Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Przyjazn miedzy M i K - a jednak NIE...
Date: Tue, 16 Sep 2003 16:30:45 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <bk7951$8k5$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bjnlh1$2q4$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bjnra0$l4e3d$2@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bjo1u2$i1m$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bjo405$l8emq$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bjo4kd$srk$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bjqfev$lhohu$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bjsrnv$a6o$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bjt3kt$mg860$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bjta3o$hgs$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bju1ro$navrb$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <bjusjl$dnf$1@news.onet.pl>
<bjvg2n$ncddd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <bjvgqq$s4o$1@news.onet.pl>
<bk0v4v$ni5gr$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <bk1m04$3dj$1@news.onet.pl>
<bk2512$nn8gd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <bk2788$f70$1@news.onet.pl>
<bk2a1d$nvjom$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: pi242.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1063725026 8837 217.99.110.242 (16 Sep 2003 15:10:26
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Sep 2003 15:10:26 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:227953
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bk2a1d$nvjom$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Jaki wg ciebie, sposob podrywania kobiety zaangazowanej w zwiazek jest
> "uczciwy"?
> Mylisz pretensje z wyrzutami sumienia, a ja wlasnie przed nimi ostrzegam
zw
> i zdaje sie, dla niego j e s t to problem.
No tak, bo ja uwazam, ze nie nalezy wykorzystywac wiedzy, a wiec takze i
slabych stron osoby, ktora jest wobec mnie szczera i otwarta, do wlasnych
celow - w tym przypadku do zwrocenia jej uwagi na siebie w taki sposob, aby
zaczela zastanawiac sie, czy aby nie powinna odejsc od niego i nie zwiazac
sie ze mna. Na razie ona traktuje mnie jak najlepszego kumpla czy wrecz
przyjaciela i tak tez ze mna rozmawia, a wiec bylbym w stanie stwarzac takie
sytuacje czy rozmowy, ktore moglyby dac jej do myslenia, ale wszystko to
byloby oparte na tym, co wiem od niej i w jakims tam zaufaniu, a to juz by
nie bylo fair. Dokladniej mowiac wiem, co jest dla niej wazne, co lubi,
czego nie lubi, na co zwraca uwage i gdyby moim JEDYNYM celem bylo
poderwanie jej, mialbym potezne mozliwosci, aby to zrobic - tyle, ze to by
bylo na zasadzie 'po trupach do celu'...
Chcac / probujac - kiedys w przyszlosci - zwiazac sie z ta dziewczyna, moge
to zrobic jedynie w taki sposob, aby byc w pelni soba i nie zastanawiac sie,
co i dlaczego, a juz na pewno nie byloby mi wolno w ZADEN SPOSOB
wykorzystywac wiedzy na jej temat, nabytej od niej samej, w celu
zaskarbienia sobie jej lask, bo to byloby juz z mojej strony podstepna gra,
nie majaca nic wspolnego ze szczeroscia.
> zw, jednak, jak gdyby
> mial nieco inne rozumienie kategorii zwiazku - i on to swoje zbojeckie
prawo
> tez ma!
Co ja mam... ?!
Pozdrawiam
zf
|