Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 212


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2005-08-23 16:33:48

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin Ciesielski"
<m...@o...ciemnogrod.pl> napisał w wiadomości
news:defi50$48r$1@news.onet.pl...

> Dlatego ciągle mówię o _polskich_ naukach.

No i niesłusznie uogólniasz.

> Socjologia na UMK nie jest bardziej prowincjonalna niż na
> UAM czy UJ - w ciągu kilku lat trzech doktorantów z tamtąd
> było stypendystami "Polityki" (jakiegoś prowincjonalnego
> pisemka).

Nie wiem jak jest z socjologią na UMK (co ciekawe, filozofię
mają bardzo dobrą). Wiem natomiast, że Twoje uwagi, a także
uwagi cytowanego socjologa nijak się mają do praktyki w
dobrych polskich ośrodkach humanistycznych. Jest tam sporo
syfu (jak prawie wszędzie), ale np.szanujące się czasopisma
naukowe (humanistyczne) z wielką podejrzliwością traktują
artykuły o rozmiarze przekraczającym jeden arkusz (ok. 22
strony), co by sugerowało, że autor bredzi lub manipuluje.
Poza tym porównywanie objętości dysertacji 'humanistycznej'
ze 'ścisłą' ma taki sam sens jak porównywanie objętości
wiersza i powieści. Nie jest co prawda immanentną cechą
wypowiedzi humanistycznych rozwlekłość, ale warto pamiętać,
że praktycznie nigdy nie dysponują one 'skondensowanym'
językiem nauk ścisłych. Sam fakt, że Twoje posty są
potwornie długie powinien Ci dać do myślenia. Dlaczego tych
samych myśli nie wyrazisz w pięciu linijkach tylko
generujesz elektroniczną makulaturę? Jak myślisz?

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2005-08-23 18:16:40

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Marcin Ciesielski<- ded8qj$38a$...@n...onet.pl naszkrobal(a):

> tycztom napisał(a):
>
>> Powiem CI coś

> Taki człowiek to człowiek prawdziwy, człowiek rozwijający się ciągle,
> człowiek w całym znaczeniu tego słowa. Absolwent _prawdziwych_
> studiów, nie jakiejś mniemanologii stosowanej. Rzeczywistość jest
> następująca: człowiek zajmujący się naukami ścisłymi, w każdej chwili
> może się zająć humanistyką i będzie odnosił sukcesy. Człowiek
> zajmujący się humanistyką zwykle wymięka w obliczu nauk ścisłych.
> Taka jest różnica.

Jestem pełen podziwu dla pracy, którą włożyłeś w 'wyszperanie' cytatów
na 'mansardzie netopierza'. Skąd jednak - na Boga - te szabloniki i
szufladki?

Choć przyznam, że jest tu pewna zaskakująca prostota. Muszę się oddalić,
co by pomyśleć.

> Ten pierwszy tam, gdzie potrzeba myślenia ścisłego będzie myślał
> ściśle, a tam, gdzie potrzeba myślenia nieścisłego - humanistycznie.
> "Humanista" w drugim przypadku będzie myślał humanistycznie, a w
> pierwszym się przerazi. Und da liegt der Hund begraben.

TT

--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2005-08-23 19:33:19

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Paweł Bochenek" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Amnesiak <a...@T...interia.pl> napisał(a):

> Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@N...gazeta.pl>
> napisał w wiadomości news:def8qk$77u$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Oczywiście, że kibol.
> > 'Biznes' jest wprawdzie częścią 'społeczeństwa' ale tylko
> > częścią i to dość
> > autonomiczną, jak zresztą i inne 'części'.
> > Przyjacielem nauki jest biznes, wrogiem - (en block)
> > społeczeństwo. To
> > powiedziałem.
>
> Entuzjastą nauki jest więc pewna część społeczeństwa,
> podczas gdy reszta społeczeństwa nauce jest zasadniczo
> niechętna. Tak rozumiem Twoje stanowisko. A jak myślisz: czy
> istnieje jakiś 'obszar dociekań', uznany przez 'biznes' za
> bezużyteczny z punktu widzenia tego 'biznesu', a który mimo
> to jest częścią nauki?

'Entuzjasta', 'zasadniczo', 'niechętna'... we filozofii, nie można stosować
tak niedoprecyzowanych pojęć. Utkniemy na manowcach semantyki.
Dla mnie np. 'wrogość' i 'niechęć' nie są tożsame, niechęć wydaje mi się czymś
bardziej intelektualnie wymagającym, do wrogości wystarczy instynkt.

"Społeczeństwo" jak wiesz jest anonimowe i bezosobowe, wiec nie ma możliwości
by dokonywało złożonych wyborów. Wybory są wiec zawsze zbliżone do
zaspokojenia doraźnych potrzeb. A nauka to inwestycja zwykle długoterminowa.
Dlatego więc jeżli jest wybór: 1 mld. zł na emerytury lub na naukę to
oczywiście społeczeństwo będzie wolało na emerytury. To miałem na myśli.


Co to drugiej części. Ależ oczywiście! jest cała masa 'obszarów dociekań',
które spokojnie można uznać za naukę, a które są poza czyimkolwiek
zainteresowaniem!
Jeśli potraktujemy całą naukę jako zbiór elementów (np. czynności do
wykonania), to jak wiesz jest to zbiór niedomknięty. Rzeczą niemożliwą jest
zająć się wszystkimi obszarami dociekan, a nawet nie jesteśmy w stanie
określić jaką częścią obecnie się zajmujemy.
Tak to mniej więcj widzę.


> >> > Wg mnie trollujesz.
> >>
> >> Wg mnie bardzo się czegoś boisz.
> >> A.
> >
> > Owszem, np. trollowania.
>
> Interesujący przedmiot strachu. Sądzę jednak, że nie tego
> się boisz najbardziej... :)

Ale o moje relacje z ojcem nie bedziesz pytał? :)))
OK, nie jesteś trollem, ale i tak wyglada, że masz znacznie więcej czasu niż
ja. Nie gwarantuję więc kontynuacji wątku.

pzdr., PB


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2005-08-23 19:50:13

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin Ciesielski" <m...@o...ciemnogrod.pl> napisał
w wiadomości news:de7u17$gbo$1@news.onet.pl...

> Uważam, że psychologia (jako nauka wyjaśniająca wyższe czynności
> mózgowe i zachowanie człowieka, nie jako "praktyka") stanie się
> bezużytecznym reliktem i zostanie zepchnięta na margines życia
> naukowego, jeśli nie przekształci się w porządną naukę
> przyrodniczą, silnie zbiologizowaną i wykorzystującą zaawansowane
> modele matematyczne.

Pytanie pomocnicze: jak sprecyzujesz proces 'humanizowania' się umysłu
ścisłego. Dodam, że umysł ten jako DO_TEJ_PORY ścisły, OD_TERAZ (z
własnej woli) identyfikuje się z tym, co nienamacalne i niepoliczalne
(bo to wg tego umysłu najsolidniejszy fundament nauk ścisłych i jedyna
droga do poznania czegokolwiek)?

> Marcin Ciesielski

TT

--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2005-08-23 20:30:43

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "kubus" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Marcin Ciesielski wrote in message ...
>Marcin Ciesielski napisał(a):
>
.......


>Niektórzy humaniści traktują pojęcia abstrakcyjne tak, jakby istniały w
>rzeczywistości, jakby były jakimiś bytami. Z takimi humanistami nie da
>się wytrzymać.
>

nie chce komentowac - szkoda czasu

ale jak lubisz to masz troche czekoladki :)))))

http://forum.onecenter.com/cgi-bin/forum/forum.cgi?c
=msg&fid=lfgrtp&mid=517

Peter Dayan, L.F.Abbott, "Theoretical Neuroscience: Computational and
Mathematical Modeling of Neural Systems"
The MIT Press | ISBN 0262041995 | 2001 Year | PDF | Mb | 576 Pages


" Theoretical neuroscience provides a quantitative basis for describing what
nervous systems do, determining how they function, and uncovering the
general principles by which they operate. This text introduces the basic
mathematical and computational methods of theoretical neuroscience and
presents applications in a variety of areas including vision, sensory-motor
integration, development, learning, and memory.

The book is divided into three parts. Part I discusses the relationship
between sensory stimuli and neural responses, focusing on the representation
of information by the spiking activity of neurons. Part II discusses the
modeling of neurons and neural circuits on the basis of cellular and
synaptic biophysics. Part III analyzes the role of plasticity in development
and learning. An appendix covers the mathematical methods used, and
exercises are available on the book's Web site.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2005-08-23 21:22:14

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "ksRobak" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
news:def4fb$1ch$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <r...@o...pl>
> news:deeu12$er7$1@news.onet.pl...

>>> Tak. Np. odpowiedziała przecząco na fundamentalne pytanie
>>> o możliwości poznawania świata za pomocą nauk ścisłych :)

>> robakks: Powyższe to fundamentalny BŁĄD.
>> Świat ŚCISŁY poznaje się za pomocą nauk ścisłych
>> Świat IDEI poznaje się za pomocą ROZUMOWANIA

> Bravo :). A czy - Twoim zdaniem - nauki ścisłe mogą obejść
> się bez "rozumowania"? Jeśli mogą, to jakich to użytecznych
> informacji nam dostarczają? A jeśli nie mogą, to czy
> przypadkiem 'bezprawnie' nie wykraczają poza "świat
> weryfikowalny empirycznie"?
>
> A.

Istnieje bardzo dobra i ściśle naukowa książka do NAUKI numerów
telefonów pod nazwą "Książka Telefoniczna" - która dostarcza
bardzo użytecznych informacji (numer, personalia, adres).
Bez zrozumienia tekstu wyrażonego tym zapisem - Świat IDEI maupy
jest PUSTY w tematyce wiedzy naukowej zawartej w tej Książce.
Nauki ścisłe których reprezentantem jest "Książka Telefoniczna"
jak najbardziej mogą obejść się bez "rozumowania"
Nie spotkałem jeszcze Książki która by rozumowała. :)

Edward Robak - Kraków
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸ "nie TY ich - to ONI Ciebie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2005-08-23 21:25:02

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@N...gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:deftlv$7ib$1@inews.gazeta.pl...

> 'Entuzjasta', 'zasadniczo', 'niechętna'... we filozofii,
> nie można stosować
> tak niedoprecyzowanych pojęć. Utkniemy na manowcach
> semantyki.

Ale ja nie jestem filozofem. Rozmawiam z Tobą posługując się
językiem polskim i w miarę możliwości staram się być
precyzyjny. Jeśli jednak któreś z użytych przeze mnie
sformułowań jest dla Ciebie niejasne, to zwróć mi na to
uwagę.

> Dla mnie np. 'wrogość' i 'niechęć' nie są tożsame, niechęć
> wydaje mi się czymś
> bardziej intelektualnie wymagającym, do wrogości wystarczy
> instynkt.
>
> "Społeczeństwo" jak wiesz jest anonimowe i bezosobowe,
> wiec nie ma możliwości
> by dokonywało złożonych wyborów. Wybory są wiec zawsze
> zbliżone do
> zaspokojenia doraźnych potrzeb. A nauka to inwestycja
> zwykle długoterminowa.
> Dlatego więc jeżli jest wybór: 1 mld. zł na emerytury lub
> na naukę to
> oczywiście społeczeństwo będzie wolało na emerytury. To
> miałem na myśli.

Upraszczasz, ale skupmy się na tych "oświeconych". :)

> Co to drugiej części. Ależ oczywiście! jest cała masa
> 'obszarów dociekań',
> które spokojnie można uznać za naukę, a które są poza
> czyimkolwiek
> zainteresowaniem!

A zatem czy nie należałoby być bardziej precyzyjnym i
zamiast pisać jakoby 'biznes' w przeciwieństwie do
'nie-biznesu' popiera naukę - oznajmić, że 'biznes' popiera
tylko taką naukę, która jest dla niego użyteczna? [Z
dodaniem, że inne 'części społeczeństwa' popierają inne
rodzaje naukowych dociekań.] Zauważ, że istnieje 'pewna'
różnica między zdaniem "Leszek Miller jest zwolennikiem
niskich obciążeń podatkowych" a zdaniem "Leszek Miller jest
zwolennikiem niskich obciążeń podatkowych dla baronów SLD".
:)

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2005-08-23 21:39:57

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ksRobak" <r...@i...pl> napisał w
wiadomości news:deg3q7$rvj$1@news.interia.pl...

> Istnieje bardzo dobra i ściśle naukowa książka do NAUKI
> numerów
> telefonów pod nazwą "Książka Telefoniczna" - która
> dostarcza
> bardzo użytecznych informacji (numer, personalia, adres).
> Bez zrozumienia tekstu wyrażonego tym zapisem - Świat IDEI
> maupy
> jest PUSTY w tematyce wiedzy naukowej zawartej w tej
> Książce.
> Nauki ścisłe których reprezentantem jest "Książka
> Telefoniczna"
> jak najbardziej mogą obejść się bez "rozumowania"
> Nie spotkałem jeszcze Książki która by rozumowała. :)

A spotkałeś kogoś kto mógłby w jakikolwiek sensowny sposób
skorzystać z tej książki bez odwołania się do zdolności
rozumowania? Albo mówiąc inaczej: czy istnieje możliwość, by
bez użycia tej zdolności, ciąg znaków z "KT" stał się dla
kogokolwiek zestawem "bardzo użytecznych informacji"?

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2005-08-23 21:57:51

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "ksRobak" <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
news:deg530$i8e$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <r...@i...pl> napisał w
> wiadomości news:deg3q7$rvj$1@news.interia.pl...

> > Istnieje bardzo dobra i ściśle naukowa książka do NAUKI
> > numerów
> > telefonów pod nazwą "Książka Telefoniczna" - która
> > dostarcza
> > bardzo użytecznych informacji (numer, personalia, adres).
> > Bez zrozumienia tekstu wyrażonego tym zapisem - Świat IDEI
> > maupy
> > jest PUSTY w tematyce wiedzy naukowej zawartej w tej
> > Książce.
> > Nauki ścisłe których reprezentantem jest "Książka
> > Telefoniczna"
> > jak najbardziej mogą obejść się bez "rozumowania"
> > Nie spotkałem jeszcze Książki która by rozumowała. :)

> A spotkałeś kogoś kto mógłby w jakikolwiek sensowny sposób
> skorzystać z tej książki bez odwołania się do zdolności
> rozumowania? Albo mówiąc inaczej: czy istnieje możliwość, by
> bez użycia tej zdolności, ciąg znaków z "KT" stał się dla
> kogokolwiek zestawem "bardzo użytecznych informacji"?
>
> A.

O tym właśnie piszę:
Świat ŚCISŁY wyrażony w naukach ścisłych
a Świat IDEI poznawany za pomocą ROZUMOWANIA
to zupełnie różne pojęcia.
pamięta Pan to?
<<BŁEDNE jest cytowane zdanie bowiem nie uściśla którego świata
nie można poznać za pomocą nauk ścisłych.
Świat fizyczny weryfikowalny empirycznie - można. :) >>
Czy pańskim zdaniem KT nie można poznać empirycznie? :o)

PS. A czy patrząc na tekst można poznać empirycznie
czyje nazwisko zostało ściśle i naukowo wycięte na SCI
bez konieczności niepotrzebnego cofania się do przedposta?

Edward Robak - Kraków
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸ "nie TY ich - to ONI Ciebie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2005-08-24 11:29:43

Temat: Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ksRobak" <k...@c...pl> napisał w
wiadomości
news:63de6$430b9baf$5390558e$13044@news.chello.pl...

> O tym właśnie piszę:
> Świat ŚCISŁY wyrażony w naukach ścisłych
> a Świat IDEI poznawany za pomocą ROZUMOWANIA
> to zupełnie różne pojęcia.

Te dwa światy wzajemnie się przenikają, czego przykładem
może być "KT".

> pamięta Pan to?
> <<BŁEDNE jest cytowane zdanie bowiem nie uściśla którego
> świata
> nie można poznać za pomocą nauk ścisłych.
> Świat fizyczny weryfikowalny empirycznie - można. :) >>
> Czy pańskim zdaniem KT nie można poznać empirycznie? :o)

Wyłącznie empirycznie - nie można, to chyba oczywiste :).

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 22


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

z czego wynika bycie złośnikiem?
ARACHNOFOBIA
Najkrwawsza Niedziela, 11 lipca 1943 roku
Krwawy list
Krwawy list

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »