Data: 2013-06-18 16:08:21
Temat: Re: Przez policyjną wstrzemięźliwość zginął mafiozo.
Od: Andromeda <6...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Cze, 10:25, bkr <g...@h...org> wrote:
> On 17/06/13 19:19, Andromeda wrote:
>
> >http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,1
4110601,Czy_ksiadz...
>
> Ksiadz do piekla nie pojdzie. Gazeta nie zna katechizmu KK, ani innych
> jego "rozporzadzen", wiec moze takie glupoty wypisywac. Ja wnioskuje
> wprost. Ze jesli zabicie czlowieka, w jakis sposob mozna zadoscuczynic
> (odpokutowac) i sie jest czlonkiem kosciola caly czas nawet po fakcie.
> Natomiast za zabicie ksiedza sie automatycznie ekskomunike dostaje i
> grzech smiertelny nie do naprawienia. Wiec jesli jest taki dysonans z
> kara za tak powazny czyn jak zabicie czlowieka, to analogicznie pewnie
> jest z jazda po pijanemu. Normalnemu plebsowi nie wolno, i to jest
> grzech jak to mowia biskupi, wszystko sie zgadza. Xiadz natopmiast
> pewnie moze i wcale nie jest to grzechem, tyle ze gdzies drobnym drukiem
> to jest napisane.
>
> --
> bkr
To akurat jest zauważalne że katolstwo wręcz zdziwione jest że nie
może mordować i jeszcze się ich prześladuje że muszą prawa
przestrzegać. Dlatego mafiozo w tytule.
|