Przebranie na jasełka - król :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31

11. Data: 2010-01-08 10:09:57

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

*Anna G.*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
Pippi):

>> Król to pikuś - jak tu dziecko przebrać za Hannah Montana ?!
>> :)
> Mniej więcej tak jak z chłopca zrobic "Bentena" :)

Młody na pytanie w czym na bal, na szczęście wybrał użytkowany na codzień
strój bramkarski - ma tylko dylemat czy koszulka Van der Saara czy Valdesa.
W zeszłym roku szyłam z prześcieradła strój Luka Skywalkera ;)

--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2010-01-08 10:24:42

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał
| Barbie - historia, Pony - historia, Hannah.... "Miley I TAK jest większą
| gwiazdą niż ten twój Majkel, o zobacz, tu piszą , że jest księżniczką
popu,
| a pierwszy odcinek HM oglądało 5 mln ludzi, a w ogóle to się nie znasz, bo
| jesteś stara". No nie wiem, nie liczyłabym na to, że "w niedługim czasie",
| ale może masz fajniejszy egzemplarz ;-)
|
- mamo, mogę mieć plakat HM na ścianie ?
- ale po co ? masz dwie postacie ( mam kuzyna drukarza więc zrobil mi jedną
naturalną postać tak 160 cm - tylko nie mówcie mi że ona ma mniej !!!!!
naklejkę druga metrowej wysokości nad biurkiem - wszystko ładnie pięknie
wycięte ) i jeszcze Ci mało ?
- no ale plakatu nie mam a to tak fajnie wygląda !

Z barbie życie było prostsze ...

A właśnie - mam na zbyciu kasety VHS ( niestety ) z Barbie - ktoś chętny ?
:)

--
Kasia + Weronika (9-latka) + 0,5 Maćka (1 rok i 8 miesięcy)
gg 181718

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2010-01-08 10:46:20

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka wrote:

> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hi706i$idp$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Agnieszka wrote:
>>
>>> Całe szczęście, ze od 4 klasy u nas są już dyskoteki. Wtedy wystarczy
>>> tylko druga część - zestaw dowolnie niepasujących ubrań ;-)
>>
>> Mojemu nawet to niepotrzebne;-).
>
> _Mojemu_ też (dziwię się, że na studniówkę dał się wypchnąć).

Do studniówki na szczęście mam daleko, ale wnosząc, że zamiłowanie do
dyskotek ma po tatusiu, to ciężko będzie. Z Młodą będzie cyrk, chyba, że
zmnądrzeje.
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2010-01-08 11:52:05

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: "Anna G." <a...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 8 Jan 2010 11:09:57 +0100, gdaMa napisał(a):

> *Anna G.*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
> Pippi):
>
>>> Król to pikuś - jak tu dziecko przebrać za Hannah Montana ?!
>>> :)
>> Mniej więcej tak jak z chłopca zrobic "Bentena" :)
>
> Młody na pytanie w czym na bal, na szczęście wybrał użytkowany na codzień
> strój bramkarski - ma tylko dylemat czy koszulka Van der Saara czy Valdesa.
> W zeszłym roku szyłam z prześcieradła strój Luka Skywalkera ;)

Ja w tym roku mam trudniej, strój króla (poszły lekkie babcine zasłony)
jest na jasełka i "nie, absolutnie nie pójdę w tym na bal. Tam będę
kapitanem Hakiem".
A w ubiegłym roku było tak pięknie...
pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2010-01-08 15:52:40

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: w_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna G. pisze:
> Dzisiaj potrzebuję waszej pomocy lub pomysłów na płaszcz (pelerynę) dla
> króla (mędrca). Mamy juz "tą sukienkę" pod spód, ale na górę trzeba cos
> zarzucić. Ja to bym najchetniej zostawiła tylko kawał materiału, ale po
> pierwsze dziecko sobie tego samo nie założy, a po drugie będzie mu się
> zsuwało podczas występu. Musi, więc byc cos co 6-latek sam założy i nie
> będzie mu przeszkadzało w jasełkach. No i tutaj mam problem. Peleryna jak
> dla zorro, czy może z kapturem, czy raczej cos na kształt drugiej
> "sukienki" tylko bez rękawów?

Najprościej to właśnie peleryna Zorro obszyta złotym łańcuchem
choinkowym takim grubym
--
w_e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2010-01-08 15:59:52

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: w_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

złośliwa pisze:
)
> |
> ja to bym wolała coś orginalniejszego, siakiegoś hot doga albo inną pizze
> albo grzyba !
Dawno, dawno temu przyszedł chłopak w takim oto przebraniu: cały ubrany
w tekturowe pudło, z którego wystawał kawałek sznurka. Dynamit :)
--
w_e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2010-01-08 19:27:53

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: w_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna G. pisze:
> Dnia Fri, 8 Jan 2010 10:05:44 +0100, złośliwa napisał(a):
>
>> Ja bym postawiła na kawałek czerwonego materiału z wszytą ( może być
>> przyfastrygowana ) tasiemką tak żeby przy szyi dziecko samo sobie ją
>> zawiązało.
> Matce z takim talentem do szycia jak mój ta wersja wydaje się być najlepszą
> ;)
>

To najprościej fartuszek- taka zapaska (no ja miałam zestaw strojów
ludowych) czerwony, jak narzucisz na ramiona to można pod szyją
zawiązać, do tego obszyłam srebrnym (bo innego nie było) łańcuchem
choinkowym.

--
w_e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2010-01-08 19:31:42

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: w_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna G. pisze:
> Tam będę
> kapitanem Hakiem".

Na srój pirata to pewnie coś w domu znajdziesz- koszulka spodnie.
Ewentualnie na białej koszulce czarną kredką narysować czaszkę, na głowę
chustka, a potem wełniania skarpeta i do niej przymocowany tekurowy hak
obwinięty folią aluminiową. Skarpetę zakłada się na rękę jak rękawicę i
już gotowy kapitan Hak.
--
w_e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2010-01-08 20:35:16

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "w_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hi81rp$97n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Anna G. pisze:
>> Tam będę
>> kapitanem Hakiem".
>
>
> Na srój pirata to pewnie coś w domu znajdziesz- koszulka spodnie.
> Ewentualnie na białej koszulce czarną kredką narysować czaszkę, na głowę
> chustka, a potem wełniania skarpeta i do niej przymocowany tekurowy hak
> obwinięty folią aluminiową. Skarpetę zakłada się na rękę jak rękawicę i
> już gotowy kapitan Hak.

U nas 3 lata temu był żołnierz - użytkowy komplet moro (spodnie, bluzka,
kamizelka) został wykorzystany ;)

Dwa lata temu pirat - znajomi na uczelni mieli za zadanie wspomóc mnie w
wymyślaniu przebrania i koleżanka pirata wymyśliła :) Pożyczyła mi kapelusz
piracki, do tego czarne portki i koszulka z morskimi motywami.
Jako niezbędnik akcesoria pirata - przepaska na oko i hak na rękę - kupione
za kilka złociszy w sklepie z tanimi zabawkami (wszystko po 2-5zł).

W zeszły roku mąż wymyślił małemu motyla Emanuela :D Tworzył skrzydła i
cylinder z bristolu :)

W tym roku powiedziałam, że strajkuję i się nie wysilamy ;) Będzie kowboj :)
Kupiliśmy dziś kraciastą koszulę w H&M za 40 zł - będzie dobra też później,
więc niewielka inwestycja ;) Do tego w C&A upolowałam pasem parciany mający
klamerke z gwiazdą (prawie jak szeryf) ;)
Do tego jeansy, bandanka na szyje i kapelusz kowbojski taty (kupiony
ubiegłego lata).

Nie lubię balów karnawałowych, bo moje dziecko wymyśla różne rzeczy, które
ciężko zrealizować, a ja nie mam talentu twórczego. Podsuwam mu propozycje,
które jestem w stanie wykonać i jak na razie udaje mi się wyjść z tego bez
problemu :D

Pozdrawiam,
Vicky S.

--
Aleksander (18.06.2003)
Wrocław, Biskupin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2010-01-09 12:48:36

Temat: Re: Przebranie na jasełka - król :)
Od: Old Rena <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-01-08 10:57, krys pisze:
> Mojemu nawet to niepotrzebne;-). "Młody, czemu nie chcesz isc na dyskotekę?"
> "Bo tam jest ciemno, duszno i hałas*, i w dodatku nie pozwalają wychodzić"

A młody jeszcze w wieku podstawówkowym? (Przepraszam, no nie pamiętam)
Bo część kolegów mojego najstarszego ;) syna w tym czasie chodziła na
dyskoteki, żeby poganiać po schodach (w berka, znaczy, grali). Mój też
chętnie spędzał czas na dyskotekach w ten sposób.

Old Rena
--
|Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
|jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
|Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
|dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry