Data: 2006-10-31 13:53:48
Temat: Re: Przemoc w szkole
Od: "bim_bom" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:ei7g4n$bph$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "gazebo" <g...@w...pl> wrote in message
> news:454221C2.688127CF@wilno.pl...
>
>> w jej obronie stanely kolezanki ale nieskutecznie
>
> Jedna czy dwie kolezanki.
> No a pozostali koledzy?
> I czemy kolezanki nie pobiegly po dyrektora czy jakiegos woznego?
W takich stresujących i niespodzieawanych sytuacjach zęsto ludzie zachowują
się irracjonalnie, tzn. nic nie robią (np. Cialdini opiał sytuację, w której
gwałciciel ganiał za swoją ofiarą po osiedlu domków przez pół godziny,
wszyscy to słyszeli, ale nikt nie zadzwonił po policję).
|