Data: 2006-06-05 12:45:47
Temat: Re: Przypomina mi sie
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ola Żyszkowska" <z...@g...com> wrote in message
news:ef107$447f0b3a$540a8e64$32194@news.chello.pl...
> A ja myślę, że to niekoniecznie musi być kwestia niemylącego się ideału.
> Niektórzy po prostu mają tak, że każdą krytykę, nawet żartobliwą, biorą
> sobie głęboko do serca i boli ich latami.
Moze tez tak bywa, ale to co ja opisuje wyglada raczej na "znecanie sie",
niz na zartobliwa krytyke. Zreszta nie pije nawet do znecajacego,
ale zal mi troche osoby (zakochanej) ktorej mozna nawrzycac, a
ta nie potrafi sie obronic (tak jak przyklad tego czlowieka co zabił).
Duch
|