Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zastrzelić babcię ? (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zastrzelić babcię ? (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 127


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2004-09-17 10:52:13

Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asiunia" :

>
> Wczoraj dowiedzialam sie od znajomej, wieloletniego pedagoda, ze
> przeprowadzono badania (linka nie podam), ze szkola wychowuje w 15%,
reszta
> nalezy do rodzicow.

Ja się całkiem zgadzam, tylko ze w tym konkretnym przypadku o którym pisałam
chodziło o cos takiego:
Dziecko - uczeń pierwszej klasy nudzi się na lekcji, chodzi po klasie.
Nauczycielka zgłasza to rodzicom, aby wpłynęli na dziecko, aby nie chodziło
w czasie lekcji po klasie.

To ja się pytam - jaki wpływ ma na to rodzic, że się dziecko na lekcji nudzi
?
Co moze zrobić, aby nie chodziło po klasie - powiedzieć mu zeby nie
chodziło - i tak nie poskutkuje.

Moim zdaniem zasadniczy wpływ ma tu sposób prowadzenia lekcji.
Mądry nauczyciel potrafi zrobić tak, aby żadne dziecko się nie nudziło -
jak - to pisałam nieco wcześniej (np. podział klasy na grupy i wspólna praca
w grupach).

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2004-09-17 13:31:26

Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "Asiunia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cief3b$998$1@news2.ipartners.pl...
> Moim zdaniem zasadniczy wpływ ma tu sposób prowadzenia lekcji.
> Mądry nauczyciel potrafi zrobić tak, aby żadne dziecko się nie nudziło -
> jak - to pisałam nieco wcześniej (np. podział klasy na grupy i wspólna
praca
> w grupach).

Czy ja wiem? Nauczyciel powinien zainteresowac dziecko dodatkowymi
atrakcjami dydaktycznymi. Zalezy jednak jaki jest powod wedrowek. Dziecko
moze nudzic samo przebywanie w klasie, fakt, ze jest zmuszony siedziec i
pisac literki, liczyc, a ono chcialoby np. zajac sie budowaniem garazy dla
samochodow. Poza tym chodzace dziecko wyraznie rozklada dyscypline w klasie.
Skoro Stas wedruje po klasie, czemu ja nie moge? mysli Jas.
O tych 15% pisalam ogolnie, bo duzo rodzicow ma pretensje do nauczycieli,
natomiast belki we wlasnym oku nie widza.
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2004-09-17 14:14:36

Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asiunia" :

> Czy ja wiem? Nauczyciel powinien zainteresowac dziecko dodatkowymi
> atrakcjami dydaktycznymi. Zalezy jednak jaki jest powod wedrowek. Dziecko
> moze nudzic samo przebywanie w klasie, fakt, ze jest zmuszony siedziec i
> pisac literki, liczyc, a ono chcialoby np. zajac sie budowaniem garazy dla
> samochodow.

No dobrze, niech sie nawet nudzi dlatego, że wolałoby budować garaż.
Co jest całkiem naturalne.
Jak sądzisz - co ma na to poradzić rodzic ?

> Poza tym chodzace dziecko wyraznie rozklada dyscypline w klasie.
> Skoro Stas wedruje po klasie, czemu ja nie moge? mysli Jas.

A z tym się zgodzę. Dlatego nauczyciele powinien w odpowiedni sposób temu
zapobiec.

Pozdrowienia.

Basia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2004-09-17 14:18:21

Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ciequi$hbn$1@news2.ipartners.pl...
>

> No dobrze, niech sie nawet nudzi dlatego, że wolałoby budować garaż.
> Co jest całkiem naturalne.
> Jak sądzisz - co ma na to poradzić rodzic ?

No jak to co? Kategorycznie zabronić się nudzić! A jak nie pomoże gadanie,
to po trzeciej próbie nudzenia się - zlać pasem ;)

pozdr

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2004-09-17 17:25:01

Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "Adiola" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ciedun$5vh$1@korweta.task.gda.pl...


>
> Wczoraj dowiedzialam sie od znajomej, wieloletniego pedagoda, ze
> przeprowadzono badania (linka nie podam), ze szkola wychowuje w 15%,
reszta
> nalezy do rodzicow.
> A.


A wczesniej tego nie wiedzialas ???

Adiola ;-PP

P.S. Pytanie jest retoryczne.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2004-09-19 10:16:38

Temat: Re: Przeproś babcię
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cibkrp$1pa$1@nemesis.news.tpi.pl...

