Data: 2010-06-07 09:18:43
Temat: Re: Przewidywanie przyszłości (było na 95% to pimpuś :)) )
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
azi pisze:
> On 7 Cze, 10:49, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
>> azi pisze:
>>
>>
>>
>>>>> > Nie ukrywam, że rozważam podjęcie kroków prawnych zarówno w stosunku do
>>>>> > Pańskiej osoby jak i w stosunku do co bardziej napastliwych uczestników
>>>>> > wątku "na 95% to pimpuś :))".
>>>> Dobrze by było, gdybyś konkretnie sprecyzował tj. wytypował nick od
>>>> kogo
>>>> oczekujesz zadość uczynienia w postaci oficjalnych przeprosin na psp,
>>>> pod
>>>> twoim adresem. Oszczędziło by to niejednemu spekulacji, nerwów i
>>>> nadprogramowego bicia pokłonów w twoim kierunku.
>>>> Sorry, że ci nie "panam", ale to sie tego nie praktykuje powszechnie.
>>> Należałoby przy wyciąganie ewentualnych konsekwencji wziąć
>>> pod rozwagę, że opinie wydawaliśmy o Lnp/enderze/senderze/
>>> a jedynie nieporozumienia z danymi i fotka w tle sprawiło, ze
>>> odbiło sie to na tobie. Myślę,ze jest to argument zmieniający
>>> postać kwestii? Jestem ostatnia osoba który rozumie co
>>> się tu dzieje, ale jakby co....
>> Nie wykręcaj sie teraz tak głupio sianem.
>> Każdy uczciwy człowiek, który znieważył lub obraził tutaj
>> właściwego Piotra K. powinien teraz dobrowolnie wpłacić
>> choć kilkaset złotych na najbliższy dom dziecka,
>> ponieważ taki jest faktyczny koszt za pomówienie i obrazę.
>> I na pewno mile widziane byłoby umieszczenie linków
>> do potwierdzeń wpłaty, bo przynajmniej byłoby wiadomo
>> na co kogo teraz stać.
>> Piotrek
>
> Jeśli od tego zażąda w odpowiedniej i uwiarygodnionej oprawie, to
> nie ma najmniejszego problemu-- zwłaszcza jeśli na dzieci.
> A sie nie wykręcam, mało mnie znasz. Może jestem
> biedna i głupia, ale honor i poczucie do odpowiedzialności za
> poczynania
> mam i za swoje zapłacę jeśli będzie taka konieczność.
> Pozwól jeśli łaska, nich może niech on sie wypowie co do mnie.
Sorry, nie doczytałem o tej biedocie w lodowce i na umyśle.
Ok, przyznaję, że mnie troszkę to wzruszyło, jako człowieka
wszak wrażliwego, więc myślę, że jak zechcesz dobrowolnie
kopsnąć choćby piątaka na np. bidulki, to każdy to zrozumie i doceni ;-)
I może oduczy pomawiać w ten sposób innych ludzi.
Piotrek
|