Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Psychole made in USA
Date: Sat, 27 May 2006 10:36:33 +0200
Organization: zzz
Lines: 31
Message-ID: <e59368$kjm$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <8...@4...com> <e591oe$gd9$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ckg197.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1148719113 21110 83.31.82.197 (27 May 2006 08:38:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 27 May 2006 08:38:33 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:344905
Ukryj nagłówki
Katarzyna Dobrzynska; <e591oe$gd9$1@news.onet.pl> :
> hmm...
> to ze dorosle osoby w chwili tragicznych wydarzen szukaja wsparcia u osob
> ktorych nie znaja nie jest niczym dziwnym.jak pewnie wiesz czlowiek jest
> istota spoleczna i niewazne czy mieszka w USA czy nawet w Abudabii zawsze
> bedzie sie jednoczyl w momentach krytycznych z jednostkami
Ale to nie są "naturalne" reakcje na sytuacje stresowe - w pierwszej
kolejności ujawniają różne traumy/negatywne doświadczenia i taki
człowiek, jeżeli już by nie uciekał, to bynajmniej nie garnąłby się do
innych ludzi. Oczywiście to nie dotyczy wszystkich. Chore zwierzę, a
sytuację silnej ambiwalencji/traumy można przyrównać do stanu
chorobowego, ucieka od innych zwierząt.
> wspolprzezywajacymi to samo... a bliskosc fizyczna jest jednym ze sposobow
> radzenia sobie ze stresem, objecia i wspolne jak to nazwales placze do
> rekawa sa naturalna metoda pokazywania pierwszej reakcji jaka jest
> strach...
Nie, to nie naturalna reakcja, to reakcja rozumowa/wyuczona. Mz. zresztą
nie rozwiązuje ona problemu w długim okresie czasu, a tylko na krótką
metę - umożliwia "nieuciekanie"/"brak agresji w zachowaniu".
Czyli to zachowanie ma głównie na celu wykluczenie silnej
agresji/ucieczki po zdarzeniu, ale *kosztem* niezaspokojenia sytuacji w
psychice.
Flyer
--
gg: 9708346
|