Data: 2004-12-14 13:24:31
Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: m...@g...pl (max)
Pokaż wszystkie nagłówki
> może on rzeczywiście jest szczęśliwy w tym związku i będzie szczęśliwy
> kolejne 4 lata, albo 44, albo dłużej. nie życzmy komuś nieszczęścia jeśli
> sami nie jesteśmy szczęśliwi, bo to pachnie stereotypami o
> Polakach.
> zastanów się czy nie jesteś przypadkiem nadwrażliwy (albo nerwowy). moim
> zdaniem któraś z tych cech pozytywnie koreluje z toksycznością. (ale może
> się mylę)
> pozdro
> Tłiti
ja mu nie zycze zle nie zycze takiej sytuacji jak moja najgorszemu z mych
wrogow jezeli mu sie uda przezyc 44 a moze nawet 70 lat w szczesciu to ja
nawet zaczne go podziwiac i zapewne nie tylko ja, ale nie uwazam ze
besztanie
kogos za to ze przszedl o pomoc jest usprwiedliwieniem jego osoby(choc
zachowalem sie podobnie i to zeczywiscie nie bylo zbyt dojzale), a czy
jestem
nerwowy powiem tak teraz juz nie ale jak pisalem ten tekst moja sytuacja
zyciowa nie byla do konca jasna, w sumie teraz tez do konca nie jest,wiec
naprawde bylem, dodam ze nawet jak cholera, nerwowy
pozdrawiam
Max
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
|