Data: 2015-05-09 20:46:58
Temat: Re: Przyroda i religia
Od: ikka <i...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-09 o 20:35, LeoTar pisze:
> Penetrator pisze:
>> ikka W dniu 2015-05-09 o 19:51, LeoTar pisze:
>
>>> Jej pozycja ulega zmianie gdy rodzi dziecko - nadal brakuje jej
>>> poczucia własnej wartości, braku wyniesionego z relacji z matką
>>> ale rodząc dziecko przeżywa jakby własną śmierć po to by wydać
>>> nowe życie. Przez poród (tylko naturalny) przestaje się bać
>>> śmierci. Manipulując mężczyzną
>
>> No tak się nie da. Ile dzieci urodziłeś kretynie? Rodząc dziecko
>> przestaje bać się śmierci? Tym bardziej się boi, bo chce dać
>> swojemu dziecku dobre życie, idioto. Nie masz pojęcia o czym
>> piszesz, a wypisujesz takie bzdury, że to się w pale nie mieści.
>
> A ile dzieci urodziłas?
Na pewno więcej niż ty. Powtórzę po raz kolejny - nie masz kompetencji.
>
> -------------
>
>> Fajne, ikki zdenerwowała się ;-)
Tak samo się denerwuję, kiedy słyszę hosera, oko, pawlowicz,
terlikowską, brauna i innych wszelkiej maści oszołomów. Moralność poziom
zero, inteligencja poziom zero, empatia poziom zero, wiedza poziom zero,
fanatyzm poziom maksymalny.
I plus dwa do many za urojenia.
>
> Pewnie ma argumenty z drugiej ręki, czyli nie swoje.
>
Jak czytam twoje bzdety mam ochotę wysłać smsa o treści POMAGAM
--
"Rational arguments don't usually work on religious people.
Otherwise there would be no religious people."
|