« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-03-31 08:22:33
Temat: Re: Pstrąg> Dzień wcześniej zaraz po usunięciu brudu, łusek itp. skrapiam obficie sokiem z
cytryny i solę, do środka wkładam dużo pietruszki
> naciowej (moi znajomi wkładają koperek, ale ja wolę pietruchę) i płatki czosnku.
Tak to trzymam przez noc w woreczkach w lodówce,
> na drugi dzień panieruję (całość) i piekę na masełku.
I można być pewnym, że nie będzie miało ani krztyny smaku ryby.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-03-31 09:08:22
Temat: Re: PstrągMaksovsky pisze:
>> Dzień wcześniej zaraz po usunięciu brudu, łusek itp. skrapiam obficie
>> sokiem z cytryny i solę, do środka wkładam dużo pietruszki naciowej
>> (moi znajomi wkładają koperek, ale ja wolę pietruchę) i płatki
>> czosnku. Tak to trzymam przez noc w woreczkach w lodówce, na drugi
>> dzień panieruję (całość) i piekę na masełku.
>
> I można być pewnym, że nie będzie miało ani krztyny smaku ryby.
Jasne że ten czosnek zabije cały smak tej smacznej ryby..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-03-31 09:19:58
Temat: Re: PstrągDnia Tue, 31 Mar 2009 11:08:22 +0200, jadrys napisał(a):
> Maksovsky pisze:
>>> Dzień wcześniej zaraz po usunięciu brudu, łusek itp. skrapiam obficie
>>> sokiem z cytryny i solę, do środka wkładam dużo pietruszki naciowej
>>> (moi znajomi wkładają koperek, ale ja wolę pietruchę) i płatki
>>> czosnku. Tak to trzymam przez noc w woreczkach w lodówce, na drugi
>>> dzień panieruję (całość) i piekę na masełku.
>>
>> I można być pewnym, że nie będzie miało ani krztyny smaku ryby.
>
> Jasne że ten czosnek zabije cały smak tej smacznej ryby..
Nie no, tylko jeśli się z czosnkiem przesadza, ale dla podkreślenia smaku
odrobinę można dać. O d r o b i n ę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-03-31 09:25:42
Temat: Re: PstrągAgnieszka pisze:
> zwracam się do Was z uprzejmą prośbą o podanie ciekawego pomysłu na
> przyrządzenie pstrąga.
Nie wiem, czy ciekawy, ale przypomnę przepis klasyczny i niezawodny.
Pstrągi na niebiesko, czyli
"Truites au bleu:
Po wyjęciu wnętrzności ryby opłukać kilka razy. Położyć na półmisku,
zalać szklanką winnego octu, niech tak poleżą na pól h, należy w tym
czasie je obracać na obie strony. Nie sól ich, ale do wody, w której
będą się gotować, wsyp łyżkę soli. Włóż do wrzącej wody ostrożnie,
grzbietem do góry, niech na wolnym ogniu pyrkają ok. 20 min - bez
przykrycia. Wody niewiele,tylko tyle, by były przykryte.
Wyłóż na półmisek, obłóż młodymi ziemniaczkami, polej stopionym masłem i
podaj je też w sosjerce, posyp ryby świeżym koperkiem.
I tyle. Żadnych czosnków, veget, ani tym podobnych rzeczy, nie do
delikatnej ryby, jaka jest pstrąg.
--
BBjk
http://bajarka.fotolog.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-03-31 10:52:45
Temat: Re: Pstrąg
Użytkownik "jadrys" <""andrzej203\"@op.pl ó"> napisał w wiadomości
news:gqsmne$dqc$1@news.onet.pl...
> Maksovsky pisze:
> >> Dzień wcześniej zaraz po usunięciu brudu, łusek itp. skrapiam obficie
> >> sokiem z cytryny i solę, do środka wkładam dużo pietruszki naciowej
> >> (moi znajomi wkładają koperek, ale ja wolę pietruchę) i płatki
> >> czosnku. Tak to trzymam przez noc w woreczkach w lodówce, na drugi
> >> dzień panieruję (całość) i piekę na masełku.
> >
> > I można być pewnym, że nie będzie miało ani krztyny smaku ryby.
>
> Jasne że ten czosnek zabije cały smak tej smacznej ryby..
Dokładnie panierka i masło - pstrąg jest rybą czystej wody i nie bełta mułu
na dnie...
Ani pietruszki ani tym bardziej czosnku, chyba że parchate...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-03-31 12:26:57
Temat: Re: PstrągUżytkownik "Panslavista" napisał:
> Ani pietruszki ani tym bardziej czosnku, chyba że parchate...
Ryby? Bosz, co to się porobiło...
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-03-31 12:30:43
Temat: Re: PstrągDnia Tue, 31 Mar 2009 14:26:57 +0200, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
>> Ani pietruszki ani tym bardziej czosnku, chyba że parchate...
>
> Ryby? Bosz, co to się porobiło...
Bosza wzywasz - no rzeczywiście się porobiło.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-03-31 12:31:50
Temat: Re: PstrągUżytkownik "Ikselka" napisał:
> >> Ani pietruszki ani tym bardziej czosnku, chyba że parchate...
> > Ryby? Bosz, co to się porobiło...
> Bosza wzywasz - no rzeczywiście się porobiło.
Jakbym wzywała, to bym napisała Boszu, nieuku.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-03-31 12:39:01
Temat: Re: PstrągDnia Tue, 31 Mar 2009 14:31:50 +0200, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>>>> Ani pietruszki ani tym bardziej czosnku, chyba że parchate...
>>> Ryby? Bosz, co to się porobiło...
>> Bosza wzywasz - no rzeczywiście się porobiło.
>
> Jakbym wzywała, to bym napisała Boszu, nieuku.
Tłuk.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-03-31 13:30:41
Temat: Re: PstrągW Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Dnia Tue, 31 Mar 2009 14:31:50 +0200, Aicha napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>>
>>>>> Ani pietruszki ani tym bardziej czosnku, chyba że parchate...
>>>> Ryby? Bosz, co to się porobiło...
>>> Bosza wzywasz - no rzeczywiście się porobiło.
>>
>> Jakbym wzywała, to bym napisała Boszu, nieuku.
>
> Tłuk.
Nie zapomnij dodać "garnko-". Jesteśmy na grupe kuchennej.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |