Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Przyjaźń Re: Przyjaźń

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Przyjaźń

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Przyjaźń
Date: Thu, 11 Mar 2004 11:20:14 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 55
Sender: u...@p...onet.pl@zy178.internetdsl.tpnet.pl
Message-ID: <c2pegq$rst$1@news.onet.pl>
References: <c2h38v$64$1@news.onet.pl> <c2js6d$235$1@inews.gazeta.pl>
<c2jude$2lo3$1@news2.ipartners.pl> <c2l93f$jes$1@news.onet.pl>
<c2mg6s$dr1$1@inews.gazeta.pl> <c2miur$fci$1@news.onet.pl>
<c2mjlq$rak$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: zy178.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1079000410 28573 80.53.156.178 (11 Mar 2004 10:20:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Mar 2004 10:20:10 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:55183
Ukryj nagłówki


Użytkownik "Szpakowaty Pan" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:c2mjlq$rak$1@inews.gazeta.pl...
> Oasy <u...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Bez urazy Andrzeju. Wiem od początku że nie jesteś młokosem, dlatego
właśnie
> pozwoliłem sobie na taki złośliwy skrót myślowy, że taki duży chłopiec i
taki
> naiwny.
Nie wyobrażam sobie byś mógł mnie urazić. Od pewnego czasu każdy kto mnie
odmładza jest moim przyjacielem, choć sytuacja jest dla mnie mimo wszystko
dość nowa, bo do tej pory w grę wchodziły tylko młode dziewczyny ;)))

> Po wypowiedzi Basi zdałem sobie sprawę, że Ty też może mówisz na
> temat innego typu "przyjaźni". No to zwracam honor.
Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pod pojęciem "innego rodzaju
przyjaźni". Dwie możliwości przychodzą mi do głowy, po pierwsze może Ci
chodzić o znajomość gdzie z dwóch stron zupełnie nie występuje podtekst
erotyczny o której mniej więcej pisała Basia, lub ewentualnie znajomość bez
względu na wspomniany podtekst, ale o zaangażowaniu zbyt małym by nazwać to
przyjaźnią. Jeśli już można to tak rozdzielać to faktycznie ewentualne moje
doświadczenia dotyczą tej drugiej wersji, ngdy nie zdażyło mi się bowiem
rzucić na pastwę losu rodziny dlatego że jakaś moja przyjaciółka pilnie
potrzebuje pomocy, za główną wręcz zasadę uważam utrzymywanie odpowiedniej
hierarchi priorytetów gdzie rodzina jest na pierwszym miejscu i tylko przy
takim założeniu można korzystać z jakichkolwiek innych elementów
ubarwiających życie, m in właśnie poznawawia i rozwijania znajomości ze
znajomymi i przyjaciółmi. A problem ewentualnego zauroczenia który może
powstać nie tylko po między przyjaciółmi ale także pomiędzy ludźmi których
łączą o wiele mniejsze więzy emocjonalne jest do rozwiązania za pomocą
odpowiedniej dawki rozsądku, zdrowego spojrzenia z dynstansu oraz szacunku
zarówno dla swoich, jak i wspomnianego przyjaciela, bliskich.
Zgadzam się oczywiście że jak najbardziej rozsądne jest przerwanie takiego
związku kiedy przestajemy nad nim panować, ale wciąż nie widzę powodów
dlaczego to w każdym wypadku taka znajomość miałaby być spisana na porażkę.
Moim osobistym zdaniem autorka nie robi nic złego podtrzymując znajomość ze
swym przyjacielem, nie widzę też nic złego w tym że istnieje pomiędzy nimi
jak to nazwała "lekkie zabarwienie seksualne" pod warunkiem że w pełni
kontrolowane (o ile dobrze rozumiem to pojęcie), podejrzewam że jeśli jest
to początek znajomości i zewoluuje ona faktycznie w kierunku przyjaźni to
zabarwienie to zniknie, a jeśli się rozwinie to kwestią rozsądku z pewnością
będzie przerwanie takiego związku. Ale rezygnowanie z niego w tym momencie
jest moim zdaniem pozbawianie się dużej ilości pozytywnej energi jaka płynie
zwykle z ciekawej nowej znajomości, a przy założeniu szacunku do swoich i
przyjaciela bliskich daje też wiele możliwości lepszego zrozumienia i
poznania swego partnera, dowiedzenia się wielu rzeczy niejako kuchennymi
drzwiami. A jeśli wszytko przebiega bez komplikacji to dochodzi jeszcze
element budowania zaufania w małżeństwie.

Pozdrawiam
Andrzej



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
13.03 Eulalka
17.03 Eulalka
13.03 puchaty
13.03 Oasy
13.03 Eulalka
15.03 Andrzej Garapich
16.03 Eulalka
17.03 Andrzej Garapich
17.03 Basia Z.
19.03 Gosia Plitnik
25.03 Szpakowaty Pan
25.03 Grzegorz Janoszka
25.03 Szpakowaty Pan
25.03 Grzegorz Janoszka
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6