Strona główna Grupy pl.rec.uroda Prosba o porady w sprawie wlosow

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prosba o porady w sprawie wlosow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-11-05 17:14:27

Temat: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "Bluzgacz" <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dziewczeta, chcialbym zapytac Was o kilka rad.
Otoz chodzi mi o szampon do wlosow.
Czy jest jakis ktory nie robi z wlosow takiego siana, ktorego sie nie da w
zaden sposob ulozyc bez uzycia zelu/pianki/brylantyny?
Teraz kolejna kwestia.
Jezeli juz mam ukladac czyms wlosy to co polecacie?
Zel srednio mi pasuje - predzej pianka.
Kiedys eksperymentowalem z brylantyna i nawet mi odpowiadala - mozecie jakas
polecic?
Ponadto chcialbym zapytac sie o gume do wlosow, bo nigdy tego ustrojstwa nie
uzywalem - na czym to polega?
Jak sie ma ona do powszechnie stosowanych zelow i pianek, jaki efekt?
Chyba pomozecie zdezorientowanemu koledze, co???
To dla mnie wazne, naprawde.

PS.
Jak ma to jakies znaczenie, to dodam ze wlosy mam sredniej dlugosci, ale
chyba bede skracal.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html oraz
http://www.zbluzgaj.nuke4u.com - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-11-05 17:17:15

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "Margaret" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bluzgacz" <b...@g...com> napisał w
> Czy jest jakis ktory nie robi z wlosow takiego siana, ktorego sie nie da w
> zaden sposob ulozyc bez uzycia zelu/pianki/brylantyny?

Shauma dla mężczyzn jest calkiem w porządku. Ewentualnie Elseve, żółta
seria.

> Teraz kolejna kwestia.

> Kiedys eksperymentowalem z brylantyna i nawet mi odpowiadala - mozecie
> jakas polecic?

nie, nie używałam.

> Ponadto chcialbym zapytac sie o gume do wlosow, bo nigdy tego ustrojstwa
> nie uzywalem - na czym to polega?

takie cos klejące, z reguly pachnące (albo owocowo -fructis, albo kokosowo,
na szczeście sa tez w miare neutralne bodajze z welli i taftu). Niby trzyma
wlosy, ale -w zaleznosci od rodzaju gumy, nie utwardza ich -tak jak pianka
czy spray, nie nablyszcza (chociaz nablyszczajace tez sa, zalezy jaki efekt
chcesz osiagnac). Generalnie dobrze sie tym uklada krotkie wlosy, nie
usztywnia tak jak pianka czy zel, ale z kolei szybciej sie po nim wlosy
przetluszczaja.
Dobry jest profesjonalny loreal, clay, za pudelko zaplacisz ok 45-50zl, ale
starczy Ci na dwa, trzy lata.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-11-06 00:20:34

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "svenja_svensson" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bluzgacz" <b...@g...com> wrote in message
news:dkip8q$5h1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Otoz chodzi mi o szampon do wlosow.
> Czy jest jakis ktory nie robi z wlosow takiego siana, ktorego sie nie da w
> zaden sposob ulozyc bez uzycia zelu/pianki/brylantyny?

Polecam zainwestowac w profesjonalne szampony np. L'oreal Professionnel (na
allegro 1.5 litra bardzo tanio). Moim zdaniem rewelacja, te z supermarketu
sie nie umywaja. A cenowo nie wychodzi tak tragicznie, jesli nabedziesz taka
wielka butle, ktora Ci starczy na ponad pol roku. Moze tez zainwestuj w
odzywke, bez splukiwania, jesli nie masz bardzo cienkich wlosow. Zawsze
lepiej sie wlosy prezentuja po takowej.

> Ponadto chcialbym zapytac sie o gume do wlosow, bo nigdy tego ustrojstwa
> nie
> uzywalem - na czym to polega?

Guma do wlosow to fajny wynalazek, lekko usztywnia (nie tak "wiejsko" jak
zel) i daje w miare naturalny efekt. Margaret wspomniala o clay'u L'oreala,
rowniez dodam do tego gume Osis Schwarzkopfa (allegro, tez profesjonalny
kosmetyk).

