Data: 2012-02-06 19:35:12
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 06 Feb 2012 16:27:43 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-02-06 15:58, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 14:28:29 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-06 13:30, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 12:04:05 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2012-02-05 19:21, Stalker pisze:
>>>>>
>>>>>> Od tysięcy lat na świecie rodzą się dzieci i od tysięcy lat rodzice
>>>>>> radzą sobie z problemami, których żadna szkolna edukacja za nich nie
>>>>>> załatwi (Ba, nawet za mojego pokolenia ta "edukacja seksualna" to była
>>>>>> kompletna nowość) - bo też te problemy są od niej niezależne.
>>>>>
>>>>> Różnie sobie radzili. Były kultury, w których transwestytom
>>>>> i homoseksualistom nadawano specjalne role społeczne. Były takie,
>>>>> w których homoseksualizm chłopców był pożądany. Były i takie,
>>>>> gdzie odmieńca puszczano z dymem. Jaką my chcemy kształtować
>>>>> kulturę podejścia do seksualności ?
>>>>
>>>> BTRAK kultury. Kształtować.
>>>
>>> A może chcemy kształtować taką, jak mieli indianie ?
>>>
>>> Thomas Berger w książce pt.: "Mały wielki człowiek" pisze: "Jeżeli
>>> Czejen uważa, że życie mężczyzny jest za trudne, to nikt go do niego nie
>>> zmusza. Może zostać himaneh, czyli półmężczyzną, półkobietą. Tacy są
>>> przydatni i wszyscy ich lubią. Zostają zielarzami, specjalizując się w
>>> sporządzaniu napojów miłosnych, są zwykle cenionymi komikami. Noszą
>>> kobiece stroje i mogą wychodzić za mąż, jeżeli znajdą amatora".
>>
>> A co z kobietami nie-kobietami?
>
> A fuj, feminizm chcesz tu władować ? Nie wiem, czy to zgodne z tradycją ...
Nie, lesbijstwo.
--
XL
|