Data: 2012-02-05 13:33:53
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 4 Feb 2012 18:12:33 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1at6exr1667hb$.19l5fg2c8dyr6.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 17:55:23 +0100, Szpilka napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1nk8q7uucd51q.1kcaluimdcef7$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 17:50:38 +0100, Szpilka napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:189tv88qx6lf7.binivhouc8hw.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 17:42:00 +0100, Szpilka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:1abzk6b7nzqcr$.1buzqyfj51mri$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 16:48:56 +0100, Szpilka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>> news:jgjjrj$2sb$2@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>>>> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Jak to "niestety"???
>>>>>>>>>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>>>>>>>>>> --
>>>>>>>>>>> XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz
>>>>>>>>>>> wypadło,
>>>>>>>>>>> mogło zginąć
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Też byś je przykryła kupką liści?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ja bym nie przykryła, Ty byś nie przykryła i pewnie z 95% kobiet by
>>>>>>>>> nie
>>>>>>>>> przykryła.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Przerażacie mnie z tym Waszym "ja-bym-nie-przykryła" :-O
>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Bo JA nie wiem, co bym zrobiła, jakby mi się dziecko zabiło.
>>>>>>>> Może przykryłabym i dziecko, i siebie. Liśćmi. I śpiewała mu
>>>>>>>> piosenki
>>>>>>>> przez
>>>>>>>> gluchy telefon. Albo sto innych rzeczy, bez zwiazku i sensu.
>>>>>>>> I Ty też nie wiesz, co byś zrobiła, a już zwłaszcza nie wiesz za
>>>>>>>> kogoś.
>>>>>>>> Poniewaz NIKT nie wie, co mógłby zrobić w tak strasznych
>>>>>>>> okolicznościach
>>>>>>>> i
>>>>>>>> w szoku. Wielu po prostu robiłoby rzeczy bezsensowne. I tak
>>>>>>>> najprawdopodobniej jest tutaj.
>>>>>>>
>>>>>>> Możliwe.
>>>>>>> Wiadomo, że pisze się z pozycji fotela przed kompem, z dziećmi
>>>>>>> bawiącymi
>>>>>>> się
>>>>>>> spokojnie w domu.
>>>>>>>
>>>>>>> Wydaje mi się że moje reakcje byłyby inne w takim przypadku.
>>>>>>
>>>>>> Jednak WS na coś mi się tu przyda - bo "tyle wiemy o sobie, ile nas
>>>>>> sprawdzono".
>>>>>>
>>>>>>> Ale mimo to nie osądzam tej dziewczyny,
>>>>>>
>>>>>> I dobrze. Zostaw to innym. Ja zostawiam Bogu.
>>>>>
>>>>> Wcześniej jest sąd.
>>>>
>>>> Czyli ci "inni".
>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>> staram się zrozumieć dlaczego tak
>>>>>>> się zachowała. (przy dostępnych info nt temat)
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> A po co to rozumieć?
>>>>>
>>>>> Bo chcę. Jeszcze wierzę w ludzi.
>>>>>
>>>>
>>>> Chyba jednak NIE zrozumiałaś.
>>>
>>> Czego nie zrozumiałam?
>>
>> Że nie można zrozumieć motywacji wariata. //mówiąc okrutnie
>
> Wariata nie.
> Ale osoby normalnej tylko działającej pod presją juz tak.
> Jeśli oczywiście to prawda.
> Bo jesli ta dziewczyna jest wyrachowana i kłamie nadal, a zdarzenie
> wyglądało zupełnie inaczej - to już moje rozumienie idzie w łeb.
>
Czyli tak czy tak wreszcie doszłaś do sensu tego, co powiedziałam: PO CO TO
ROZUMIEĆ, skoro albo jest oczywiste, albo nie do zrozumienia.
--
XL
|