Przeczytałem kawał tego wątku i myślę że kłopoty Twojego syna w przedszklou
są w duzej mierze spowodowane Twoją postawą
ponieważ:

1. Budujesz quasi naukowe podstawy do tego że Twój może zachowywać się
gorzej niż inne dzieci

2. Bagatelizujesz informacje o tym że z Twoim dzieckiem nie dziej się
dobrze, przelewanie gorącej zupy
jest niebezpieczne i mój syn dostałby poważną burę za takie zachowanie.
Co do klapsów to stosowałem zasadę że należy karać za niesuchanie w
sprawach mogącyh być zagrożeniem dla zdrowia czy życia:
- wchodzeni na parapet
- bawienie się kuchenką gazowa
- zupy nie miałem (ale nie odpuścilbym gdyby nie słuchało)
- tak jak pisze proxy to wjeżdzanie na ulicę czy bieganie po niej

3. Współczuje Twojej mamie - jak można nadać wątkowi taki okropny tytuł.

4. Rozpuszczasz swojego syna nie traktując go jak należy, on jest tylko
dzieckiem
a Ty wymagasz od niego aby samodzielnie rozróżniał co jest dobre a co
nie.
Co stosowne a co nie. Dojrzali ludzie często się w tym gubią a co
dopiero dzieci.
Dla których świat powinien być prostszy
jeśli Twoje dziecko słyszy któreś z przytaczanych tu prawd życiowych
to ma kosmiczny problem jak postępować zgodnie z ideałem mamy
i nie narażać sie na kłopoty, wybiera to co mu przychodzi do głowy
ale ma spokój bo Ty i tak go rozgrzeszysz bo przecież jest nadpobudliwy.

Generalnie to masz szczęście że nie usunięto Twojego malca ze przedszkola
wtedy mogłabyś realizować swój model wychowania płacąc za to jakieś osobie
która chciała by wytrzymać z rozwydrządzonym malcem za którym zawsze murem
stoi jego mama.

Powinnaś udać sie na rozmowę do przedszkola i wysłuchać co ma Ci do
powiedzenia pani nauczycielka,
jesli jej nie wierzysz spędzić cały dzień w przedszkolu patrząc na swojego
syna.

Przeprosić mamę i razem z nią zastonowić się co można w zachowaniu poprawić.

Iść do psychologa, niech Ci poradzi co z Twoim dzieckiem robić.

Kupić sobie kilka ksiązek na ten temat i uważnie je przeczytać.



Pozdrawiam

Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2004-09-20 06:34:14

Temat: Re: Przeproś babci
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cijm8e$2up$1@news.onet.pl...
>

Nie ma sensu dyskutować z całym Twoim postem, bo jest on calutki równie
powiązany z rzeczywistością moją i mojego synka jak ten jeden motyw:

> 2. Bagatelizujesz informacje o tym że z Twoim dzieckiem nie dziej się
> dobrze, przelewanie gorącej zupy
> jest niebezpieczne i mój syn dostałby poważną burę za takie
zachowanie.


Ale mój syn nie przelewał nigdy gorącej zupy. Jak zostało to już dokładnie
ustalone, grupowicze (w osobie Kasi) tylko raz mieli do czynienia z gorącą
zupą w przedszkolu i na dodatek była ona w kotle a nie na talerzu.
Ponieważ nie mam zwyczaju dyskutować z cudzymi wyobrażeniami na temat mój i
mojej rodziny - nie będzie żadnych innych komentarzy.

pozdr
Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2004-09-20 07:00:53

Temat: Re: Przeproś babci
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cijm8e$2up$1@news.onet.pl...
>

Jeszcze tylko jedna uwaga - nie przyszło Ci do głowy, że przeczytanie wątku,
w którym się dyskutuje i ZROZUMIENIE go może bardzo pomóc? Może np. uratować
się przed totalnym ośmieszeniem się....

Może jeśli przeczytasz i ZROZUMIESZ pierwszy mój post w tym wątku to wpadnie
Ci do głowy, dlaczego się ośmieszyłeś ??

Pozdrawiam serdecznie (nie da się ukryć - lubię z rana przeczytać, jak ktoś
się kompromituje ;) zawsze mi to poprawia humor ;) )

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2004-09-20 07:37:39

Temat: Re: Przeproś babcię
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:


> Przeczytałem kawał tego wątku i myślę że kłopoty Twojego syna w
> przedszklou są w duzej mierze spowodowane Twoją postawą
> ponieważ:

Jacek, pod /ciebie ktoś się musiał podszyć...
>
> 1. Budujesz quasi naukowe podstawy do tego że Twój może zachowywać się
> gorzej niż inne dzieci

Z opisu nie wynikało, żeby się zachowywał gorzej niż inne dzieci.
>
> 2. Bagatelizujesz informacje o tym że z Twoim dzieckiem nie dziej się
> dobrze, przelewanie gorącej zupy
> jest niebezpieczne i mój syn dostałby poważną burę za takie
> zachowanie.

