Data: 2004-06-11 18:30:41
Temat: Re: Prozba studentow
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:ca0dh8.3vs4sqb.2@grom.h72a0023a.invalid...
> > mysle, ze nie musisz szturchac Slawka ;-)
> > sam sie odezwie, jak bedzie mial ochote :-)
>
>
> Sądzisz, że tego nie wiem?
> Oczywiście, że nie muszę, i oczywiście, że kazdy decyduje o własnej aktywności
> pisaniu i myśłeniu w dowolnych kombinacjach.
> Sławek jednak regularnie przyznaje się do profitów jakie czerpie z grupy ;),
> że niby wie już o nas wszystko a nawet więcej, i ciagle zwleka z wywiązaniem
> się ze składanych nieopacznie obietnic :). Jestem więc jak jego sumienie ;)))).
Ja natomiast jestem pełen podziwu dla Twojej inwencji w zakresie
wymyślania coraz to nowych form zachęty kierowanych w moim
kierunku. Masz rację - składałem tu i ówdzie obietnicę dotyczącą
kontynuacji określonego wątku. Skoro tyle już naskładałem owych
obietnic, nie pogrążę się bardziej, gdy złożę jeszcze jedną. Obiecuję
zatem, że skomentuję lada tydzień (najpóźniej w pierwszej połowie
lipca) wymianę zdań między Tobą a Amnesiakiem w tym wątku.
Pozwolę sobie lekko się przyp... przyczepić do Szanownych Kolegów,
na razie nie przewiduję, w jakich dokładnie proporcjach.
Kilka razy byłem bliski wysłania postu, ale nie mogłem poświęcić
grupie czasu wystarczającego na napisanie adekwatnego i akuratnego
komentarza. Co go w przelocie przeredagowywałem, to znów okazywał
się cokolwiek spóźniony. Mam w tym momencie trochę napisanego
tekstu, a jeszcze więcej różnych - mniej czy bardziej uporządkowanych -
myśli w głowie. Tymczasem jednak oddaję się niemal bez reszty dość
poważnemu przedsięwzięciu, którego finalna realizacja nastąpi w Chinach,
w drugiej połowie czerwca. Tym samym z wielką przykrością informuję
Przemysława Dębskego, że nie będę mógł pojawić się na ewentualnym
spotkaniu, które w wątku "Prośba o wypełnienie ankiety" wymyślił sobie
na 18 czerwca. Najprawdopodobniej będę wtedy mniej więcej 300 km
na północ od Hong Kongu.
--
Sławek
|