| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-22 20:42:18
Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzyOn Wed, 22 Jun 2005, Marcin Ciesielski wrote:
> Dziwię się, jak to możliwe, że ludzie, którzy uczyli się fizjologii,
> biochemii etc., a więc zasmakowali przyrodniczego i ścisłego podejścia do
> badania człowieka, o wiele płodniejszego od wszelkich podejść
> humanistycznych, są w stanie zainteresować się psychoterapią, a więc
> dziedziną humanistyczną, odwołującą się w wielu miejscach do przekonań,
niektorzy twierdza, ze najlepszymi humanistami sa ludzie o umysle
scislym
>
> Freud powiedział wręcz, że "nasza topika psychiczna nie ma, jak na razie,
> nic wspólnego z anatomią". Dzisiaj wiemy, jak bardzo się mylił. Dlaczego
> więc psychoanaliza uchodziła nieomal za część medycyny?
moze gdyby nia pozostala - czyli gdyby psychologia byla dziedzina
medycyny byloby lepiej, pewne dzialania psychologow mialby
z jednej strony medyczna podbudowe z drugiej strony nie trzeba
byloby tworzyc osobnych ustaw o wykonywaniu zawodu psychologa itp?
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-06-22 21:13:55
Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzy
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.BSO.4.58L0.0506222240110.9697@dorota.am.to
run.pl...
> On Wed, 22 Jun 2005, Marcin Ciesielski wrote:
> niektorzy twierdza, ze najlepszymi humanistami sa ludzie o umysle
> scislym
Wydaje się że tak jest - wielu wybitnych naukowców (m.in. fizyków) jest
wybitnymi humanistami. Chodziło mi głównie o to, dlaczego ci ludzie z
przygotowaniem ścisłym decydują na pewnym etapie życia, że będą się
poświęcać działalności w dziedzinie humanistycznej - kosztem zajmowania się
czymś bardziej ścisłym, do czego mają zdolności
> moze gdyby nia pozostala - czyli gdyby psychologia byla dziedzina
> medycyny byloby lepiej, pewne dzialania psychologow mialby
> z jednej strony medyczna podbudowe z drugiej strony nie trzeba
> byloby tworzyc osobnych ustaw o wykonywaniu zawodu psychologa itp?
Może nie tyle dziedziną medycyny, ile nauką przyrodniczą, częścią
neuroscience (mówię psychologii teoretycznej, a nie stosowanej). Ale wielu
rozsądnych ludzi na świecie już stara się, żeby tak właśnie było (w Polsce
jeszcze nie, ale trzeba mieć nadzieję, że może kiedyś...).
Kłopot polega na tym, że ciągle jeszcze nie udaje się rozpracować układów
neuronalnych odpowiedzialnych za wyższe procesy psychiczne. Co najwyżej daje
się zbadać albo poziom aktywności wielkich struktur złożonych z setek
tysięcy neuronów, albo badać funkcje pojedynczych neuronów. Brakuje pomostu
między neurobiologią molekularną a neurobiologią strukturalną. Nie da się
zmapować procesów zachodzących w tym samym czasie w całym mózgu z
dokładnością do jednego neuronu, albo nawet do jednej synapsy. Stąd takie
trudności z fizjologizacją części gałęzi psychologii.
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-22 21:39:49
Temat: Re: Psychoterapia - psycholodzy a psychiatrzyPiotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> napisał(a):
> moze gdyby nia pozostala - czyli gdyby psychologia byla dziedzina
> medycyny byloby lepiej, pewne dzialania psychologow mialby
> z jednej strony medyczna podbudowe z drugiej strony nie trzeba
> byloby tworzyc osobnych ustaw o wykonywaniu zawodu psychologa itp?
Zapewne odbyło by się to z korzyścią dla obu dziedzin. Jest ejdnak pewien
problem. Psychologia znacznie wykracza poza to, co może znaleźć zastosowanie w
medycynie. Psychologia kliniczna to tylko część psychologii. W jaki sposób
psychologia wykłądana w akademii medycznej miałaby się zajmować np.
psychgologicznymi aspektami zarządzania personelem, reklamy, polityki, itp.
Bigda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |