Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Przyjazn?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przyjazn?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-12-08 22:53:31

Temat: Przyjazn?
Od: "::tcherstvy::" <s...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora

1.przyjazn co to jest/znaczy?
2.kto to przyjaciel po czym go poznac?
3.jak poznac przyjciela?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-12-08 23:24:58

Temat: Odp: Przyjazn?
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1.przyjazn co to jest/znaczy?

- relacja psychicznej zależności dwojga zgnojonych i zagubionych ludzi.

> 2.kto to przyjaciel?

- koleś, którego można dowolnie doić w imię przyjaźni.

> 3.jak poznac przyjciela?

- po tym, że zapierdala za darmo na Twoją korzyść tylko po to tylko, żeby
nie stracić przyjaźni - jedynej rzeczy jaka mu jeszcze została (siebie nie
ma już dawno).



A teraz napiszę jak mogło by być (gdyby spotykali się dojrzali ludzie):

> 1.przyjazn co to jest/znaczy?

- to relacja partnerska dwojga ludzi wyznających podobne wartości.

> 2.kto to przyjaciel?

- to człowiek wyznający podobne do Twoich zasady i wartości.

> 3.jak poznac przyjciela?

- po tym, że w takich samych sytuacjach i warunkach podejmuje zbliżone do
Twoich wybory, decyzje i podobne działanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-12-09 03:21:01

Temat: Re: Przyjazn?
Od: "Himera" <H...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"::tcherstvy::" <s...@U...pl> wrote in message
news:dnadhm$8nn$1@inews.gazeta.pl...
> 1.przyjazn co to jest/znaczy?

przyjazn to cos takiego co istnieje tylko w filmach i ksiazkach, w prawdzwm
zyciu zdarza sie rzadko, prawie wcale. a jak ktos mysli ze ma przyjaciela,
niech go tylko wystawi na ciezsza probe.

> 2.kto to przyjaciel po czym go poznac?

to postac fikcyjna poznawana po tym ze wystepuje w filmach i ksiazkach.

> 3.jak poznac przyjciela?

nijak, przyjaciele nie istnieja.
--
"If I go insane, please don't put
Your wires in my brain."
/Pink Floyd/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-12-09 13:52:50

Temat: Re: Przyjazn?
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "::tcherstvy::" <s...@U...pl> napisał w
wiadomości news:dnadhm$8nn$1@inews.gazeta.pl...

> 1.przyjazn co to jest/znaczy?

jest to konstrukcja myślowa nt. jakiegoś człowieka o zbliżonych
poglądach/zainteresowaniach. Nie weryfikowana może być nawet trwała.

> 2.kto to przyjaciel po czym go poznac?

w pewnym sensie może to być ktokolwiek, a poznajesz po tym, że on
zaczyna się tak określać, albo Ty o nim tak zaczynasz myśleć

> 3.jak poznac przyjciela?

lepiej zapytaj, po co ?

e.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-12-09 14:46:28

Temat: Odp: Przyjazn?
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> przyjazn to cos takiego co istnieje tylko w filmach i ksiazkach, w
prawdzwm
> zyciu zdarza sie rzadko, prawie wcale. a jak ktos mysli ze ma przyjaciela,
> niech go tylko wystawi na ciezsza probe.

- no właśnie, niech przyjaciel oddaje za darmochę czas, pieniądze, zdrowie i
inne zasoby a jak nie to nie jest przyjacielem tylko czym - wrogiem i niech
spada? Puknij się w mózg Himera z tym wystawianiem kogoś na jakieś chore
próby. Te twoje ciężkie próby to nic innego jak wymaganie poświęceń dla
siebie w imię jakiejś niedorozwiniętej, komunistycznej idei przyjaźni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-12-09 15:09:20

Temat: Re: Odp: Przyjazn?
Od: " Himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

PowerBox <p...@w...pl> napisał(a):

