Użytkownik "Szeląg" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ce3ude$nrl$1@opal.icpnet.pl...
> Sorry Rafał za wiadomość na priv, miało iśc tutaj.
> Dla wszystkich zainteresowanych wysyłam to co niechcący do Rafała :)
> ----
> Znalazłem to w necie na temat "Roaccutane"
> http://www.sfd.pl/temat113750/
>
> a w kilku innych miejscach przeczytałem że jest może i skuteczny ale
> szkodliwy, chociaż jak wiadomo każda zapytana osoba ma inne zdanie.
>
> Co prawda dla mojej znajomej to może być jedyna nadzieja, ale ona brała
już
> różne tabsy i to napewno zostawiło jakiś ślad w organiźmie i wątrobie,
> dobicie sie Roaccutane to może nie być dla niej za dobre
> Pozdrawiam.


Tak!
Jeśli brała wcześniej leki doustne to ma pecha.
Organizm musi być zdrowy.
Bo ten lek zniszczy każdego, ale na krótko.
A co do skutków ubocznych to naciągane bzdury. Roche twierdzi, że 77%
pacjentów leczonych tym lekiem nie powinno go brać. Accutane w Ameryce jest
rozrzucany na wszystkie strony - stąd te przypadki. W Europie lekarze,
wiedzą co to za lek - uchodzi za najsilniejszy (ze wszystkich lekarstw, są
jeszcze podobne).
Badania trzeba robić co miesiąc.
Po mimo to, polecam lek, to efekt jest imponujący i zadowoli każdego.