Nie napisała, że zupa była gorąca, tylko że jej syn się nią podzielił z
koleżanką. Ja nawet nie wiem, czy on tę zupę przelewał łyżką, czy wprost z
talerza do talerza. Nie należy dzieci karać za naturalne zachowania, a pani
nauczycielka powinna zwrócić mu uwagę podczas zdarzenia, a nie wyżalać się
matce.

> 3. Współczuje Twojej mamie - jak można nadać wątkowi taki okropny tytuł.

Może wcale nie masz racji, choć tytuł naprawdę mógłby być lepszy.

>
> 4. Rozpuszczasz swojego syna nie traktując go jak należy,

SKĄD WIESZ?

on jest tylko
> dzieckiem
> a Ty wymagasz od niego aby samodzielnie rozróżniał co jest dobre a co
> nie.

Gdzie to wyczytałeś?

> jeśli Twoje dziecko słyszy któreś z przytaczanych tu prawd życiowych
> to ma kosmiczny problem jak postępować zgodnie z ideałem mamy
> i nie narażać sie na kłopoty, wybiera to co mu przychodzi do głowy
> ale ma spokój bo Ty i tak go rozgrzeszysz bo przecież jest
> nadpobudliwy.

Szklana kula, rozumiem.
>
> Generalnie to masz szczęście że nie usunięto Twojego malca ze przedszkola
> wtedy mogłabyś realizować swój model wychowania płacąc za to jakieś osobie
> która chciała by wytrzymać z rozwydrządzonym malcem za którym zawsze murem
> stoi jego mama.

ROTFL. Usuwanie z przedszkola rozwydrzonego, nadpobudliwego smarkacza, który
śmie się ruszać, zamiast sztywno siedzieć przy stoliku. Wiesz, przedszkola
są dla dzieci, także nadpobudliwych, to niewydarzone przedszkolanki powinno
się wymieniać na takie, które się nadają do zawodu. A mama powinna stać
murem za dzieckiem, bo kto, jak nie ona?( nie jest to równoznaczne z
pochwalaniem każdego zachowania)
>
> Powinnaś udać sie na rozmowę do przedszkola i wysłuchać co ma Ci do
> powiedzenia pani nauczycielka,

Ciekawe, po co? Pani nauczycielka powinna dać sobie radę z takimi
błahostkami. Druga jakoś wytrzymuje?

> Przeprosić mamę i razem z nią zastonowić się co można w zachowaniu
> poprawić.

Za co Idiom ma przepraszać mamę? Za to, że pani przedszkolanka powiedziała?
Za to, że Młody przelał zupę? Czy za to, że mama poczuła się jakoś?
>
> Iść do psychologa, niech Ci poradzi co z Twoim dzieckiem robić.

Najlepiej odstrzelić:-/ To nie USA, żeby latać do psychologa, bo dziecko
zupę przelało.
>
> Kupić sobie kilka ksiązek na ten temat i uważnie je przeczytać.

Mam nieodparte wrażenie, że Monice te książki nie są potrzebne, za to Ty
zanim wydasz sąd, mógłbyś dowiedzieć się, co jest normalne dla dziecka
kilkuletniego. To, że jest nadpobudliwy( jeśli nawet jest)oznacza tylko
tyle, że należy z nim nieco inaczej postępować, a nie, że należy usunąć z
placówki. A panie przedszkolanki po to uczą się 5 lat, żeby takie rzeczy
wiedzieć.

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2004-09-20 16:33:28

Temat: Re: Przeproś babci
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cilv4g$g55$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cijm8e$2up$1@news.onet.pl...
> >
>
> Jeszcze tylko jedna uwaga - nie przyszło Ci do głowy, że przeczytanie
wątku,
> w którym się dyskutuje i ZROZUMIENIE go może bardzo pomóc? Może np.
uratować
> się przed totalnym ośmieszeniem się....
>
> Może jeśli przeczytasz i ZROZUMIESZ pierwszy mój post w tym wątku to
wpadnie
> Ci do głowy, dlaczego się ośmieszyłeś ??
>
> Pozdrawiam serdecznie (nie da się ukryć - lubię z rana przeczytać, jak
ktoś
> się kompromituje ;) zawsze mi to poprawia humor ;) )

Przeczytałem go uważnie i parę innych, również.
Nie zmieniam jednak swoich poglądów.
Co do zupy to nie chodzi o sam fakt czy przelał czy nie o wiele ważniejsze
jest Twoje podejście do takich zdarzeń

Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak pomóc córce po śmierci bliskiego kolegi
Matka mojego kolegi pije
grupa bezpłodność
Gdzie kupic smieszna bielizne na prezent?
Gdzie kupic smieszna bielizne na prezent

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »