Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Majka" <m...@g...szczecin.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Prusznik niebieski
Date: Fri, 1 Dec 2006 11:15:24 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <ekov92$c8r$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <eja2cq$q2b$1@nemesis.news.tpi.pl> <ejah81$qq9$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: neon.gazownia.szczecin.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1164968036 12571 195.116.25.100 (1 Dec 2006 10:13:56
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 1 Dec 2006 10:13:56 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:201760
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz"
> Użytkownik "michalina"
>> Oglądając Allegro natknęłam się na takowy krzew. W opisie ma
>> zimozielony. Pogooglałam i wynika, że albo to specyficzna odmiana, albo
>> sprzedawca naciąga, a krzew mi sie bardzo podoba. Wysokość też się nie
>> zgadza. W opisach do 80 cm, u sprzedającego 1,5m.
>> Ktoś sie natknął, bądź posiada?
>
> Natknął się i posiadał, jako roślinę tarasową. Po czym wyrzucił, bo
> roślina
> i właścicielka niezbyt sobie wzajem odpowiadały:) Pytaj Majki, czy jej
> przypadkiem w Szczecinie nie zimuje w gruncie - choć wątpię!
A jakże, też miałam.
Raz odmianę niebieską, ale nie chciała rosnąć w górę, tylko na boki.
Trzymałam ją w doniczce i zabierałam na zimę z działki do domu. Wiedząc, że
nie zimuje nawet nie próbowałam zostawić jej w ogrodzie. Kiedyś uschła, ale
nie żałowałam, bo rosła marnie, tuż przy ziemi i nie była w żaden sposób
podobna do tych z encyklopedii.
Innym razem kupiłam odmianę o różowych kwiatach. Wysoka, dorodna i droga.
Kupiłam z kwiatami. Pytałam Marii M. czy zimuje, bo też miała taką. Zgodnie
z odpowiedzią Marii zostawiłam ją na zimę i to był jej koniec.
Tak więc moje doświadczenia nie są zachęcające.
Majka
|