Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Przygotowania do świąt...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przygotowania do świąt...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 504


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2011-12-20 09:49:27

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-20 10:05, XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 09:53:06 +0100, Bbjk napisał(a):
>
>> Jeśli ma się obsesję salmonellozy,
>
> Jajka surowe stosuję w SWOJEJ kuchni, ale nie wtedy, kiedy mam częstować
> kilkadziesiąt obcych dzieci.
> Radzenie komuś, aby użył surowych białek do lukrowania pierniczków "na
> wynos" na szkolną imprezę to jest po prostu ignorancja i kompletny brak
> odpowiedzialności. Zatem wypraszam sobie posądzanie o obsesje.

Bożeszszsz, chyba pozostaje mi strzelić sobie w łeb, bo podałam kiedyś
20 osobom sernik na zimno i tiramisu.
Były tam też (o zgrozo!) nie moje dzieci.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2011-12-20 10:34:51

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-19 23:03, Anai pisze:
> A tak a propo's - specjalnie szukałam przepisu na m i ę k k i e
> pierniczki, ale albo coś spierniczyłam, albo przepis był z deka lewy
> bo wprawdzie zaraz po upieczeniu były miękkie, ale jak przestygły to
> skamieniały :/
> Da się toto jakoś odkamienić do czwartku? Bo dziecko ma klasową wigilię
> i chciało zabrać, a nie chciałabym żeby sobie ktoś zęby połamał...

Jak już radzą poprzedniczki - zamknąć do puszki z kawałkami jabłka. A
poza tym lukrowanie powinno je zmiękczyć.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2011-12-20 10:40:08

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-20 09:30, Bbjk pisze:
>
> Dobry jest z koniakiem, wiśniówką, innymi likierami, ale już nie
> idealnie bialy. Z sokiem z cytryny tez się robi, ten lepiej smakuje,
> gdy dodać odrobinkę startej skórki cytrynowej, ale może być nieco
> lepki (ze skórką lub bez) - z alkoholem będzie szybko idealnie suchy.

Ja zwykle rozrabiam cukier puder z limoncello. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2011-12-20 10:44:30

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-19 23:15, Nixe pisze:
>
> Tak się niedyskretnie spytam - Ty Ewa jeszcze do tego pracujesz
> zawodowo? Podziwiam :)

Pracuję, ale nie na full, więc mam więcej wolnego czasu, zwłaszcza w
okolicach świąt.
Poza tym - jeśli chcę spędzić święta tak jak lubię, to nie mam wyboru,
bo nikt za mnie tego nie zrobi, nie mam ani mamy, ani teściowej, a
ojcowie w tej kwestii nadają się tylko do zapraszania i ewentualnie
realizowania listy z prezentami. ;)
Niemniej dzięki za uznanie. :)

Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2011-12-20 11:48:29

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 20 Dec 2011 10:15:36 +0100, Bbjk napisał(a):

> W dniu 2011-12-20 10:02, XL pisze:
>
>> Nugat. Mniam. Robiłam kilka razy, te orzechy i miód... No ale jest tak
>> słodki, że już niczego słodkiego po nim nie da się zjeść. Jednakże mój
>> ostatni (cała duża forma) został pożarty na poczekaniu przez brata MŚK - w
>> życiu nie widziałam, żeby ktoś zjadł więcej nugatu niż jedna porcja na raz,
>> a on zasiadł przy pełnej paterze, a po 15 minutach patera była pusta :-D
>
> Nugat najlepszy jest wg mnie tradycyjny, z migdałami,

Owszem, nawet wolę migdały i choć tylko raz na parę lat, to robię - na
przemian tak i tak, bo lubię też z orzechami. Laskowymi, dla ścisłości.
Robię nugat kładziony między prawdziwe opłatki, żadne tam wafle itp.
I nie jest on wcale taki jak sprzedają w cukierniach - czyli jak twardy,
suchy gniot. Jest zestalony, ale puszysty, wilgotny i miękki, mniam. Aleś
mi narobiła smaku, chyba się skończy na tym, że do mojej listy dojdzie
nugat...


> a totalnym
> nieporozumieniem jest to, co wyprawiają niektóre cukiernie, dodając
> skrobię, tłuszcz, czy orzeszki arachidowe.

E, bo cukiernie robią "taniej". I tak naprawdę też niekoniecznie sprzedają
to, co oznacza nazwa. A kupujący i tak najczęściej nie znają oryginalnych
przepisów ani smaku...

> Klasyczny bywa na miodzie lawendowym, to już duże wyrafinowanie i nigdy
> takiego nie robiłam z powodu braku pól lawendy w naszej okolicy.

Mnie tam wystarczy dobry polski miód - z własnej pasieki albo kiedyś z
pasieki ojca.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2011-12-20 11:50:46

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1wzou8316kva7$.1knrpk0m5x2sc$.dlg@40tude.net...
> --
> XL pracująca, ale niezawodowo, czyli leniuch 3-)

Na ile osób robisz jedzenie?

Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2011-12-20 11:52:35

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 20 Dec 2011 10:34:01 +0100, Nixe napisał(a):

> Aż na twardą, błyszczącą skorupkę? I do tego stopnia, że jeśli zawiniesz
> ciasto w folię alu lub papier, to kompletnie nic na papierze nie
> zostanie?

Tak, dokładnie do tego stopnia. Kruszy się podczas krojenia cisata.
Taki lukier, jak już pisałam, krzepnie już podczas nakładania, a chwilę po
jest juz chrupiący, przynajmniej na wierzchu - wewnątrz moze nieco później,
bo ja grubo lukruję.

> I w ciepłym pomieszczeniu nie zaczyna się "topić" albo łapać
> wilgoci z powietrza?

Tylko kiedy jest wilgotne pomieszczenie (ale to musiałoby być bardzo
wilgotne, u mnie jest w domu zimą bardzo sucho) lub kiedy samo ciasto jest
wilgotn. Temperatura pomieszczenia nie ma tu nic do rzeczy.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2011-12-20 11:59:03

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Nixe <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-12-20 09:56, XL pisze:
> XL pracująca, ale niezawodowo, czyli leniuch 3-)

Nie leniuch.
Ale z drugiej strony każda z nas ma_dokładnie_te same obowiązki w domu,
przy czym część kobiet ma dodatkowo obowiązki zawodowe poza domem
minimum 8 godzin + dojazdy.
I nie wmówisz mi, że wszystkie pracujemy identycznie i mamy tyle samo
czasu do dyspozycji, bo dobrze wiesz, że to nieprawda.
Ja też kiedyś "siedziałam" w domu i wiem na czym to polega :) A Ty teraz
dodatkowo masz dorosłe dzieci, za którymi nie musisz biegać.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2011-12-20 12:01:20

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

Anai wrote:

> W dniu 19.12.2011 23:20, Nixe pisze:
>> W dniu 2011-12-19 23:03, Anai pisze:
>>
>>> A tak a propo's - specjalnie szukałam przepisu na m i ę k k i e
>>> pierniczki, ale albo coś spierniczyłam, albo przepis był z deka lewy
>>> bo wprawdzie zaraz po upieczeniu były miękkie, ale jak przestygły to
>>> skamieniały :/
>>
>> Prawidłowo.
>
> Nein!
>
>>> Da się toto jakoś odkamienić do czwartku?
>>
>> Jakieś szanse są. Pierniczki piecze się z tydzień, półtora wcześniej,
>> właśnie po to, żeby zmiękły :)
>
> No niby tak, tylko wiesz - specjalnie szukałam przepisu na od razu
> miękkie pierniki.
>>
>>> I jeszcze jak zrobić lukier, taki żeby po zastygnięciu był bielusi,
>>> sztywny i chrupiący a nie półprzezroczysty i ciapciasty?
>>
>> A z czego robisz? Bo bielusi i sztywny wychodzi z białka i cukru pudru,
>> tylko trzeba porządnie zmiksować.
>>
>
> Z niczego nie robię... nigdy wcześniej nie miałam potrzeby robienia
> lukru, dlatego pytam :P
>
> O tym z białka coś czytałam, i z jednej strony jak XL mam pewne
> wątpliwości, z drugiej jednak nigdy nie miałam problemu, żeby podjadać
> ubite z cukrem białka czy inny kogel-mogel :)


Może się nie znam, ale mam biały lukier, twardy. Piernik pod spodem jest
miękki. A lukier składa się z cukru pudru i wody. Rumu nie daje, bo moja
kuzynka i jej dzieciaki są na rum alergicznie ustosunkowane.
Jak już pisałem: maluję lukrem gorące pierniki. Po wyschnięciu pakuję do
puszek, torebek foliowych, garnków etc. Nic się nie klei.

Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2011-12-20 12:33:58

Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 20 Dec 2011 10:41:38 +0100, Bbjk napisał(a):

> W dniu 2011-12-20 10:34, Nixe pisze:
>
>> Aż na twardą, błyszczącą skorupkę? I do tego stopnia, że jeśli zawiniesz
>> ciasto w folię alu lub papier, to kompletnie nic na papierze nie
>> zostanie? I w ciepłym pomieszczeniu nie zaczyna się "topić" albo łapać
>> wilgoci z powietrza?
>
> Jeśli zrobisz z cukru i alkoholu, to nic absolutnie nie stanie się ani
> pod folią, ani w innych okolicznościach. Po posmarowaniu ciastek trzeba
> dać im chwilę odpocząć, taki lukier jest absolutnym pewniakiem.
> Cukier puder i tyle alkoholu (aromatycznego),

Rumu! - pychota.

> by był z tego kremik
> utrzeć w miseczce.

Dokladnie tak.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 51


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Roladki - pytanie techniczne
Mrożenie pasztecikow
Embroidery Design 2012
Opalana cebulka
gdzie szukać: czekolad białych z orzechami i chrupkami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »