Strona główna Grupy pl.misc.dieta czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.

Grupy

Szukaj w grupach

 

czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-04-29 06:58:14

Temat: Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomek Wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3cc9b61d$1_1@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:aabgta$dtj$1@news.onet.pl...
> >
> >
> > To co napisałeś nie ma się nijak do problemu, który ja opisałam...
Pieszy
> > musi po czymś chodził - jakby nie było asfaltu to chodziłby wydeptaną
> > ścieżką. A wegetarianie muszą jeść chemicznie wytworzoną witaminę B12 i
> musi
> > być dla nich dalej wytwarzana, bo bez niej nie mogą żyć w jakotakim
> zdrowiu.
>
> po pierwsze DROŻDŻE, do niektórych to nie dociera, po drugie weganie a nie
> wegetarianie, po trzecie ile razy już to słyszałaś? i nie dotarło, po
> czwarte ilosci odpadów i zanieczyszczeń przy B12 są nieporownywalnie
> mniejsze niż np. przy zakupie lekarstw które trzeba po wykończeniu
organizmu
> dieta opty...

Ciekawą rzecz napisałeś... Hmm... To dlaczego w książce Kuchnia
Wegetariańska Sarah Brown, o drożdżach się nie wspomina? Słyszałam, że
wegetarianie traktują tą książkę prawie jak Biblię...
Nawet jest tam taka tabelka Dobre źródła witaminy B12... i zawiera ona same
produkty zwierzęce i jeden roślinny - glony - w których nawet nie da się
oznaczyć poziomu tej witaminy - bo są to śladowe ilości...
Drożdże są dobrym źródłem witamin z grupy B, ale akurat nie B12.
Zawierają sporo B1, B3, B6, ale NIE B12.
A jeśli chodzi o podział weganie i wegetarianie to doskonale go rozumiem...
jeśli ktoś nie je produktów zwierzęcych to to są weganie... Faktycznie źle
użyłam słowa wegetarianie, ale z dyskusji było widać że chodzi o tych nie
spożywających produktów zwierzęcych wcale.
Nic nie wiem, o tym by dieta optymalna wykańczała organizm - wiem natomiast,
że stosują ją lekarze z Akademii Medycznej w Warszawie - co prawda
"doświadczalnie", ale z dobrym skutkiem (fakt, że sami się temu dziwią, bo
jest to niezgodne z latami wmawiania im czegoś innego) na pacjentach z
chorobami serca i otyłością.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-05-01 15:57:51

Temat: Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomek Wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3cc9b61d$1_1@news.vogel.pl...

przy zakupie lekarstw które trzeba po wykończeniu organizmu
> dieta opty...
>
> tomek

Pobożne życzenia, Tomku!
Tworzysz bezpodstawne plotki i wprowadzasz czytających w błąd.

Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-05-02 09:50:18

Temat: Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "chaciur" <g...@w...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aair0c$k5q$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Tomek Wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:3cc9b61d$1_1@news.vogel.pl...
> >
> > Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:aabgta$dtj$1@news.onet.pl...
> > >
>
> > > To co napisałeś nie ma się nijak do problemu, który ja opisałam...
> Pieszy
> > > musi po czymś chodził - jakby nie było asfaltu to chodziłby wydeptaną
> > > ścieżką. A wegetarianie muszą jeść chemicznie wytworzoną witaminę B12 i
> > musi
> > > być dla nich dalej wytwarzana, bo bez niej nie mogą żyć w jakotakim
> > zdrowiu.
> >
> > po pierwsze DROŻDŻE, do niektórych to nie dociera, po drugie weganie a nie
> > wegetarianie, po trzecie ile razy już to słyszałaś? i nie dotarło, po
> > czwarte ilosci odpadów i zanieczyszczeń przy B12 są nieporownywalnie
> > mniejsze niż np. przy zakupie lekarstw które trzeba po wykończeniu
> organizmu
> > dieta opty...
>
> Ciekawą rzecz napisałeś... Hmm... To dlaczego w książce Kuchnia
> Wegetariańska Sarah Brown, o drożdżach się nie wspomina? Słyszałam, że
> wegetarianie traktują tą książkę prawie jak Biblię...

