Pszemol
- pokaż cytowany tekst -
Cieszę się, że wzbudzam w Tobie zadumanie swoimi pytaniami...
Jakas iskierka świadomosci się w Tobie jeszcze tli...
Szkoda tylko że słabo kojarzysz to co mówię i to o co pytam ze sprawą inną
i sytuacjami ktore nie budzą moich wątpliwości...
Być może kiedyś posiądziesz zrozumienie tematu które ja posiadam i nie
będziesz wpadał ciągle w te same, środowe koleiny.
Życzę Ci tego z całego serca.


A czyli niedociera że obwinianie ofiary to nie prewencja, tylko przyzwolenie.