> Jak ma to jakies znaczenie, to dodam ze wlosy mam sredniej dlugosci, ale
> chyba bede skracal.

Nie skracaj. Uwazam, ze wlosy sredniej dlugosci na mlodych chlopakach (a
zakladam, ze i o Tobie mowa :-)) wygladaja swietnie, jesli sa dobrze
podciete i odrzucam caly ten typowo polski trend golenia lbow na lyso lub
bardzo krotko. Buee.

s_s


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-11-06 00:27:23

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "Margaret" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "svenja_svensson" <a...@g...pl>

Uwazam, ze wlosy sredniej dlugosci na mlodych chlopakach (a

khm:), to zalezy chyba co masz na mysli, pisząc młody.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-11-06 09:33:31

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz wrote:
> Kiedys eksperymentowalem z brylantyna i nawet mi odpowiadala -
> mozecie jakas polecic?

Joanny.
http://www.joanna.pl/produkty/professional/brylantyn
a.asp

Najpierw mialam zel z tej serii, w takim samym opakowaniu, beznadzieja. Ta
brylantyna jest super.

> Ponadto chcialbym zapytac sie o gume do wlosow, bo nigdy tego
> ustrojstwa nie uzywalem - na czym to polega?

Tym razem polecam unikac gumy Joanny, natomiast Osis jest bardzo dobra. Mam
te czerwona, nie wiem czym sie roznia miadzy soba.
http://www.profhairs.ru/osis/os010.jpg

> Jak sie ma ona do powszechnie stosowanych zelow i pianek, jaki efekt?

Nigdy nie stawialam wlosow pianka. Poza tym pianke uzywalam do uniesienia
wlosow jak mialy dlugosc taka za ucho. Teraz wszystko stawiam na jeza.

> PS.
> Jak ma to jakies znaczenie, to dodam ze wlosy mam sredniej dlugosci,
> ale chyba bede skracal.

Nic nie mowi to okreslenie. Bo jesli sredniej dlugosci to rozumiem ze tak za
ucho, do ramion maksymalnie. To uzywanie gumy odpada.

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-11-06 21:58:58

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "svenja_svensson" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Margaret" <m...@p...fm> wrote in message
news:dkjild$862$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "svenja_svensson" <a...@g...pl>
>
> Uwazam, ze wlosy sredniej dlugosci na mlodych chlopakach (a
>
> khm:), to zalezy chyba co masz na mysli, pisząc młody.

Max. do 30-stki, potem to juz niepowaznie wyglada i lepiej skracac, choc tez
nie na lyso :-)

s_s


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-11-06 23:26:00

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: KOMINEK <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bluzgacz" <b...@g...com> wrote in
news:dkip8q$5h1$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Dziewczeta, chcialbym zapytac Was o kilka rad.
> Otoz chodzi mi o szampon do wlosow.


Kurwa mac!
Wchodze sobie po dlugiej nieobecnosci na urode i co widze?

Bluzgacz? Ten sam Bluzgacz?
Co sie kurwa z toba porobilo?
Ty, najbardziej meski ze wszystkich mezczyzn jakich znalem, pytasz kobiety
o szampony do wlosow?
Spac nie moge, to sobie troche popisze o facetach, bo musze to w koncu z
siebie wyrzucic. Przebrales miarke, moj przyjacielu!

Co sie do kurwy nedzy dzieje z facetami, skoro nawet ty zatracasz swa
meskosc? Gdzie sie podziali prawdziwi faceci, tacy, jak byli dawniej?
Kiedys mezczyzna byl meski. Chodzil brudny, zarosniety, tankowal browar pod
budka, wieczorem wracal do domu, siadal przed telewizorem z butelka
kolejnego piwka, a kladac sie spac ruchal zone tak dlugo, az ta sie robila
sina i zasypial, by rankiem glosnym pierdem powitac kolejny, uroczy dzien
swojego zycia.
Taki mezczyzna martwil sie tylko o to, zeby kasy starczylo do "pierwszego",
zwlaszcza jesli wyplata przypadala 28 dnia miesiaca. Caly dzien opierdalal
sie na budowie, bo choc prace mial kazdy, to nie bylo nad czym pracowac,
nie martwil sie o zone, bo jej potrzeby ograniczaly sie do posiadania
gromadki dzieci i dachu nad glowa.
Dawniej prawdziwy mezczyzna posiadal kochanke i gleboko w dupie mial to, co
pomysli o tym zona, kiedy sie dowie. Przeciez nie odejdzie! A jak zrobi
awanture to albo dostanie po ryju, albo spierdoli do tesciowej, by po
tygodniu wrocic na kolanach i blagac wybranka o przebaczenie. Taki
mezczyzna byl, mimo wszystko, odpowiedzialny. Dzieci rosly zdrowo, zona z
kazdym rokiem przybierala na wadze, stajac sie dorodnym pasztetem,
mezczyznie tez nie ubywalo i zyli przez lata w tej swojej osranej sielance.
Wspolczesny mezczyzna stal sie jakis taki pizdowaty.
Nie wiem, moze ja obracam sie nie w tym srodowisku co trzeba, ale przeciez
na roznych forach pelno jest postow, ktore pisza faceci, a ich tematami sa
takie zyciowe problemy jak:

- chodze z kobieta dwa miesiace. Czy to wystarczajaca dlugo, aby ją
pocalowac?
- dostaje orgazmu po 10 sekundach. czy mojej partnerce moze to
przeszkadzac?
- moja Pani nie chce sie kochac. co robic?
- czy seks analny jest zly? jak przekonac kobiete?
- kobieta mi wyjechala na dwa dni. tesknie, nie wiem co robic. pomozcie mi,
blagam!!

No ja pierdole!
Pewnie tera powiesz mi, Bluzgaczu, ze nie dotyczy to ciebie, a twoj
Kominek pierdoli od rzeczy? Ja tam swoje wiem.
Gdzie sie podziali faceci, ktorzy zapinaja kobiety na pierwszej randce?
Gdzie sie podziali faceci, ktorzy potrafia tak dlugo pierdolic kobiete, az
jej uszami para pojdzie?
Gdzie sie podziali faceci, ktorzy nie toleruja u kobiet slowa "nie!"?
Zamiast nich, chodza po ulicach lalusie, wyperfumowani tanimi uniseksami,
nakladaja na dupe stringi, gola sie pod pachami i przy kazdej okazji
wysylaja do swoich cipek esemesiki w rodzaju: tesknie za tobom suoneczko ty
moje, tfooj Misio-Zbysio.
Wspolczesny facet nie potrafi twardo rozmawiac z kobieta, mieknie, kiedy
tylko ta zaczyna sie do niego mizdrzyc. Wspolczesny facet staje sie meską
cipką i to kobieta przejmuje nad nim kontrole. Wyznacza godziny spotkan,
dni seksu, dni wychodzenia do kina. Wspolczesny facet uprawia delikatny
seks, brzydzi sie analem i choc bardzo ale to bardzo chce, by mu panienka
possała, to ni cholery nie potrafi jej tego wprost powiedziec. Wspolczesny
facet jest rzucany przez dupcie nie dlatego, ze ma malo kasy, jest malo
przystojny, nieoczytany, a z gaci wystaje mu 11 centrymetrowy olbrzym. Jest
rzucany, bo jako osobowosc nie jest dla kobiety kims, kogo mozna odkrywac,
kims, kto skrywa w sobie jakas nutke tajemniczosci, niepewnosci i tym
podobnych bzdur. Wspolczesny mezczyzna jest jak otwarta ksiega. Kobieta,
ktora slyszy od takiego wyznanie rodzaju "kocham Cie!", nie musi juz
zastanawiac sie, czy on mowi prawde. Wystarczy, ze w tym momencie spojrzy
na jego krocze.
Wspolczesny mezczyzna placze, gdy kobieta na niego nakrzyczy, upija sie,
gdy nie znajdzie dla niego czasu, wpierdala viagre, zeby uratowac resztki
swojej meskosci.
Mezczyzni zapomnieli juz jak zdobywac kobiety, jak kierowac zwiazkiem, by
ich nie tracic, jak zyc, by byly szczesliwe, by dajac dupy kolejnemu robily
to z przekonaniem, ze ten to juz na pewno bedzie tym jedynym.
Spizdowacieli i teraz zabierajac sie za podryw okazuja swoja meskosc piszac
wiersze, gapiac sie w zachody slonca, chodzac na romantyczne spacery,
wyczekujac az kobieta zrobi ten pierwszy krok i pelna poswiecenia zgodzi
sie dac dupy.
A kiedy juz wejda w jakis zwiazek, swiat im sie zamyka, na oczy nakladaja
klapki i nic nie widza poza swoimi kobietami. Dostosowuja sie do ich
potrzeb i wymagan, sa na kazde zawolanie, wybuchami zazdrosci reaguja na
jakiekolwiek ich spotkania z kumplami. Te wieksze meskie pizdy czytaja
esemesy z komorek partnerek, prywatną poczte, dzwonia sprawdzajac czy aby
na pewno sa tam, gdzie mialy byc. Kobiety tez nie lepsze, bo wiele z nich
godzi sie na zycie w takich zwiazkach, z takimi facetami, ale co sie bede
ich czepial, w koncu ten gatunek glupote ma wrodzoną.
Ech, nie wiem, gdzie sie podziali prawdziwi mezczyzni i szczerze mowiac
gówno mnie to obchodzi. Mam tylko nadzieje, ze jeśli czyta ten tekst
kobieta lubiąca takich gości, to niech wie, że dla Kominka jest tylko
zrogowaciałą naroślą wokół pizdy.
I niczym więcej nie będzie.

No, jestem spiacy juz. Dobranoc, Bluzgaczu najdrozszy.
Twoj Kominek.


--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo [zaGGadaj - 1209534] albo [skype:
kominek]

www.kominek.blox.pl ->Tylko dla osob pelnoletnich

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-11-08 08:36:24

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "M.K.C." <kmc3@NIE_NIE_NIEpoczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "KOMINEK" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:Xns97079BB1B04BKOMINEK@127.0.0.1...
> "Bluzgacz" <b...@g...com> wrote in
> news:dkip8q$5h1$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
>> Dziewczeta, chcialbym zapytac Was o kilka rad.
>> Otoz chodzi mi o szampon do wlosow.
>
>
> Kurwa mac!
> Wchodze sobie po dlugiej nieobecnosci na urode i co widze?
>
CIACH
dla nas - mnie i mojej żony na początku ROTFL miesiaca, po chwili
stwierdzamy, ze cos w tym jest. Styl bomba!

pozdrawiamy i pal sie Kominek-wesoły to ogień!

--
Krzysiek i Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-11-10 00:39:06

Temat: Re: Prosba o porady w sprawie wlosow
Od: "Bluzgacz" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"KOMINEK" <k...@g...pl> wrote in message
news:Xns97079BB1B04BKOMINEK@127.0.0.1...

Najdrozszy Kominku,

pisze te wiadomosc oburzony Twoja wypowiedzia.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, iz zadales mi bol okrutny sprawiajac, ze
czuje sie jak wiekszosc kobiet, czyli jak szmata.
Dlaczego jestes w tym swoim pisarstwie tak zwyrodnialy, dlaczego Twoje slowa
jak pociski z dziala Gaussa przeszywaja mnie na wylot i rozrywaja moj
cielesny interior?
Uderzyles w czuly punkt mojej meskosci i wcale nie mam na mysli kopniaka w
jaja.
Slowami potrafisz zabic - wiesz o tym dobrze, prawie udalo Ci sie zamordowac
moje jestestwo, tym co napisales, ale ja znow sie nie ugne i postanowilem
odeprzec te werbalna kanonade.
Po pierwsze Najdrozszy Przyjacielu: chuj Ci kurwa w dupe i nie wkurwiaj.
Jak smiesz podwazac moja meskosc?
Ze niby nie "zapinam" lasek na pierwszej randce? No i co z tego?
Druga, czy trzecia randka na ktorej sunalem panne swiadczy o tym, ze nie
jestem meski?
Zreszta na kazdej pierwszej randce nie umawialem sie z panna w domu ale w
knajpie - badz tak madry i wytlumacz oraz naucz mnie jak ruchac komfortowo
laske w knajpie.
Jak smiesz mi w ogole zarzucac ze jestem cienkim dymaczem, skoro doskonale
wiesz ze we dwojke przelecielismy wiekszosc lasek na pl.sci.psychologia,
ponadto ja dymalem kilka wlasnie z urody nie wspominajac w ogole o
pl.regionalne.poznan. Nie neguje tego ze miales wiekszosc z appmu, aptb czy
pss, bo doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Chyba tylko
pl.rec.robotki-reczne zostaly szerokim lukiem ominiete przez zasieg naszych
kutasow, ale znajac Ciebie to pewnie i tam zagoscisz skuszony nazwa grupy.