A od kogo slyszalas? Moze od tego slynnego
ex-wege Leszka?
Wegetariane to grupa roznorodna i nie maja
swojej bibli, moze Ci sie z inna grupa dietetyczna
pozajaczkowalo.
A ksiazka o ktorej piszesz jest naszpikowana tak
egzotycznymi przepisami ze na biblie sie nie nadaje.

pozdrawima Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-05-02 10:51:29

Temat: Witamina B12 i weganie... Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chaciur" <g...@w...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:aar1tb$k20$1@news.tpi.pl...
>
> Wegetariane to grupa roznorodna i nie maja
> swojej bibli, moze Ci sie z inna grupa dietetyczna
> pozajaczkowalo.

Dobrze, niech Ci będzie...
Ale jak w takim razie jest z tą witaminą B12 u wegan, i co z tymi
drożdżami...
Hmm... Ostatnio słyszałam, że witamina B12 ma być dla wegan pozyskiwana z
roślin... zmutowanych genetycznie genami zwierząt tak by ją produkowały...
;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-05-02 11:32:31

Temat: Re: Witamina B12 i weganie... Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "chaciur" <g...@w...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aar5qt$s9h$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "chaciur" <g...@w...wytnij.pl> napisał w wiadomości
> news:aar1tb$k20$1@news.tpi.pl...
> >
> > Wegetariane to grupa roznorodna i nie maja
> > swojej bibli, moze Ci sie z inna grupa dietetyczna
> > pozajaczkowalo.
>
> Dobrze, niech Ci będzie...
> Ale jak w takim razie jest z tą witaminą B12 u wegan, i co z tymi
> drożdżami...

szczerze powiem ze sam nie jestem pewny,
mysle ze zawartosc waha sie w nich w zaleznosci
od sterylnosci procesu produkcji

> Hmm... Ostatnio słyszałam, że witamina B12 ma być dla wegan pozyskiwana z
> roślin... zmutowanych genetycznie genami zwierząt tak by ją produkowały...
> ;-)

Niektore pomysly to faktycznie siasc i plakac,
a gwoli scislosci to zwierzeta tez nie wytwarzaja
B12 tylko mikroorganizmy. Moze to smiesznie
zabrzmi ale problem u czlowieka pojawia sie
ze wzgledu na sterylnosc naszego pozywienia.
Generalnie kwestia B12 to ostatnia linia oporu
przeciwnikow weganizmu. Problem jest do
konca nie zbadany ale przypuszcza sie ze w
przewodzie pokarmowym weganina mozliwa
jest wystarczajaca produkcja spornej witaminy.
Zapotrzebowanie na B12 jest tak mikroskopijne,
ze moim zdaniem te spory szybko nie ustana.
Ludzie z mniej sterylnych kultur ponoc nie maja
problemu, tak samo Japonczycy ktorzy jedza
sfermentowana soje.

pozdrawiam Chaciur

ps. jak znajde cos ciekawego w temacie B12
to wrzuce na grupe


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-05-02 11:46:20

Temat: Re: Witamina B12 i weganie... Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> Niektore pomysly to faktycznie siasc i plakac,
> a gwoli scislosci to zwierzeta tez nie wytwarzaja
> B12 tylko mikroorganizmy. Moze to smiesznie

Konkretnie jakie mikroorganizmy? Mikroorganizmy to także mogą być zwierzęta.

> zabrzmi ale problem u czlowieka pojawia sie
> ze wzgledu na sterylnosc naszego pozywienia.
> Generalnie kwestia B12 to ostatnia linia oporu

Nie do pokonania. I tym rozwalamy cały wegetarianizm na łopatki. :-)




--
Jan Werbinski +48 68 3630000 606269777 j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl ....._[:]) bul, bul, bul, bul
ICQ 7291035, j...@t...pl, gg 1924072



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-05-02 12:17:11

Temat: Re: Witamina B12 i weganie... Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "chaciur" <g...@w...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jan Werbiński <j...@h...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aar8tb$ef6$...@n...tpi.pl...
> > Niektore pomysly to faktycznie siasc i plakac,
> > a gwoli scislosci to zwierzeta tez nie wytwarzaja
> > B12 tylko mikroorganizmy. Moze to smiesznie
>
> Konkretnie jakie mikroorganizmy? Mikroorganizmy to także mogą być zwierzęta.

Nie czepiaj sie ;). Nie wytwarzaja jej zwierzeta,
za ktore placisz w miesnym ale (chyba) bakterie.

> > zabrzmi ale problem u czlowieka pojawia sie
> > ze wzgledu na sterylnosc naszego pozywienia.
> > Generalnie kwestia B12 to ostatnia linia oporu
>
> Nie do pokonania. I tym rozwalamy cały wegetarianizm na łopatki. :-)

Musze Cie rozczarowac bo wegetarianizm juz
dawno ja pokonal a batalia toczy sie o weganizm.
A co do wyniku to nie badz taki pewny.

pozdrawiam Chaciur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-05-02 13:16:50

Temat: Re: Witamina B12 i weganie... Re: Przepraszam Anię (st205) Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WEGETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> > > Niektore pomysly to faktycznie siasc i plakac,
> > > a gwoli scislosci to zwierzeta tez nie wytwarzaja
> > > B12 tylko mikroorganizmy. Moze to smiesznie
> >
> > Konkretnie jakie mikroorganizmy? Mikroorganizmy to także mogą być
zwierzęta.
>
> Nie czepiaj sie ;). Nie wytwarzaja jej zwierzeta,
> za ktore placisz w miesnym ale (chyba) bakterie.

Bakterie to też mogą być zwierzęta. Prawdziwy wegetarianin nie weźmie
bakterii-zwierzęcia do ust!!! :-)

>
> > > zabrzmi ale problem u czlowieka pojawia sie
> > > ze wzgledu na sterylnosc naszego pozywienia.
> > > Generalnie kwestia B12 to ostatnia linia oporu
> >
> > Nie do pokonania. I tym rozwalamy cały wegetarianizm na łopatki. :-)
>
> Musze Cie rozczarowac bo wegetarianizm juz
> dawno ja pokonal a batalia toczy sie o weganizm.
> A co do wyniku to nie badz taki pewny.


Wynik jest pewny. Optymalni zwyciężą i opanują świat. Tak, jak kiedyś
panowały dinozaury.
;-)
--
Jan Werbinski +48 68 3630000 606269777 j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl ....._[:]) bul, bul, bul, bul
ICQ 7291035, j...@t...pl, gg 1924072



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-05-03 10:48:42

Temat: Re: czat Agnieszką Oledzką - Redaktor Naczelną WE GETARIAŃSKIEGO ŚWIATA.
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Yano" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns91FCFBF7A3F6Yano.Vegan.Power@193.110.120.9..
.
> Hombre llamaro "Krystyna*Opty*" escribe mucho importando frazesos:
>
> > Spróbuj sobie wyobrazić, co by było gdyby np. od jutra wszyscy na
> > Ziemi stali się wegetarianami?
>
> To byłoby katastrofalne dla gospodarki, ale jest niemożliwe.
>
> Lecz Ty z kolei spróbuj sobie wyobrazić że od jutra co rok 0,5%
> ludności Ziemi staje się wegetarianami. To dla odmiany _jest_ możliwe,
> oraz (nie ma wątpliwości) w efekcie zbawienne dla globalnej gospodarki,
> ekologii i zdrowia społeczeństw.

Masz rację, myślę, że ta tendencja w kierunku roślinożerstwa ludzkości
będzie wzrastać. A skutki? Zależy dla kogo, dla jednych organizmów (czyli
dla wegetarian genetycznie najdłużej i najlepiej przystosowanych do diety
węglowodanowej, np. z obszaru śródziemnomorskiego) w pewnym sensie
'zbawienne', bo będą się mnożyć wypierając ze środowiska zwierzęta
roślinożerne. Dla innych natomiast, czyli tychże zwierząt roślinożernych,
(których los tak obecnie leży wam na sercu i jest jednym z kluczowych
motywacji przechodzenia na wege), paradoksalnie będzie zagrożony. Zwykła
konkurencja, prawo natury, roślinożerny człowiek po prostu zajmie ich
miejsce.
Natomiast, czy to jest dla zdrowia społeczeństw? Myślę, że nie. Chyba, że
roślinożerny człowiek świadomie i zdecydowanie nie chce inwestować w swój
rozwój (układ nerwowy na roślinożerstwie niewielkie ma szanse).
Wystarczy prześledzić historię życia na Ziemi (także ewolucję człowieka),
ale nie szukać wyjątków, tylko r e g u ł .
Myślę, że ludzkość ze swoimi preferencjami żywieniowymi także 'tworzy' i
będzie 'tworzyć' taką piramidę żywieniową. Większość będzie - roślinożerna;
mniejsza część - wszystkożerna na zasadzie: wszystkiego po trochu (czyli
wszystkiego dużo - bo tak niestety napędza się apetyt); a najmniej liczna
utworzy się grupa taka, od której zaczął się człowiek, czyli myśliwy. Bez
mięsożerstwa nigdy by nie zaistniał. Ludzki mózg musiał dostać
"energetycznego kopa", by mógł się tak intensywnie rozwinąć.
Ludzki roślinożerca jedynie korzysta z osiągnięć genetycznych swoich
przodków, nie inwestując nic w dalszy rozwój. Jest jak wnuczek, który
roztrwania majątek swoich przodków, twierdząc, że jest mądrzejszy od
dziadka, bo żyje mu się lekko i przyjemnie, a jego ojciec, czy dziadek
ciężko harowali. Można i takie 'logiczne' wnioski wyciągać...
Wielu bardzo dobrze wspomina czasy gierkowskie... ;)
A teraz? Zobacz co się porobiło... gdybyś jednak zapytał całe społeczeństwo,
czy chcieliby wrócić do tamtych "dobrych" czasów życia, na kredyt...

Pozdrawiam
Krystyna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-05-03 13:11:15

Temat: Re: Co powinien jeść człowiek?
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "chaciur" <g...@w...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:aaauug$6f1$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik Krystyna*Opty* <K...@p...onet.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:aa9s40$1ro$...@n...onet.pl...
> > Inne pokarmy nie są w stanie zastąpić pokarmów pochodzenia zwierzęcego,
> > jeśli gatunek ludzki miałby zacząć zdrowieć.
>
> To tylko propaganda lekarza Jana K.
> Wlasciwy kierunek jest dokladnie w odwrotna strone.

Nie tylko jego, coraz więcej lekarzy zwraca uwagę na znaczenie i zalety
tłuszczu zwierzęcego, oraz narosłą wokół niego mitologię.
J.Kwaśniewski jest tylko pierwszym lekarzem W POLSCE, który odważył się
głośno o tym mówić, zbierając ataki od 30 lat. Uodpornił się na nie, bo tak
już jest, że każda nowa prawda na początku wydaje się być herezją, i bodaj
każdy odkrywca zbiera od współczesnych cięgi z wątpliwą szansą na sukces i
uznanie, nie mówiąc o korzyściach. Niejeden z tych odkrywców nie doczekał
uznania za własnego życia. Np. odkrycie Kopernika czekało na uznanie ok.300
lat po jego śmierci!. Prawda jednak, jak ta oliwa, musi w końcu wypłynąć...
;)

> >Spróbuj sobie wyobrazić, co by było gdyby np. od jutra wszyscy na Ziemi
stali > >się wegetarianami?

> Od jutra to nie mozliwe ale na przestrzeni kilku lat...
> jestem w stanie obronic takiej tezy.
> Ty natomiast ucieklas z watku, w ktorym
> Cie pytalem co swiat po 'optokalipsie' zrobi
> z nadmiarem bialka.

A co robi natura z wszelkimi nadmiarami? Rozkłada, redukuje i tworzy inne
organizmy. W przyrodzie nic się nie marnuje.Czy na przykład na dnie oceanów
tworzą się nadmiary białka? Z naturą nie należy walczyć, ale ją poznawać,
zrozumieć jej mechanizmy i postępować zgodnie z jej regułami.
Te nadmiary nam nie grożą, bo niemożliwym jest, by w krótkim czasie wszyscy
stali się nagle optymalni. Równie dobrze można dojść do wniosku, że totalny
wegetarianizm wywołałby efekt odwrotny - niedobór białka.
A przecież zbudowani jesteśmy z białka... i w dodatku lepszego, bardziej
skomplikowanego od tego, które potrafią zbudować rośliny.

> Przemysl miesny zabija nie tylko roslinozerne zwierzeta,
> ale degraduje planete i przysparza cierpienia ludziom.

Najprościej znaleźć "kozła ofiarnego" i wygnać go na pustynię... ;)))
Problem niestety nie leży w przemyśle mięsnym, ale w liczbie ludności na
świecie, to liczebność ludzkiej populacji jest przyczyną i problemem
wszystkich innych skutków. Tempo mnożenia się ludności jest conajmniej
niepokojące i nieuchronnie prowadzące do coraz większych problemów, co nie
może się skończyć dobrze dla nas i wszystkich innych zwierząt i środowiska.
I nie mów mi, że każdy urodzony człowiek ma prawo do życia, bo to oczywiste,
ale także każdy jednocześnie ma prawo do GODNEGO życia, czyli w zdrowej
rodzinie, która jest przygotowana na stworzenie warunków do życia i rozwoju
potomka. A co się praktycznie zdarza? Bywa, że noworodki lądują na
śmietniku, bo rodzą się z przypadku, w zupełnie nieprzygotowanej do tej roli
rodzinie. Najprościej taką matkę oskarżyć o dzieciobójstwo i wsadzić za
kratki. Klasyczny mechanizm "kozła ofiarnego". Zjawisko jednak narasta i
życie ludzkie staje się tyle warte, co... śmieci w śmietniku... Idea
szanowania życia ludzkiego za wszelką cenę, na zasadzie: mnóżmy się bez
umiaru, nie rozwiązuje problemu, a wręcz je degraduje...bo niezmiennie
ilość ma wpływ na jakość i odwrotnie... :(

> Poniewaz ludzie nie wyrzekli sie chciwosci,
> taka zmiana moze sie dokonac jedynie oddolnie,
> a nie przez narzucony system.

I dobrowolnie się nie wyrzekną, apetyt rośnie w miarę jedzenia...
węglowodanów... ;)))
Altruizm jest najczęściej możliwy wtedy, gdy człowiek ma zaspokojone
potrzeby własne i niejako odczuwa potrzebę oddawania nadwyżki energii,
kapitału, gotowości pomocy - innym. Gdy sam ma braki, gdy sam cierpi może
się zająć tylko sobą. A braki niekoniecznie muszą dotyczyć kasy.
Wszystko tak naprawdę tworzy się oddolnie, góra realizuje tylko to, na co
pozwala mu ogół społeczeństwa, a to zależy od społecznej świadomości i
aktywności. Nasze społeczeństwo jeszcze długo będzie cechować swoista
inercja. To wymaga czasu, doświadczeń popełniania błędów i wyciągania
wniosków, a czasem życie komuś musi dać mocnego kopniaka, by coś w nim
tąpnęło.
A niektórym już nic nie pomoże... :(

> Ale jak juz nawet ideaa jest glupia to co nam zostanie?

Szukać nowej, lepszej. Idee też ewoluują, zmieniają się, rozpadają i tworzą
nowe,
by w końcu zatoczyć wielkie koło i wrócić do punktu wyjścia. Powtarzające
się cykle, od tego nie uciekniemy.
Na grupie też się powtarzamy... ;)
Słowem jeden wielki spam ;))))))

> pozdrawiam Chaciur

Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Polecam stronę NIEJEDZENIE
super fat burner
Monti, jeszcze raz
zarodki pszenne
Mity o zdrowiu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »