Data: 2004-07-26 12:52:33
Temat: Re: Przekopiowane - Robert Stiller: Freud i żydowska tradycja mistyczna.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tytus:
> mnie chodzi o mistycyzm w rozumieniu przeżycia łączności z Bogiem
> nie napisałem w tytule że w judaiźmie - chociaż może pojęcia żydowski
> i judaistyczny są tożsame
Przezycie lacznosci z Bogiem to jeszcze nie przezycie mistyczne
(lecz transcendentne).
Mistycyzm zaczyna sie tam gdzie ma miejsce permanentne _doswiadczanie_
bezposredniej lacznosci z Bogiem.
Roznica subtelna, ale niewyobrazalnie zasadnicza.
> łatwo coś takiego napisać, że nie ma śladów mistycyzmu czy to w
> judaiźmie czy w katolicyzmie (miałeś na myśli całe chrześcijaństwo?)
Tak. :)
> zacznę od definicji mistycyzmu
> [...]
> MISTYCYZM [gr.], od czasów nowoż. samodzielna dyscyplina teol.
> (teologia mistyczna), której przedmiotem jest mistyka; również
> kierunek filoz.-rel. uznający możliwość bezpośredniego łączenia się
> duszy ludzkiej z Bogiem; rzadziej - możliwość poznania przez
> człowieka istoty bytu przez intuicję, kontemplację oraz objawienie
> Boga.
Ano widzisz. :)
Niezla definicja.
Wystarczyloby abys dokladnie przemyslal to ujecie.
> MISTYKA [gr.], stan życia rel., w którym człowiek osiąga bezpośrednie
> i doświadczalne przeżycie łączności z Bogiem;
Bzdurne wariactwo.
Mistycyzm na gruncie religijnym nie istnieje, jesli ~zaistnieje
(pobocznie)
to neguje jednoczesnie religie, gdyz kazda religia okresla posredni
sposob
'lacznosci' z Bogiem.
> ponieważ przygotowuje się do dużego projektu rekonstrukcji getta w
> filmie dokumentalnym
> [...]
> to temat jest mi w jakimś sensie znany
Tzn jest Ci znany bardzo "po lebkach"? ;)
> chodzi mi o takich mistyków w historii (tradycji) , którzy pod wpływem
> kontaktu z Bogiem, zmieniali swoje życie
Tak, kontakt z Bogiem zmienia zycie czlowieka, np moze sprawic
sprawia iz w zyciu czlowieka religia staje sie czyms zbednym,
o ile jest to kontakt oparty na autentycznej swiadomosci/mysli
mistycznej. ;)
> Był to ruch mistyczny [...]
> Cadyk był duchowym przewodnikiem swoich chasydów (hebr.
> sprawiedliwych, wiernych Przymierzu), często posiadał moc
> uzdrowieńczą, był pośrednikiem między Bogiem a Jego ludem.
Szmanizm to nie mistycyzm. :)
> Głównymi zarzutami mitnagdim pod adresem chasydów było
> przedkładanie modlitwy nad studiowanie Tory, które według
> tradycyjnego judaizmu było główną drogą prowadzącą do Boga.
Modlitwa w sensie mistycznym to _wewnetrzna_, _niewymuszona_
wiernosc zasadom Boga (notabene zgodnym z zapisami biblijnymi).
> [...]
> przekopiowane z oficjalnej strony jewish.org
Szamanskie, wariackie bzdury. :)
> ... Mistyczna tradycja żydowska bardzo silnie podkreśla cielesne
> źródła poznania, zakorzenienie intelektu w doświadczeniach cielesnych.
> [...]
> Moses napisał, że życie ludzkie powstało z przeniknięcia najczystszego
> bożego oddechu do najbrudniejszej gliny i ten oddech nie objął tylko
> głowy, lecz całe ciało, boży oddech przeniknął ciało i to się po
> hebrajsku nazywa "nefesh." Nie wolno pojmować "nefesh" jako zwykłego
> połączenia duszy i ciała, takiego, że po śmierci dusza z ciała może
> po prostu ulecieć, rozdzielić się z ciałem. Oddech boży przenikając
> pierwotną materię zmienia ją, ożywia i sam się "materializuje",
> przeistacza w "nefesh haya", w ciało żyjące.
Ozywiajace tchnienie Boga (czastka Boga w jego stworzeniu) to zbyt malo
aby mowic o mistyce - wszak taka czastke maja rowniez zwierzeta. :)
> to jest podstawa tzw. mistycyzmu cielesnego, materialnego.
Bzdury. :)
Pierwszym mistykiem byl Jezus.
Wszystko to co Jezus ze tak powiem ominal nie ma nic wspolnego
z mistyka, a wiec rowniez wszelkie religie. ;)
> nie jestem żydem, ani nawet żydoentuzjastą
> jestem chrześcijaninem z tym że cokolwiek niesfornym
Na czym polega ta "niesfornosc"?
> widziałeś film "Pi"?
Chyba nie. A o czym to jest?
--
Czarek
|