Data: 2012-02-05 20:24:08
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-05 21:21, było cicho i spokojnie, aż tu Lebowski jak
pierdolnie:
> W dniu 2012-02-05 21:16, było cicho i spokojnie, aż tu Chiron jak
> pierdolnie:
>> U?ytkownik "Aicha"<b...@t...ja> napisa? w wiadomo?ci
>> news:jgmmgd$7ae$1@usenet.news.interia.pl...
>>> W dniu 2012-02-05 19:53, Chiron pisze:
>>>
>>>>> Jak w takiej sytuacji mia?by si? sprawdzi? jaki? debilny "test",
>>>>> z kt?rego wynik?oby ?e np. za 10 lat mog?aby mie? dzieci?
>>>>
>>>> Witam,
>>>> one WIEDZ?. S? od nas pod tym wzgl?dem o wiele m?drzejsze. Wiedz?,
>>>> czy s?
>>>> gotowe na macierzy?stwo- czy nie.
>>>
>>> A gdy id?c na studia, na 1 roku zaczyna si? od ?apania faceta i tkwienia
>>> przy garach, to te? jest ta "wiedza" czy tylko zdawanie si?, ?e to ju??
>>
>> IMO- oznacza to, ?e chce odnie?? "genowy sukces": na studiach trafi
>> faceta,
>> kt?ry zapewni ich potomstwu najlepsze geny. Jak dla mnie- zupe?nie
>> normalne
>> i ok. Problemem jest wzorzec ojca (najcz?ciej)- je?li niezaburzony, to
>> b?dzie umia?a znale?? takiego faceta, z kt?rym nie do??, ?e osi?gnie
>> genetyczny sukces to jeszcze utworzy trwa?y zwi?zek.
>> IMO- kobieta czuje, ?e jest gotowa (lub jeszcze nie). Facet dopiero
>> wtedy,
>> jak we?mie potomka na r?ce- albo nawet jeszcze wtedy niezupe?nie. U
>> kobiety
>> to cecha wrodzona, poparta nabytym do?wiadczeniem. My?l?, ?e gdzie? 80%
>> macierzy?stwa to u kobiety cechy wrodzone. U faceta- (tak na moje
>> oko:-) ) -
>> z 20%. Reszty musi si? nauczy?.
>>
>> --
>>
>> serdecznie pozdrawiam
>>
>> Chiron
>
> hehe, kobieta mysli racjonalnie, jak tu dupa odniesc genowy sukces, a
> wszyscy pozostali mysla, ze to zwykla szmata.
> Nobla dla Chirka! :))
BTW szkoda Chiron, ze nie masz corki.
Na pewno mialbys z czyich sukcesow byc dumny ;)
|