Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-06-17 17:49:35

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: "Latet" <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gdzie nie gdzie odbywają sie psychoterapie (grupowe)
gdzie zawsze jest 2 terapeutów na raz - psychiatra i psycholog.

latet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-06-17 17:50:44

Temat: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: "Marcin Ciesielski" <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tylko niektórzy psycholodzy nadają się na psychoterapeutów. Ale czy
psychiatrzy, którzy formalnie zdobywają niewiele wiedzy o poprawnym
funkcjonowaniu psychicznym człowieka, nadają się na psychoterapeutów tak
samo jak psycholodzy? Osobiście spotkałem się z przypadkami, w których
psychoterapeuta-psychiatra a nie psycholog, nie potrafił odpowiedzieć na
pytanie pacjenta na temat pewnych zależności występujących w funkcjonowaniu
psychicznym, które to fakty ze zrozumiałych względów (nie należały do
psychopatologii) były szczegółowo wyjaśniane w podręcznikach psychologii,
ale nie psychiatrii. Dlatego wydaje się, że psycholodzy są lepiej
przygotowani do roli psychoterapeutów. Czy nie powinien istnieć ścisły
podział: leczenie zaburzeń psychicznych metodami biologicznymi -
psychiatrzy, psychoterapia - psycholodzy (żartobliwie: psycholodzy
zajmowaliby się "oprogramowaniem", a psychiatrzy "sprzętem"). Czy
psychiatrzy, zajmując się psychoterapią, nie wchodzą w kompetencje
psychologów (ponieważ psychiatrzy już mają swój rozległy obszar kompetencji
związany z kwestiami medycznymi, czy nie należałoby odstąpić spraw
psychoterapii całkowicie psychologom)?

Swoboda wyboru tematyki powinna oczywiście panować w badaniach naukowych, a
tutaj piszę tylko o praktyce.

--
Pozdrawiam
Marcin Ciesielski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 17:51:33

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: VaneSka <v...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Ciesielski napisał(a):
>
> Tylko niektórzy psycholodzy nadają się na psychoterapeutów. Ale czy
> psychiatrzy, którzy formalnie zdobywają niewiele wiedzy o poprawnym
> funkcjonowaniu psychicznym człowieka, nadają się na psychoterapeutów tak
> samo jak psycholodzy? Osobiście spotkałem się z przypadkami, w których
> psychoterapeuta-psychiatra a nie psycholog, nie potrafił odpowiedzieć na
> pytanie pacjenta na temat pewnych zależności występujących w funkcjonowaniu
> psychicznym, które to fakty ze zrozumiałych względów (nie należały do
> psychopatologii) były szczegółowo wyjaśniane w podręcznikach psychologii,
> ale nie psychiatrii. Dlatego wydaje się, że psycholodzy są lepiej
> przygotowani do roli psychoterapeutów. Czy nie powinien istnieć ścisły
> podział: leczenie zaburzeń psychicznych metodami biologicznymi -
> psychiatrzy, psychoterapia - psycholodzy (żartobliwie: psycholodzy
> zajmowaliby się "oprogramowaniem", a psychiatrzy "sprzętem"). Czy
> psychiatrzy, zajmując się psychoterapią, nie wchodzą w kompetencje
> psychologów (ponieważ psychiatrzy już mają swój rozległy obszar kompetencji
> związany z kwestiami medycznymi, czy nie należałoby odstąpić spraw
> psychoterapii całkowicie psychologom)?
>
> Swoboda wyboru tematyki powinna oczywiście panować w badaniach naukowych, a
> tutaj piszę tylko o praktyce.
>

Właśnie dlatego specjalisći zazwyczaj się konsultują.

--
"(...) Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie.
Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni(...)"
Eric-Emmanuel Schmitt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 18:12:10

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: "Marcin Ciesielski" <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "VaneSka" <v...@t...pl> napisał w wiadomości
news:d8v2sk$f72$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Marcin Ciesielski napisał(a):

> Właśnie dlatego specjalisći zazwyczaj się konsultują.

Nie chodziło o konsultacje, które są niezbędne, ale o zdrowy podział
kompetencji między psychologami a psychiatrami w funkcjonowaniu zawodowym.