Ale jak mozesz rzucac mi taka obelge i w jakikolwiek sposob podwazac moja
meskosc zapytam ponownie, bo o to sie tu rozchodzi Przyjacielu?
Bo dbam o wlosy na glowie? Kurwa a o co mam dbac, o wlosy na pizdzie?
Przyczepie sie teraz do co niektorych elementow tego obrzydliwego zarzutu.
Zarosniety - jestem, brudny bywam - jak kazdy facet.
Z tankowania browara pod budka tez sie wytlumacze, otoz wyobraz sobie ze o
tej porze roku zlopanie zimnego browara na dworze nie jest zbytnim
komfortem, takze odpuscilem na jakis czas.
Zony nie mam, wiec o regularnym ruchaniu moge co najwyzej pomarzyc, jako
wyksztalcony i inteligentny czlowiek powinienes to zrozumiec a nie wywlekac
wszystkie moje tajemnice na widok publiczny. Wiesz jak sie teraz czuje?
Jakby ktos w kregielni na poludniu Stanow zdarl mi ubranie i klepal po
tylku! Czuje sie podle i to przez Ciebie.
Zawsze bylem i jestem otwarty w sprawach seksu. Kazda panna wiedziala juz po
10 minutach znajomosci ze dla mnie najwazniejsze jest to aby kobieta
permanentnie mi obciagala, ze anal dla mnie to kwintesencja rzniecia i nigdy
o tym sie nie wstydzilem mowic. Zreszta i tak nie moglem z nia za bardzo
porozmawiac, bo wlasnie wtedy juz najczesciej robila mi laske, co chyba nie
powinno dziwic.
Nie znosze zachodow slonca - to takie tandetne jak pistolet na korki podczas
obchodow 1 maja, wierszy juz nie pisze, bo nie idzie na nich zarobic a
spacery sa do pizdy, poniewaz wole sie z kobieta ponaparzac w jakiegos RTSa.
Nigdy nie mialem problemow z tym zeby kobieta dala mi dupy, bo sam sobie to
bralem i raczej nie protestowala.
Facet, ktory nie szanuje kobiecej prywatnosci czy intrymnosci to nawet nie
pizda, tylko zalosne scierwo. Rzygam takimi debilami, bo to wlasnie oni
psuja nasz wizerunek ktory potem rozdmuchuja pierdolone damskie pisma. Taki
gosc w ogole nie powinien zabierac sie za zwiazek, skoro narusza pewne
elementarne zasady albo gdy nie rozumie ze kobieta czuje inaczej. To raczej
ona ma byc "pizda" w tym zwiazku - uzywajac Twojego wulgarnego slownictwa,
ale nie mameja, bo to sa zupelnie dwa odmienne pojecia.
Inna sprawa, ze zdecydowana wiekszosc kobiet, nie zasluguje na prawdziwego
faceta, bo sa po prostu zalosne i beznadziejne. Wystarczy przejsc sie po
miescie lub poogladac tv albo poczytac pl.rec.uroda - i wszystko jasne.
Ale to juz temat na zupelnie inny watek.

Mam nadzieje ze mnie zrozumiesz Moj Kominku.
Duzo zdrowia dla Ciebie
--

Twoj Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html oraz
http://www.zbluzgaj.nuke4u.com - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

damskie perfumy
Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"
Róż Maybelline - nowość
program do fryzur?
www.vivepc.com Tu tienda de ordenadores discos duros impresoras memorias, Lo + barato . 649J

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »