> Pytanie mniej więcej tak jak w temacie :-). Otóż mam dość dużą wadę wzroku
> (-11D na lewym oku i -10,5 na prawym) a w tym roku, jako kandydatka na
> studia(medyczne, swoją drogą :-) ) dużo się uczę. W związku z tym
> zaobserowowałam u siebie coraz częstsze zmęczenie oczu, tak jakby mięśnie
> gałki ocznej były "zmęczone" i napięte, przez to też zmniejsza się u mnie
> ostrość widznia (to chyba związane jest ze skurczem akomodacyjnym??).No i
> właśnie, może ktoś mógłby mi doradzić co by można z tym zrobić?

Ja też jestem posiadaczką dużej wady wzroku. Mam –9D na każde oko.
Mam w tej chwili 25 lat.
Okres liceum, matury i studiów już mam za sobą, ale miałam identycznie jak
Ty – wada wzroku leciała w zastraszającym tempie (szczególnie w średniej
szkole)– co chwila wizyta u okulisty i mocniejsze szkła. Teraz jest lepiej -
wada trochę przystopowała – już nie leci tak gwałtownie. Jak określił to
okulista – było to najprawdopodobniej związane z okresem dojrzewania, dlatego
tak się działo.
Od 9 lat noszę soczewki kontaktowe – zawsze dobrane odpowiednio do wady.
Chodzę w nich cały czas (nie wyobrażam sobie życia bez nich ), zdejmuję tylko
na noc, czasem w weekend pochodzę po domu w okularach. Okulary mam zrobione
ze 4 lata temu i są trochę słabsze od soczewek – jakieś 7,5 o ile dobrze
pamiętam. Po domu w nich chodzę i faktycznie mój wzrok się nie męczy, ale na
dwór bym za żadne skarby w nich nie wyszła, nie mówiąc już o prowadzeniu
samochodu.

I tu mam pytanie do specjalistów 
Moja wada nie pogłębia się już tak bardzo, ale jednak co jakieś 2 lata
zwiększam o około -0,5D. Kiedy ten proces się zatrzyma i czy w ogóle
kiedyś.... czy już tak będzie leciał aż oślepnę?

Pracuję 8 godzin dziennie przy komputerze, wiem że to niedobrze (lekarz
powiedział że najlepiej żebym w ogóle zrezygnowała z pracy przy komputerze, a
najwyżej 2 godziny dziennie), ale takie czasy – jest to niemożliwe.......w
każdym razie jak na tą chwilę.
Po całym dniu pracy moje oczy są bardzo zmęczone. Staram się robić przerwy,
wpuszczam sztuczne łzy.
Mam wrażenie że te mięśnie które trzymają gałkę są przemęczone – tak jakby
napięte i obolałe. Kiedy zamknę oczy i próbuję gałkami robić koła to mam
wrażenie że wszystko jest takie napięte i nie jest to taki płynny ruch, tak
jakby sprawiało to trudność.
Ale jak rano się budzę to chyba oczy są wypoczęte bo już nie mam takiego
odczucia.

Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/