> Witam.
>
> List ten pisze w imieniu mego znajomego. Podczas pobytu w szpitalu
"nabawil"
> sie odlezyn. Czy ktos moglby podzielic sie zwymi doswiadczeniami - moze
> nazwa jakiegos 'specyfiku'.

To ogromny problem bo na to sie nawet umiera. Tak pozegnalem
troje przyjaciol.
Zawsze jest to wina i hanba opiekunow...Tak wyjasnil mi to lekarz
w swoim czasie jeden z lepszych specow w temacie w naszym kraju.
Leczyl juz skrajne przypadki przez "plastyke" a opornych na zalecenia
pakowal nawet w gips by wymusic odpowiednia pozycje przez
podwieszanie....a wyciagal ludzi nawet z kilkuletnich gnijacych ran...
Kpil glosno ze wszystkich drogich mazidel i zasypek twierdzac
ze najlepsza masc jest lepsza o 3% od braku masci i z zelazna
konsekwencja pilnowal by w dzien chorzy mieli zmieniana pozycje
co 2 godziny a w nocy maksymalnie co 4....Jako ordynator karal
pielegniarki za brak postepow w leczeniu...z chorymi nie dyskutowal
i wszyscy sie go bali....za to gdy wychodzili juz ze szpitala po 3-4
miesiacach zagojeni gotowi byli go ozlocic....On odgrazal sie
ze drugi raz ich juz nie przyjmie wiec niech o dupiny dbaja....;)

Pawel
>
>
> Dziekuje
>
> --
> ----------------------------------
> Pozdrawiam
> Krzysztof P.
>
>
>
> --
> Konto Biznesowe - profesjonalne konto e-mail dla firm!
> Rejestracja wlasnego adresu internetowego (domena) i 100 MB pojemnosci.
> Dostep POP3/WWW. Antywirus. Aliasy. Autoresponder. Forward. SMSy.
> Bez doklejek i przesylek reklamowych. http://www.poczta.getin.pl
>
>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi