Data: 2003-02-14 14:23:00
Temat: Re: Przeklinanie
Od: "tycztom" <t...@N...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
id wrote:
> Można nieco głębiej zanurzyć się w strukturę przekleństwa. Bo czymże ono
> jest? Można by powiedzieć, że spontanicznym odruchem (nie wiem jednak, czy
> wrodzonym, czy nabytym), który ma za zadanie w szybki sposób wyrazić nasz
> stosunek do zaistniałej sytuacji. Jest, więc swego rodzaju uproszczeniem
> myśli podyktowanej jakimś niezadowoleniem lub ewentualnie zachwytem.
> Krótko mówiąc, myślę, że przeklinanie ma głównie za zadanie odpędzanie
> złych mocy. Jest to swego rodzaju archetyp, stosowany od zawsze. Używamy
Zaciekawiło mnie to "odpędzanie złych mocy" - coś w tym jest - gwarantuję!
(tak z doświadczenia i obserwacji samego siebie)
> go, by wyrazić zazwyczaj swoje niezadowolenie w stosunku do czegoś lub
> kogoś. Przekleństwem pokazujemy swoją siłę i determinację...
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|