Użytkownik "Anastazja" <a...@p...fm> napisał:

> Jaaaasne... szczególnie w przypadku biustu, który składa się głównie
> z gruczołów i tkanki tłuszczowej niemal powleczonej delikatną skórą.
> Jeśli masz problem z jędrnością to prawdopodobnie przyczyna tkwi
> w zwiotczałych lub w ogóle nie rozwiniętych mięśniach klatki piersiowej,
> a nie jak twierdzisz składzie skóry (chyba, że jesteś już w stosownym do
> takiego stanu rzeczy, wieku ;) W takim przypadku to nawet góra wydanej
> kasy na cudowne kremy, nie pomogą (czego wcale Ci nie życzę).
> No chyba, że wychodzisz z założenia, iż sama wiara czyni cuda ;).

Faktycznie skora "jeno obleka" nasze piekne biusty:-)
Ja polecam metode niejakiej pieknosci, nazwisko nieistotne - cwiczenia,
zimny prysznic, szorstki recznik i doooobry stanik. Ten zimny prysznic nie
musi byc katorga, wystarczy rano przez 2-3 minutki pomasowac sie strumieniem
chlodnej wody. Gdyby nie podzialalo (oczywiscie po jakims czasie) to mozecie
mnie TU ochrzanic:)

pozdr, Iza