Data: 2004-09-21 10:00:17
Temat: Re: Przyjazn a cechy fizyczne
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin Maj" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cios6b$ii5$1@news.onet.pl...
> 1. A gdzie ja w tym wątku odniosłem sie do osoby?
"Problem jest bardziej złożony - podobieństwo do kogoś i do nas samych ma
wpływ, ale to nie wszystko. Stanowisko jakie zaprezentowałas to powazne
spłycenie."
Chciałbym podkreślić słowa "jakie zaprezentowałaś". Całkiem powaznie mówiąc,
w moim odczuciu to była gra Twojej nieświadomości. Twoja własna ocena tego
"stanowiska" została przypisana do konkretnej osoby. Można było swą ocenę
wyrazić na 100 innych sposobów, ale twoje nieświadome "coś" wybrało akurat
taki sposób, który delikatnie związuje stanowisko z osobą. Myślisz że to
przypadek ? Jesli tak myślisz to nieśmiało sugeruję poczytać starego dobrego
papę Freuda.
> 2. Czytał pan moje odpowiedzi? Są uzasadnione IMHO. Czego nie można
> powiedzieć o imaginacjach anonima o nicku cbnet czy jakos tak.
Dobra, dobra, jak chcesz się poszarpac z cbnetem, to nie rób ze mnie
pośrednika. A wracając do Twoich odpowiedzi. One nie odpowiadają na nic IMO.
Ktos pyta czy 2+2 to 4 czyli innymi słowy pokazuje, że nie wie na czym
polega dodawanie. A Twoja odpowiedź sprowadza się do powiedzenia ~"problem
jest bardziej złozony, zauważ że 3+3 daje 6". Czy to jest odpowiedź na
pytanie dlaczego 2+2 = 4, czy tylko prezentacja wykutej na blachę tabliczki
mnożenia ? No i oczywiście, nie mogę zaprzeczyć że 3+3 daje 6 - jest to jak
najbardziej uzasadnione ... tylko co z tego ?
> 3. Moim zdaniem spłycanie teorii jest spłycaniem teorii. psychologia
> bada układy emergentne i poleganie całkowicie na jednej czy dwóch
> teoriach, i promowanie danego "spojrzenia na człowieka" jest IMHO
> nielogiczne.
Wyjaśnisz mi to łopatologicznie ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|