniu od niewolników,
> > którzy mogli być od niego o niebo inteligentniejsi i mniej
> > prostaccy. :) A biedni współcześni, czytając greckie wypociny,
> > myślą, że to osiągnięcia intelektualne elit nad elitami, a nie
> > wypociny degeneratów, którzy przypodobywując się podobnym sobie
> > zyskiwali kolejną amforę wina, dupcie młodych chłopców i darmowy
> > wjazd na imprezę. ;>
> >
> > PF
> >
> > PF
>
> No to disco polo i mozart to to samo według twojego bełkotu, powinni w
> operach grać la la mydełko fa.
To zalezy co kto lubi i jaki ma sluch muzyczny. Wnioskowanie
jedynie po tym, że ktos lubi disco polo, a nie lubi Mozarta, to
wlasnie szowinistyczne prostactwo, podobnie zreszta jak
wnioskowanie odwrotne. Aaleeee jakos nie spotkalem sie wsrod
discopolowcow z szowinistycznym wytykaniem palcami tych, ktorzy
sluchaja Mozarta - dziwne ;>
Myslisz, że jezeli wykuje na pamiec jakiegos greckiego filozofa
i bede go zawsze cytowal, to bede mniej prostacki? Oczywiscie
tak, ale tylko do czasu, az ktos nie poslucha kilku moich
wypowiedzi pod rzad. Wtedy sie jorgnie [;>], ze tak naprawde
robie za zwykla prostacka katarynke, ktora otwarza wypowiedzi
jakiegos filozofa.
PF
|