Data: 2004-04-13 09:54:10
Temat: Re: Przeksztalcanie tluszczu w tluszcz i inne: Wiedza i Zycie
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
Adamo 2. w wiadomości news:c5851b$ic7$1@opal.futuro.pl pisze:
> Użytkownik "slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:c576fe$rta$1@inews.gazeta.pl...
> Ech Marcin przez ciebie kupiłem gazete w której zwyczajnie napisali
> sobie to co zacytowałeś ;))) ale nie podali co i jak ot zwyczajnie magia
> słowa pisanego chyba wystąpiła
Ciekawe, ze wobec artykulow "pro DO" czy ksiazek Kwasniewskiego nie jestes
juz tak krytyczny. Nie pytasz o szczegoly syntezy cholesterolu w scianach
tetnic, nie wnikasz w to, dlaczego w temacie "optymalnych" proporcji
bialko:tluszcz Kwasniewski za wzor uwaza kobiece mleko, ale jesli chodzi o
ilosc weglowodanow, to juz nie, ze o konkretnych mechanizmach rzekomego
transportu ATP z watroby do mozgu czy tych tysiacach niezbadanych jeszcze,
ale z pewnoscia dobrych dla czlowieka, bo dobrych dla pisklecia, substancji
w zoltku nie wspominajac. Czyzby w tych przypadkach podzialala na Ciebie
magia slowa pisanego? Odnosnie twojego pytania "jak?" to juz chyba
wystarczajaco wiele razy wyjasnialem, jak tluszcz pokarmowy trafia do tkanki
tluszczowej?
> bo według tej moagii to na DO powinienem
> był utyć a tymczasem schudłem 20 kilogramów ,
Poniewaz sumarycznie zjadales mniej kalorii, niz spalales. Ile razy jeszcze
trzeba to napisac? Przeciez nikt nie wmawia Ci, ze po zjedzeniu 10 g
tluszczu przybedzie Ci 10 g tkanki tluszczowej, szczegolnie wtedy, gdy byl
to jedyny posilek w ciagu dnia. Nie czytasz ze zrozumieniem, a pozniej
dopowiadasz sobie to, czego inni wcale nie napisali/powiedzieli.
> czyżby zwyczajnie
> niezgodność teorii z praktyką ???? i jak tutaj magistry teraz będa
> próbowali naciągnąć rzczywiśtość do teorii ??? może mi sie tylko
> wydawało że schudłem ????;)))))))))))
(...)
> no jak genetyczne podłoże to nie pozostaje nic innego jak się pogodzić z
> nadwagą coś pokręciłeś ;)
Widzisz, Slawku, nie wystarczy kupic gazete, trzeba ja jeszcze przeczytac i
zrozumiec. Wyraznie bylo tam napisane, ze predyspozycje genetyczne
_w_polaczeniu_ z nieprawidlowa dieta czy nadmiarem kalorii moga wywolac
problemy.
> czytałem też VIVE i wiesz co ???? współczuję ci
Coz, ja wspolczuje Kwasniewskiemu, ze tylko na takie "argumenty" go stac.
PS: sorry Adamo, ze sie tak podczepilem, ale wiesz jak jest ;)
|