--
Pozdrawiam
Marcin Ciesielski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 19:32:49

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 17 Jun 2005, Marcin Ciesielski wrote:

> Tylko niektórzy psycholodzy nadają się na psychoterapeutów. Ale czy
> psychiatrzy, którzy formalnie zdobywają niewiele wiedzy o poprawnym
> funkcjonowaniu psychicznym człowieka, nadają się na psychoterapeutów tak
> samo jak psycholodzy? Osobiście spotkałem się z przypadkami, w których
> psychoterapeuta-psychiatra a nie psycholog, nie potrafił odpowiedzieć na

1. certyfikat psychoterapeuty moze uzyskac zarowno psycholog jak i lekarz,
co wiecej niekoniecznie psychiatra. Mam kolege specjaliste chorob
wewnetrznych, ktory uzyskal specjalizacje i certyfikat psychoterapeuty

2. jesli chodzi o to czy psychoterapeuta-lekarz czy
psychoterapeuta-psycholog - teoretycznie psycholog powinien miec wieksza
wiedze z dziedziny psychologii bo uczy sie tego juz na studiach, formalnie
i praktycznie lekarz ma taka przewage, ze oprocz psychoterapii moze
stosowac takze leki nie odsylajac chorego do lekarza - co w wielu
sytuacjach, gdzie potrzebna jest terapia laczona jest przydatne

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 20:18:51

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: "Marcin Ciesielski" <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.BSO.4.58L0.0506172129130.10500@dorota.am.t
orun.pl...

> 2. jesli chodzi o to czy psychoterapeuta-lekarz czy
> psychoterapeuta-psycholog - teoretycznie psycholog powinien miec wieksza
> wiedze z dziedziny psychologii bo uczy sie tego juz na studiach, formalnie
> i praktycznie lekarz ma taka przewage, ze oprocz psychoterapii moze
> stosowac takze leki nie odsylajac chorego do lekarza - co w wielu
> sytuacjach, gdzie potrzebna jest terapia laczona jest przydatne

Czy prawdą jest, że w niektórych środowiskach występują silne animozje
między psychiatrami a psychologami i pogardliwe lub lekceważące traktowanie
jednych przez drugich?

--
Pozdrawiam
Marcin Ciesielski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 20:36:30

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: VaneSka <v...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Ciesielski napisał(a):

>
> Czy prawdą jest, że w niektórych środowiskach występują silne animozje
> między psychiatrami a psychologami i pogardliwe lub lekceważące traktowanie
> jednych przez drugich?
>

Myśle że tego typu antagonizmy mają miejsce bytu ale niekoniecznie ze
względu na zależność zawodową.

--
"(...) Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie.
Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni(...)"
Eric-Emmanuel Schmitt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 20:54:04

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 17 Jun 2005, Marcin Ciesielski wrote:

> Czy prawdą jest, że w niektórych środowiskach występują silne animozje
> między psychiatrami a psychologami i pogardliwe lub lekceważące traktowanie
> jednych przez drugich?

osobiscie nie wiem - nie jestem psychiatra - chociaz namawiano mnie
abym sie ta dziedzina zajal (bo podobno sie "nadaje")

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 20:59:30

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 17 Jun 2005, VaneSka wrote:

> Myśle że tego typu antagonizmy mają miejsce bytu ale niekoniecznie ze
> względu na zależność zawodową.

wydaje mi sie, ze instnieje troche inne podejscie do tzw. materii
problemu. Trzeba zwrocic uwage, ze psychiatria jest dziedzina medycyny,
ktora opiera sie glownie na Evidence Based Medicine i psychiatra nawet
jesli bedzie psychoterapeuta o ile bedzie skazony podejsciem medycznym
bedzie raczej bardziej "ostrozny" w stosowaniu "nowatorskich" i
"eksperymentalnych" metod postepowania z pacjentem. Psychologia jest
"jak dla mnie" dziedzina eskperymentalna w duzej mierze oparta na
hipotezach i tzw. "wlasnym doswiadczeniu". Z punktu widzenie medycyny
stosowanie wlasnych metod terapii, ktore nie zostaly zaakceptowane
przez standardy i nie zostaly opublikowane i zweryfikowane odpowienimi
procedurami badan klinicznych jest niedopuszczalne. Z puntku
widzenia psychologii dzialania oparte wylacznie na wlasnym doswiadczeniu
klinicznym sa dopuszczalne.

O tej roznicy w podejsciu wielokrotnie mowilem na tym forum
i na pl.sci.psychologia

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-17 22:03:39

Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Od: "Latet" <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z punktu widzenie medycyny
> stosowanie wlasnych metod terapii, ktore nie zostaly zaakceptowane
> przez standardy i nie zostaly opublikowane i zweryfikowane odpowienimi
> procedurami badan klinicznych jest niedopuszczalne.

Niedpuszczalne?
To dlaczego 75%* pediatrów stosuje homeopatię?
(* - odsetek "szacowany" przeze mnie, sądzę, że bliski prawdzie).

latet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry