Data: 2012-02-06 14:04:29
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
news:jgomc8$5vh$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:jgom1b$51s$1@inews.gazeta.pl...
>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>> news:jgo212$55f$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:jgma3b$bdg$1@inews.gazeta.pl...
>>>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>>>> news:jgm9tf$ihk$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>> W dniu 2012-02-05 17:09, Iwon(K)a pisze:
>>>>>>
>>>>>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>>>>>> news:jgm957$hi6$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>>> W dniu 2012-02-04 22:42, Iwon(K)a pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>>>> W zyciu!! Ty tak widze naciagasz. To __nie___ alternatywa.
>>>>>>>>>> Po prostu wnioskuje czym sie moze skonczyc nie chcenie dziecka.
>>>>>>>>>> Lub niedorzalosc (jak Veronika raczyla zauwazyc) rodzicow.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> To co jest skutkiem tej złej edukacji seksualnej i _braku_
>>>>>>>>> proaborcyjnego prawa?
>>>>>>>
>>>>>>>> braku edukacji i prawa.
>>>>>>>
>>>>>>>>> Niedojrzałość rodziców? Wiesz, na niedojrzałość może się złożyć
>>>>>>>>> milion
>>>>>>>>> innych rzeczy, a i tak ona wcale nie musi pociągać za sobą
>>>>>>>>> zabijania
>>>>>>>>> dziecka.
>>>>>>>>
>>>>>>>> jasne. Ale jesli sa niedojrzali, moze lepiej zeby dziecka nie
>>>>>>>> mieli.
>>>>>>>
>>>>>>> Żadna edukacja nie przygotuje cię na to, co może przynieść życie.
>>>>>>> Żadna szkoła nie nauczy cię co robić i jak się zachować w
>>>>>>> małżeństwie,
>>>>>>> jak ułożyć stosunki z teściami, czy jak wychować dziecko...
>>>>>>> Nie będziesz wiedzieć co zrobisz i jak się zachowasz jeśli dziecko
>>>>>>> płacze trzecią noc z rzędu, ani jak wpłynie np. drugie dziecko na
>>>>>>> twoje relacje z rodziną...
>>>>>>>
>>>>>>> Żadna szkoła, oprócz szkoły życia cię tego nie nauczy.
>>>>>>>
>>>>>>> Przerzucenie teraz każdej życiowej sytuacji na ten "brak edukacji"
>>>>>>> to
>>>>>>> przepchnięcie problemu w stronę absurdu i próba znalezienia za
>>>>>>> wszelką
>>>>>>> cenę powiązania, kiedy go tam nie ma...
>>>>>>>
>>>>>>> Jak miała by wyglądać taka edukacja? Ile godzin potrzeba, żeby
>>>>>>> nauczyć
>>>>>>> się relacji w małżeństwie? Kto będzie decydował o tym czy się
>>>>>>> nauczyłeś czy nie? To na ocenę ma być? Jakiś patent na dojrzałość
>>>>>>> będzie wydawany? Jeśli wychowanie dziecka i życie w rodzinie trwa
>>>>>>> całe
>>>>>>> dorosłe życie, to kto i kiedy ma decydować czy ktoś jest dojrzały,
>>>>>>> czy
>>>>>>> nie?
>>>>>>> I co najważniejsze: czy dojrzeje czy nie?
>>>>>>>
>>>>>>> I dlatego cała ta edukacja sprowadza się tylko do wywołania
>>>>>>> przekonania: "Skoro nie wiesz czy się nadajesz, to się na pewno nie
>>>>>>> nadajesz", a całość skupia się na wywołaniu odpowiednio silnego
>>>>>>> strachu przed byciem rodzicem (Tak, właśnie strachu, a nie poczucia
>>>>>>> odpowiedzialności) I do zapewnienia odpowiednich narzędzi, żeby
>>>>>>> "usunąć kłopot, zanim stanie się problemem"...
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Tobie sie pomylila edukacja seksualana ze szkola zycia.
>>>>>
>>>>> To wytłumacz mi jako znawczyni edukacji, jakiej to edukacji seksualnej
>>>>> zabrakło w tym przypadku? Czego i w jaki sposób miałaby nauczyć tę
>>>>> dziewczynę, żeby nie doszło do tego (a nwet nie wiemy tak naprawdę do
>>>>> czego) do czego doszło?
>>>>
>>>>
>>>> jak zapobiegac ciazy.
>>>
>>> Zdarza się i tak, że nawet przy stosowaniu środków anty w ciążę się
>>> zachodzi.
>>> Zdarza się i tak że się po prostu wpada (ze środkami czy też bez)
>>
>> pewnie, ze sie zdarza.
>>
>>> Czy to oznacza że każda młoda osoba nie nadaje się na rodzica?
>>
>> nie kazda. Nawet nie wiem jak Ci to wyszlo.
>
> Ogólnie z dyskusji. :-)
jaaacie, ale ludzie potrafia wymyslic ;)
i.
|