BasiaBjk wrote:
> Użytkownik JSK napisał:

>
> Zanim panowie powiedzą Ci o tych bialaczkach &chłoniakach, ja mam
> skromne pytanie - czy uprawiasz jakiś sport? I dlaczego nie?

I tu mnie masz :-) Niestety od lat nie fatyguje moich czterech liter do
jakiegokolwiek
sportu (wyjazd z dzieckiem na basen raz na tydzien to raczej marny
sport, a jedynie
moczenie sie w cieplej wodzie...). Pracuje bardzo duzo i czasami po
pracy juz nie mam
ochoty na nic, a juz na pewno nie na wysilek. Wiem, ze to bezsensowne
usprawiedliwienie
mojego lenistwa, ale tak wlasnie jest. W kazdym badz razie zaczynam nad
tym pracowac,
bo wizja zawalu przed 40-ka niespecjalnie mnie cieszy :-)
Mam nadzieje, ze panowie nie powiedza na wymienione tematy nic zlego,
bo pewnie ja
jak zwykle przesadzam :-)


> wraża propaganda, a naprawdę znakomicie podnosi odporność, poprawia
> kondycję, samopoczucie i wygląd. Jak się porządnie zmęczysz fizycznie,
> nie będzie mowy o hipochondrii, doszukiwaniu się u siebie schorzeń i
> ogólnym lamentowaniu,a i nadwaga zniknie.

Z pewnoscia masz 200% racji, ale jak tu wytlumaczyc znerwicowanemu
hipochondrykowi,
ze tak wlasnie jest :-)) Faktycznie, chyba musze mniej czytac o
chorobskach, to bede
sie lepiej czul. (moj kolega przeszedl przez taka nerwice, ze mu sie
somatyzowaly wszystkie
objawy o ktorych sobie tylko myslal - pomyslal o bolu za mostkiem i
trach! Boli za mostkiem.
Z tej paranoi wyrwal go dopiero psychiatra i niestety wagon lekow).

> Z alergią można aktywnie żyć, zapewniam :)

Wiem, bo zyje z tym od urodzenia :-) Choc pewne objawy alergii z wiekiem
mi przeszly (np.
nie mam juz problemow z oczami, a jako dziecko od maja do wrzesnia
chodzilem z zapaleniem
spojowek) a inne z kolei jakby sie nasilily (np. reakcja na zwierzeta,
objawy ze strony ukladu
oddechowego, duszonosci itd.).


JSK