Data: 2002-08-27 12:27:58
Temat: Re: Przepraszam, ale mnie mecza...
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lech" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:akdtdi$lot$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w
> wiadomości
> news:Twua9.214539$f05.11706361@news1.calgary.shaw.
> ca...
> > ... w domu, abym spytala tutaj.
> >
> > Kolezanka syna pofatygowala sie do pscyhologa z
> jakims problemem, ktory jest
> > tutaj niewazny ( nawet nie wiem jaki). Pani
> psycholog , ni w piec ni w
> > dziesiec, zwrocila jej uwage, aby nie wykladala
> swetra na wierzch ( spodni,
> > spodnicy) bo to "o czyms swiadczy".
> >
> > Na litosc boska - O CZYM???? Prosze fachowcow o
> wypowiedz.
> >
> > ( wydarzenie mialo miejsce w Warszawie, nie w
> Krakowie;)
> Kaska
> >
> Dlaczego ni w piec ni w dziesiec? Na przyklad
> takie wykladanie ubrania moze przypominac cos
> innego, wiec jednak moze o czyms swiadczyc (jak
> niejeden z dzisiejszych postingow ;-).
>
Może świadczyć o niskim poczuciu kobiecości /Skala Mk w teście Wiskada
;) / jeżeli koleżanka ma talię osy, a maskuje ją pogrubiającym stylem
ubierania się. Albo o braku elegancji, gdyż sweter wykładany na
wierzch spodni przez kobietę niską, optycznie skraca i pogrubia
sylwetkę. Ale w sumie zamurowało mnie. Na takie dictum natychmiast z
powrotem klapnęłabym na ten fotel, nawet gdybym juz wychodziła od tej
niezwykłej pani psycholog i spytała z oczami jak spodki: A O CZYM???
Dorrit
> a.
>
> >
>
>
|