> > przyjazn to cos takiego co istnieje tylko w filmach i ksiazkach, w
> prawdzwm
> > zyciu zdarza sie rzadko, prawie wcale. a jak ktos mysli ze ma
przyjaciela,
> > niech go tylko wystawi na ciezsza probe.
>
> - no właśnie, niech przyjaciel oddaje za darmochę czas, pieniądze, zdrowie
i
> inne zasoby a jak nie to nie jest przyjacielem tylko czym - wrogiem i niech
> spada? Puknij się w mózg Himera z tym wystawianiem kogoś na jakieś chore
> próby.

puknij sie w mozg??? to cos nowego.

> Te twoje ciężkie próby to nic innego jak wymaganie poświęceń dla
> siebie w imię jakiejś niedorozwiniętej, komunistycznej idei przyjaźni.

nie, przyjazn to cos wiecej niz siedzenie z kumplem/kumpela przy piwie i
gadanie o kurwa durnotach, przyjazn to cos wiecej niz spotykanie sie na
imprezach/ w szkole/ pracy i gadanie o durnotach...

przyjazn to wzajemne poswiecenie, to cos co nie zanika od tak, to cos co tra
niewidomo co.
przyjaciel to osoba na ktorej nam zalezy, ktora jest oddana, ktora traktuje
sie jak "swoja krew", ktora pocieszy itd.

nie myl pojecia kumpel/kumpela, kolega/kolezanka, znajomy/znajoma z
przyjacielem/przyjaciolka. ja moge kurwa mase ludzi nazwac kumplem/kumpela,
ale zadne z nich nie jest moim przyjacielem, chociaz mamy takie same
zainteresowania i lubimy przebywac w swoim towarzystwie.

tu nie chodzi o wykorzystywanie kogos, poswiecenie jest obustronne.

przyjaciele nie istnieja, zawiodlam sie tyle razy ze przestalam wierzyc w
przyjazn.

mam jakis tam znajomych, kolegow, kolezanki, ale nie przyjaciol.
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-12-09 15:09:54

Temat: Re: Przyjazn?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

::tcherstvy:::
> 1.przyjazn co to jest/znaczy?

Przyjazn to pewna okreslona i specyficzna relacja,
zastana w czasie i istniejaca niezaleznie m.in. od
woli/poziomu percepcji podmiotu/-ow takiej relacji.
Z uwagi na to: przyjazni sie nie tworzy, lecz przyjazn
sie odnajduje.

> 2.kto to przyjaciel po czym go poznac?

Pojecie przyjaciel nie istnieje w oderwaniu od relacji
[przyjazni], oraz wspol-podmiotu takiej relacji.
Mozna zatem powiedziec, ze przyjaciel to wspol-podmiot
relacji /grupy relacji (wiezi) okreslanej jako przyjazn. :)

> 3.jak poznac przyjciela?

Nie rozmine sie tu z prawda, jesli napisze, ze jest to
tak trudne dla tych, ktorzy tego nie potrafia, jak proste
dla tych, ktorzy to potrafia. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-12-09 18:16:16

Temat: Re: Przyjazn?
Od: Marek Krużel <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 08 Dec 2005 21:21:01 -0600 "Himera" <H...@w...pl> wyśle
<dnat70$eqe$3@inews.gazeta.pl> zawierający:

> przyjazn to [...]

przyjaźń to po prostu przeciwieństwo nieprzyjaźni, a tę łatwo
zdefiniować, przyjaciel to ktoś, do kogo można mieć zaufanie,
że nie będzie działał na Twoją niekorzyść. Twoje wątpliwości
odnośnie istnienia przyjaźni wynikają najprawdopodobniej
z przerostu oczekiwań, przy obiektywnej niemożności ich
realizacji w konkretnym kontekście

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-12-09 19:14:43

Temat: Odp: Odp: Przyjazn?
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> przyjazn to wzajemne poswiecenie, to cos co nie zanika od tak, to cos co
tra
> niewidomo co.

- właśnie o tym poświęcaniu mówię ;-)

> tu nie chodzi o wykorzystywanie kogos, poswiecenie jest obustronne.

- to się nazywa obustronne wykorzystywanie ;-) Wykorzystywanie się nie
znosi. Myślisz, że jak osoby się na wzajem wykorzystają to nikt nie
wykorzystał nikogo? Poza tym dam sobie głowę uciąć, że z ciebie taka
przyjaciółka, że jak coś "bezinteresownie" zrobisz to podświadomie chcesz
żeby przyjaciel coś zrobił dla ciebie, najlepiej znacznie więcej. Daj spokój
w ogóle. To jest poziom przedszkola dla dzieci z rodzin patologicznych dla
powodzian.

> przyjaciele nie istnieja, zawiodlam sie tyle razy ze przestalam wierzyc w
> przyjazn.

- to zdanie znaczy, że tyle razy chciałaś coś wydoić z "przyjaciółki" ale
się nie dała i się zawiodłaś.

> mam jakis tam znajomych, kolegow, kolezanki, ale nie przyjaciol.

- jesteś niedorozwiniętym dzieckiem, że potrzebujesz czegoś od kogoś?
Potrzebujesz pocieszania, czyjegoś czasu, aprobaty, uwagi, zrozumienia,
zachęcania? Jesteś jakąś pijawą psychologiczną, która sama nie daje rady? A
jak tego nie możesz od kogoś wyłudzić to obraza? Zauważasz, że po czymś
takim potrzebujesz więcej? Ciekawe, że niedorozwoje, potrzebujący aprobaty
mają właśnie jakieś chore definicje przyjaźni. Potem przychodzą do kumpla i
chcą od niego coś po znajomości, żeby za coś nie musieć płacić, żeby coś
zyskać kosztem innych. Myślenie - musisz przyjść mi pomóc bo ja potrzebuję.
Potrzebowanie nie jest równoznaczne z zasługiwaniem a świat niestety daje
tylko tym, którzy zasługują - nie tym, którzy jedynie potrzebują. Chcesz
używać przyjaźni jako wytrycha umożliwiającego ci obejście tych reguł?
Fajnie by było. Komunizm też byłby fajny. Tacy ludzie jak ty to zajebane
chore psychicznie pijawy, które ściągają wszystkich w dół. Same nie są w
stanie chodzić po świecie tylko stale czegoś pokurwatrzebują - np męża jako
źródło szczęścia albo przyjaciółkę jako źródło aprobaty. Zaprawdę powiadam
ci puknij się w mózg kobito.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-12-09 19:17:36

Temat: Re: Przyjazn?
Od: "Mrs Smith" <S...@H...com> szukaj wiadomości tego autora


"::tcherstvy::" <s...@U...pl> wrote in message
news:dnadhm$8nn$1@inews.gazeta.pl...
> 1.przyjazn co to jest/znaczy?


Jezeli, ktoregos dnia poczujesz, ze chce Ci sie plakac...
Zadzwon do mnie...
Nie obiecuje, ze Cie rozbawie, ale moge plakac razem z Toba...
Jesli ktoregos dnia zapragniesz uciec,
Nie boj sie do mnie zadzwonic...
Nie obiecuje, ze Cie zatrzymam, ale moge pobiec z Toba...
Jesli ktoregos dnia nie bedziesz chciala nikogo sluchac..
Zadzwon do mnie..
Obiecuje byc wdtedy z Toba i obiecuje byc cicho.
Ale jesli ktoregos dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze,
Przybiegnij do mnie bardzo szybko..
Moge Cie wtedy potrzebowac...


>
>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Spotkanie PSP - ostateczne dane, mam nadzieję ;)
[OT] Czy was też przygnębiają święta?
Lekcje odwagi
Warto przeczytac
Lęki napadowe a psycholog

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »