Data: 2007-04-25 19:41:44
Temat: Re: Przejście na dietę ubogą w tłuszcz może wywoływać silne stresy
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f0nrv8$6bv$1@news.onet.pl...
> "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
> news:f0nm8v$jei$1@news.onet.pl...
> (...)
> to wszystko prawda. to widac, slychac i....
> mnie smieszy w tobie jedno- ta slepa wiara. taka slepa, ze
> wkladasz nam tu bez przemyslenia linki, ktorymi potem sie sama
> strzelasz. w tym akurat badaniu w ogole nie chodzilo o tluszcz jako
> taki. przynajmniej nie w znaczeniu w jakim ty go "uznajesz'.
Nie obchodzą mnie twoje opinie, co czujesz i co ciebie we mnie śmieszy,
iwon(K)o... Pisz po polsku, z sensem i na temat.
> tu nie chodzilo o badanie skladnikow diety i ich analizy, tu chodzilo
> o badanie preferecji zywieniowych. myszki lubily tluszczyk. co nie ma
> zadnego zwiazku z tym czy tluszcz szkodzi, pomaga, leczy, zabija,
> i jak sie to ma w proporcjach Kwasniewskiego. powaznie.
Co ty p...leciesz? Znowu ściemniasz wymyślając "preferencje tłuszczowe"
- jako główny temat badania.
Tematem badania są trudności psychiczne w podejmowanym procesie
skutecznego odchudzania, pokrętna Iwon(K)o... ;P
Preferencje tłuszczowe były niejako "objawem ubocznym" służącym do
ważniejszego wniosku ale w istocie o chodziło o ostrzeżenie (straszenie)
przed tłustą smaczną dietą i wniosek:
"tłuszcz uzależnia podobnie jak narkotyki czy alkohol".
Przesłaniem tego badania jest mniej więcej taka myśl:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Ludzie! Wprawdzie lubicie jeść tłusto, wykazaliśmy, że myszy też lubią
jeść tłusto, ale nasze badanie udowadnia, że tłusta dieta uzależnia
podobnie jak narkotyki i alkohol, więc lepiej jej się wystrzegać i być
na diecie High Carb, bo też tak samo można utrzymać prawidłową wagę,
ale przynajmniej HC nie uzależnia (czyt. wprawdzie nie jest smaczna ale
za to w każdej chwili mogą nam ją zabrać, a nas to nie wkurzy... ;>>> )
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
:)
Przeczytaj jeszcze raz abstrakt, przewrotna iwon(K)o... ;)
http://portalwiedzy.onet.pl/1522274,10486,info.html
>> I J.Kwaśniewski ma tu rację, czego inni naukowcy w różnych badaniach nie
>> dostrzegają, bo tak boją się (?) - albo nie chcą, albo takiego badania
>> nikt by im nie sfinansował (?) - radykalnie zmniejszyć myszkom w diecie
>> ilość energii z cukrów... Dlatego mają dość mierne wyniki, nie wspomnę o
>> błędnych wręcz wnioskach, możliwe też, że zamierzonych.
>
> bo widzisz krysiu, nie o to w twoim linku tu chodzilo. nie chodzi o
> energie,
> nie chodzi o zlote proporcje, chodzi o preferencje zywieniowe.
Jesteś żałosna... nawet nie przypuszczałam, że możesz mieć aż takie
problemy z rozumieniem tekstu pisanego.
> kiedys podalam tu link o tym jak u myszy zmienono odpowiedz
> komorkowa na leptyne kiedy palaszowaly tluszcz. mowa tam byla,
> o tym, ze to tak dziala u myszy.
> tak strasznie sie zacietrzewilas w obrobie tluszczy i kwasniewskiego,
> ze nie widzisz, ze tu mowa o myszach, i to na zasadzie preferecji
> diety a nie co szkodzi, lepsze , gorsze, zdrowe, zniezdowe.
> dlatego do takich lekko niepowaznych wnioskow dochodisz
> (a to zmowa, a to kasa, a to dieta naukowcow)
A tak w ogóle to o co ci chodzi? Wklepałaś zbitkę jakichś dziwnych
zarzutów zmieszanych z tym samym ciagle pleplaniem na mój temat...
Dostałaś jakiejś gonitwy myśli? Nie zmieniaj tematu.
> nie wiem czy to na diecie kwasniewskiego tak strasznie sie utozsamiasz z
> myszami, ze bronisz zaciekle tluszczy, po tym kedy tak zaciekle chwalilas
> w poczatowym poscie.
O! To już teraz kwestionujesz myszki, jako materiał badawczy? Powiedz to
nałukowcom, których tak bezmyślnie bronisz jako nieomylnych i nieskażonych
dietetyczno-ideologicznie... ;>
> krysiu raz jeszcze- to nie o negtywy/pozytywy tluszczy chodzilo w tym
> badaniu. dlatego nie bron wlasna piersia tego czego badanie nie dotyczy.
bo udowadniasz ciagle, stale, nieustajaco, ze czytasz a nie wiesz co.....
Ty masz problemy z odczytywaniem treści w tekście, iwon(K)o...
plączesz się w zeznaniach... ;] To naprawdę niepokojące... 8(
>> P.S.
>> Znowu napisałaś o mnie jakiś ogólnik z przekąsem, i jak zwykle nie
>> piszesz
>> nic konkretnego co mi zarzucasz.
>
> znowu nie widzisz tego co trzeba.
> dla myslacych napisalam
> "wnioski- no coz, kazdy widzi. same sie komentuja. dosc
> sensownie."
Widzi, nie widzi...
Prosiłam cię iwon(K)o - PRZETŁUMACZ ABSTRAKT własnoręcznie i z użyciem
własnej znajomości angielskiego. Ale ty swierdziłaś, że został
przetłumaczony dobrze. Więc go sobie PRZECZYTAJ jeszcze raz.
Mnie nie interesują twoje opinie na MÓJ TEMAT i CO SĄDZISZ o moich
poglądach. Rozumiesz? Trzymaj się TEMATU zawartego w abstrakcie, a mną się
już nie zajmuj, OK? Potrafisz?
Krystyna
--
Jadło określa świadomość. H.G. Wells
|