"x" <y...@o...pl> wrote in message
news:ehq0kg$cf8$1@atlantis.news.tpi.pl...

> niby agresja rodzi agresję, ale to co dzieje sie obecnie to... brak mi
> słow. Pomoc psychologów, psychiatrów, brak stresów...
> Kiedyś nauczyciele byli jakimś autorytetem, teraz.. śmiać się chce.

Teraz nie ma zadnych autorytetow poza kims, kto sie najbardziej napierdoli
lub nacpa na imprezie albo wymaca panienke.
Gowniarstwo ma dostep do wszystkiego, rodzice maja ich w dupie i to oni
ponosza odpowiedzialnosc za stworzenie takiej gnidy, poprzez zaniedbanie
czegos co sie nazywa wychowaniem.

> Kiedyś nauczyciel jak przyłożył uczniowi to dzieciak bał się poskarżyć w
> domu bo i w domu by dostał, teraz nie można krzyknąc na dziecko bo się
> "zesteresuje". Nie jestem za przemocą w szkole i za laniem dzieci, ale
> widać

A ja jestem za tym, zeby najbardziej krnabrnemu uczniowi po prostu dac w
morde przy wszystkich.
Powinni zaostrzyc dyscypline w szkole i dac nauczycielom wieksze
uprawnienia - jezeli rodzicom nie podoba sie ze ich bachor moze oberwac z
plaskiego za zle zachowanie to niech wypierdalaja i posla go do prywatnej
szkoly. Nie stac ich? A chuj to kurwa kogo obchodzi?

> kiedyś przynosiło to efekty - nie było sytuacji, zeby nauczycielowi
> zakładano kosz na głowę czy "gwałcono" koleżankę na oczach klasy i mimo,
> że nauczyciel mógł przylać - dzieciaki nie zamieniały się po latach w
> potworów zabijajacych ludzi...

Niestety, ale masz racje. Nie chce nawet myslec o tym, ze sytuacji kiedy
"realizuja sie" gowniarze jest znacznie wiecej, ale nikt o nich nie uslyszy,
bo ofiara zyje z poczuciem wstydu i nie chce tego wyciagac na swiatlo
dzienne.
Przyzwolenie w mlodym wieku na wszystko, ta powszechna swoboda powoduje, ze
juz tak mlody czlowiek zatraca zdolnosc rozrozniania miedzy tym co wlasciwe
a tym co nie - wchodzac w dorosle zycie ma wypaczona psychike i myslenie,
taki czlowiek nie moze byc bezpieczny dla otoczenia, nawet jezeli jest
spokojny. To po prostu chodzaca bomba, czekajaca na aktywacje.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem