Marcin Ciesielski <m...@n...op.pl> napisał(a):

> Gorzej, że w oficjalnych polskich podręcznikach psychologii tzw. psychologia
> humanistyczna jest traktowana równorzędnie z innymi podejściami do psychiki
> człowieka. Wystarczy wziąć pod uwagę choćby standardowy podręcznik pod red.
> Strelaua...

Sprawia mi to osobistą przykrość. Kształtuje wizerunek zawodu w taki sposób i
przez to wpływa na wrunki jego wykonywania tak, że coraz częściej zastanawiam
się nad tym, czy nie przerzucić się na coś innego. Ale może to tylko
dzisiejszy dzień tak na mnie wpływa.


> Ostatnio niektóre środowiska psychologów fascynują się nawet
> takimi dziwolągami jak "psychologia transpersonalna".

Jeszcze większy problem polega na tym, że podobno istnieją szkoły, które
kształcą psychologów transpersonalnych. Nie psychologów, którym podoba się coś
takiego, ale wyłącznie transpersonalnych. Nie uczą tam o behwioryzmie, psych.
poznawczej, nie wykąłdaja metodologii i statystyki...
Problem polega na tym, że ponoć sa anciski, żeby w ustawie o zawodzie nadać
prawo wykonywania zawody psychologa członkom stowarzyszeń psychologii
transpersonalnej bez względu na wykształcenie!

> Widziałem nawet
> ogłoszenie pewnej magister psychologii UW, która oferowała psychoterapię z
> elementami szamanizmu indiańskiego.

Ech, sam skończyłem tę szkołę. Chyba faktem jest,że psychologia w każdej
szkole przyciąga bardzo różne postacie.


Bigda

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/