| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-06-25 18:38:09
Temat: Re: Przeskoczyae samego siebieDnia Fri, 25 Jun 2010 13:20:30 +0200, Vilar napisał(a):
> Uzytkownik "Odmieniony Druch" <e...@n...com> napisal w wiadomosci
> news:i021h0$r7l$3@news.dialog.net.pl...
>> "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
>> news:1un29pvmqmid0$.dlg@trenerowa.karma...
>>> tylko jak?
>>
>> Pytanie - po co?
>> Druch
>>
>
> Zeby pójsc dalej - zycie to wedrówka :-PPP
Dla mnie życie to przystanek. Jest bardzo krótkie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-06-25 21:04:38
Temat: Re: Przeskoczyc samego siebieBył to dzień 25-czerwiec-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> On 24 Cze, 11:50, "Przemyslaw Debski" <p...@g...pl> wrote:
>
>> JAprzeskaujacy(element,czas) - JAnieprzeskakujacy(element,czas) > 1
>> Jaki z tego wniosek ?
>> Tren. Oto recepta !!!
>> Jesli chcesz przeskoczyc samego siebie, musisz byc lepszy o conajmniej jeden
>> niz gdybys nie przeskakiwal !!! Jasne ???? No !!
>
> Kurcze, jak pieknie to zesencjonowales :)
>
> Ciekawe, czy Trener da rade wstac dzisiaj,
> po probach zrozumienia powyzszego ;)
Wstać wstałem,próby niezbyt udane zanotowałem :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-06-27 13:03:56
Temat: Re: Przeskoczyć samego siebieBył to dzień 24-czerwiec-10, kiedy Hanka otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> On 24 Cze, 10:11, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>> By to dzie 24-czerwiec-10, kiedy Hanka otworzy usta i usenet nape ni
>> si s w muzyk :
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 24 Cze, 02:00, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
>>> wrote:
>>>> tylko jak?
>>
>>> W przeskakiwaniu samego siebie pomocne sa
>>> Czas i Okolicznosci. Bo:
>>> Przeskakiwanie samego siebie to funkcja, ktora
>>> przyporzadkowuje poszczegolne elementy Ciebie
>>> okreslonym elementom Okolicznosci w Czasie.
>>
>>> Jest to niestety multifunkcja.
>>> Co oznacza, ze proces przeskakiwania samego siebie,
>>> zalezny jest w kazdym momencie od kilku wzajemnie
>>> przyporzadkowanych elementow.
>>
>>> Warunki, ktore spelniaja w.w. funkcje:
>>> 1. Energia wlozona, na wejsciu, w przeskakiwanie samego
>>> siebie musi byc na wyjsciu, summa summarum, mniejsza
>>> od uzyskanych efektow. Co wynika m.in. z punktu 2.
>>> 2. Funkcja, z zasady, nie posiada miejsc zerowych. Tak
>>> wiec ewentualny Dobor Indywidualny Elementow nie moze
>>> zakladac uzycia elementow o wartosci zero.
>>> 3. W przeskakiwaniu samego siebie nie maja zastosowania
>>> zadne dzialania klasyczne, powszechnie znane pod nazwa
>>> Zeby Po Prostu Jakos Przetrwac.
>>> 4. Funkcja przeskakiwania samego siebie jest niemozliwa
>>> do spelnienia przez Osobnika, ktory potrafi realizowac
>>> jedynie warunki bijekcji.
>>
>>> A poza tym: milego dnia.
>>> :)
>>
>> Super pani Haniu, ale dla mnie s owo funkcja nigdy nie by o zrozumia e.
>> Nigdy nie rozumia em - po kiego grzyba rysuj parabole i sinusoidy - i o co
>> kaman, do czego si to mo e w yciu przyda . Dzi wiem, e si przydaje,
>> ale ni w z b do mnie ten j zyk nie trafia. Nie niesie ze sob adnych
>> sens w. No niestety :(- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> Wiadooomo. Artyyysta.
> :)
> No to zapodam bardziej po ludzku.
>
> Przyjmuje, ze:
> Przetrwanie to są klasyczne dzialania codzienne i praca
> w znanym i akceptowanym obrebie Siebie, bez zbytniego
> przeskakiwania, niczego, ani nikogo.
>
> W swietle powyzszego:
> Do Przeskakiwania Samego Siebie, w skrocie PSS,
> predestynują przede wszystkim dzialania niecodzienne.
Czyli to co Chirek napisał. No, zgoda.
> Ale, zeby PSS zaistnialo, potrzebny jest jakis bodziec.
> Nie jest milym bodziec tragiczny, typu wypadek bliskiej
> osoby, choroba, cos w tym stylu. Lecz na pewno taki
> Element powoduje PSS, generując dzialania, jakich
> nie wykonujemy przy Zwyklym Przetrwaniu.
No - właśnie. Przeżycie graniczne w zasadzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-06-28 12:59:22
Temat: Re: Przeskoczya samego siebie"Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
news:emtxkllw254j.dlg@trenerowa.karma...
Jesli oprzec sie na motto Vilar,
to zeby wedrowac wystarczy sie troche spakowac i wyjsc z próg domu.
Sam wedrowalem ostatno - w realu.
Co takiego moze przeszkadzac w wedrowce,
ze az trzeba przeskoczyc samego siebie?
Druch
P.S.
Sam mam niezla jazde ostatnio....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-06-29 14:06:47
Temat: Re: Przeskoczya samego siebie
Użytkownik "Odmieniony Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
news:i0a6b8$f0$3@news.dialog.net.pl...
> Jesli oprzec sie na motto Vilar,
> to zeby wedrowac wystarczy sie troche spakowac i wyjsc z próg domu.
> Sam wedrowalem ostatno - w realu.
> Co takiego moze przeszkadzac w wedrowce,
> ze az trzeba przeskoczyc samego siebie?
>
> Druch
> P.S.
> Sam mam niezla jazde ostatnio....
Jesteś Duchu najbardziej jednoznaczną i prostolinijną osobą, jaką
kiedykolwiek poznałam.
Pozwól, że będę Cię podziwiać.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-06-29 15:48:11
Temat: Re: Przeskoczya samego siebie"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:i0cult$4tb$1@news.onet.pl...
>> Druch
>> P.S.
>> Sam mam niezla jazde ostatnio....
> Jesteś Duchu najbardziej jednoznaczną i prostolinijną osobą, jaką
> kiedykolwiek poznałam.
> Pozwól, że będę Cię podziwiać.
To co napisalem to nie sa "mardosci",
na zasadzie "o jak prosto isc przez swiat!".
Pisze to zeby sprowokac,
czasami zadac takie naiwne pytania,
zeby zobaczyc cała swoja beznadziejna sytuacje.
Swoja pozycje w tym bagnie.
Najpierw trzeba zobaczyc CO JEST GRANE,
zeby moc to zmienic.
Bo to co mi najbardziej dolega osobiscie to nie jest JAK cos
zrobic, tylko znalesc GDZIE jest problem, mimo ze robal gryzie.
Wydaje mi sie ze ludzkim najwiekszym problemem jest
ZOBACZYC tak naprawde co jest grane.
Przez zadawanie naiwnych pytan, mozna sie sporo dowiedziec.
Pozdrawiam
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-06-29 15:55:18
Temat: Re: Przeskoczya samego siebie
Użytkownik "Odmieniony Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
news:i0d4jn$ikp$3@news.dialog.net.pl...
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:i0cult$4tb$1@news.onet.pl...
>
>>> Druch
>>> P.S.
>>> Sam mam niezla jazde ostatnio....
>> Jesteś Duchu najbardziej jednoznaczną i prostolinijną osobą, jaką
>> kiedykolwiek poznałam.
>> Pozwól, że będę Cię podziwiać.
>
> To co napisalem to nie sa "mardosci",
> na zasadzie "o jak prosto isc przez swiat!".
>
> Pisze to zeby sprowokac,
> czasami zadac takie naiwne pytania,
> zeby zobaczyc cała swoja beznadziejna sytuacje.
> Swoja pozycje w tym bagnie.
>
> Najpierw trzeba zobaczyc CO JEST GRANE,
> zeby moc to zmienic.
>
> Bo to co mi najbardziej dolega osobiscie to nie jest JAK cos
> zrobic, tylko znalesc GDZIE jest problem, mimo ze robal gryzie.
> Wydaje mi sie ze ludzkim najwiekszym problemem jest
> ZOBACZYC tak naprawde co jest grane.
>
> Przez zadawanie naiwnych pytan, mozna sie sporo dowiedziec.
> Pozdrawiam
> Druch
>
I tu masz rację, czasami najtrudniejsze jest nazwanie rzeczy, procesów po
imieniu.
Mnie ostatnio pomógł ponazywać to i owo Deepak Chopra.
Męczyłam się potwornie (czytając), bo pisze językiem
amerykańsko-poradnikowym (sięgnełam po niego po prostu z ciekawości i po
obejrzeniu jakichś Ikonoklastów, gdzie mówił całkiem niegłupio) ale ku
swojemu zdumieniu.... dostałam to, czego naprawdę potrzebowałam.
Tez chyba trzeba miec zaufanie do Boga/ Świata, że coś takiego właśnie się
stanie.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-06-30 08:16:08
Temat: Re: Przeskoczya samego siebie"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:i0d51c$nps$1@news.onet.pl...
> I tu masz rację, czasami najtrudniejsze jest nazwanie rzeczy, procesów po
> imieniu.
> Mnie ostatnio pomógł ponazywać to i owo Deepak Chopra.
> Męczyłam się potwornie (czytając), bo pisze językiem
> amerykańsko-poradnikowym (sięgnełam po niego po prostu z ciekawości i po
> obejrzeniu jakichś Ikonoklastów, gdzie mówił całkiem niegłupio) ale ku
> swojemu zdumieniu.... dostałam to, czego naprawdę potrzebowałam.
>
> Tez chyba trzeba miec zaufanie do Boga/ Świata, że coś takiego właśnie się
> stanie.
Najpierw spojrzalem na info o nim:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Deepak_Chopra
i zakres tematów (w tym jak schudnąć), od razu przypasował mi do
"amerykańsko-poradnikowego", troche zraził.
Ale ... bede mial w pamieci - moze kiedys trafie na niego i cos przeczytam?
Pozdr,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |