« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2004-12-26 18:11:38
Temat: Re: Puk, puk...On Sun, 26 Dec 2004 18:56:50 +0100, "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl>
wrote:
>>>Niech Cię Bóg broni. Zostaw tego cisa w spokoju!
On mi sie tez tam komponuje, ale jest jeden problem. Mniej wiecej pod
nim (a przynajmniej bardzo blisko) musi przejść nowe przyłacze gazowe.
Nie stać mnie na przepychanie rury pod cisem bez wykopów (to możliwe
ale kosztowne). Mam czas do lata, zeby zastanowic się jak ten problem
rozwiązać, bo cisa szkoda, jest piekny. A płotków plastikowych już nie
ma, to pierwsze co zrobiłem :-)))
--
G
www.guru.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2004-12-26 18:38:47
Temat: Re: Puk, puk...Guru wrote:
> On mi sie tez tam komponuje, ale jest jeden problem. Mniej wiecej pod
> nim (a przynajmniej bardzo blisko) musi przejść nowe przyłacze gazowe.
> Nie stać mnie na przepychanie rury pod cisem bez wykopów (to możliwe
> ale kosztowne). Mam czas do lata, zeby zastanowic się jak ten problem
> rozwiązać, bo cisa szkoda, jest piekny. A płotków plastikowych już nie
> ma, to pierwsze co zrobiłem :-)))
Lepiej obok, chocby i blisko. Uszkodzi sie troche korzeni, ale cis
przezyje. Jezeli rury maja isc rownolegle do chodnika, to moze
pod chodnikiem? Albo z drugiej strony cisa - zdjecie numer 5 sugeruje,
ze tam jest miejsce. Jak gleboko musi byc rura?
Przy okazji, zaznacz sobie gdzie ida rury, zeby potem przy jakims
kopaniu nie uszkodzic.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2004-12-26 18:48:16
Temat: Re: Puk, puk...
----- Original Message -----
From: "Guru" <n...@n...home.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, December 26, 2004 7:11 PM
Subject: Re: Puk, puk...
On Sun, 26 Dec 2004 18:56:50 +0100, "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl>
wrote:
>>>Niech Cię Bóg broni. Zostaw tego cisa w spokoju!
On mi sie tez tam komponuje, ale jest jeden problem. Mniej wiecej pod
nim (a przynajmniej bardzo blisko) musi przejść nowe przyłacze gazowe.
Nie stać mnie na przepychanie rury pod cisem bez wykopów (to możliwe
ale kosztowne). Mam czas do lata, zeby zastanowic się jak ten problem
rozwiązać, bo cisa szkoda, jest piekny.
:)))))
wykonanie takiego metrowej dlugosci przecisku
pod tym cisem nie przekracza Twoich mozliwosci fizycznych
wymaga troche pracy ale nie az tak wiele
bys sam nie mogl tego zrobic
i wcale nie jest az takie drogie
:)
przylacza gazowe wykonuje sie rura 32 mm
czyli rura oslona ktora bys przeciskal to stalowa czarna 2"
koszt okolo 18 -19 zl mb
:)
to jak bardzo sie przy tym narobisz zalezy od gruntu jaki masz
:)
jesli chcesz moge ewentualnie podpowiedziec
jak za to sie zabrac
kiedys zajmowalem sie czyms takim zawodowo
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2004-12-26 18:59:06
Temat: Re: Puk, puk...
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
Lepiej obok, chocby i blisko. Uszkodzi sie troche korzeni, ale cis
przezyje. Jezeli rury maja isc rownolegle do chodnika, to moze
pod chodnikiem? Albo z drugiej strony cisa - zdjecie numer 5 sugeruje,
ze tam jest miejsce. Jak gleboko musi byc rura?
:)))
przylacza gazowe robi sie z rury gietkiej PCV
i faktycznie najprosciej i najtaniej jest obejsc krzew
:)
a glebokosc
woda powinna byc ponizej strefy zamarzania
a z gazem nie ma takiej potrzeby
wystraczy aby jej nie uszkodzic przy naprzyklad kopaniu ogrodka
:)
przed wkopaniem sie w nia
zabezpieczeniem jest ulozenie nad rurociagiem
na glebokosci np poltorej sztycha pasa kolorowej folii
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2004-12-26 19:15:08
Temat: Re: Puk, puk...On 26 Dec 2004 19:59:06 +0100, s...@s...pl (Tadeusz Smal)
wrote:
>From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
>Lepiej obok, chocby i blisko. Uszkodzi sie troche korzeni, ale cis
>przezyje.
....
>przylacza gazowe robi sie z rury gietkiej PCV
>i faktycznie najprosciej i najtaniej jest obejsc krzew
Dzięki za dobre rady. Będę naCISkał projektanta :-)
--
G
www.guru.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2004-12-26 19:54:07
Temat: Re: Puk, puk...
----- Original Message -----
From: "Guru" <n...@n...home.pl>
>przylacza gazowe robi sie z rury gietkiej PCV
>i faktycznie najprosciej i najtaniej jest obejsc krzew
Dzięki za dobre rady. Będę naCISkał projektanta :-)
:)))
takimi szczegolami w zasadzie nie zawraca sie glowy projektantowi
napewno juz macie uzgodnione
gdzie ma byc szafka od licznika
a sprawa sprowadza sie do jakis 2 mb rury
:)
jesli sam wykopiesz dolek (i zostawisz ze dwa piwa w wykopie)
to ukladajacy ten gazociag pracownicy nawet nie zwroca uwagi
ze dolozyli troche rury
bo tylko na projektach trasy rurociagow przebiegaja pod linijke
:)
dla swojej wygody zadbaj tylko aby przed zasypaniem polozyli tasme
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2004-12-26 20:27:18
Temat: Re: Puk, puk...
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:00e801c4eb7b$63c5aae0$12911b53@smal9k1kzfv9ki..
.
> On mi sie tez tam komponuje, ale jest jeden problem. Mniej wiecej
pod
> nim (a przynajmniej bardzo blisko) musi przejść nowe przyłacze
gazowe.
> Nie stać mnie na przepychanie rury pod cisem bez wykopów (to możliwe
> ale kosztowne). Mam czas do lata, zeby zastanowic się jak ten
problem
> rozwiązać, bo cisa szkoda, jest piekny.
>
> :)))))
> wykonanie takiego metrowej dlugosci przecisku
> pod tym cisem nie przekracza Twoich mozliwosci fizycznych
> wymaga troche pracy ale nie az tak wiele
> bys sam nie mogl tego zrobic
> i wcale nie jest az takie drogie
Potwierdzam. Przewiert ręcznym narzędziem, tzw. "kretem" pod drogą
publiczną (taki warunek dostaliśmy, że ma być przewiert i już) przy
budowie naszego domu zajął mojemu mężowi + sąsiadowi jedno popołudnie.
Praca może niezbyt elegancka ;-) ale czego się nie robi dla starego
cisa?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2004-12-26 20:40:31
Temat: Re: Puk, puk...
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:cqmjuf$63q$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Czasami mozna poogladac tez programy na Planete, a i na TVN pojawila sie
> > "Maja w ogrodzie", pod dobra redakcja, na razie niezle sie go oglada.
Zwłaszcza jak przez 10 minut opatulają drzewo chochołem. Bardzo zajmujące.
Aż do drzemki włącznie.
:-))
> Kiedy tą Maję można oglądać? Warto?
Powtarzają po kilka razy na mtv meteo. Czasem jest niezłe, a czasem taka
sobie zapchajdziura. Dykcja i dzwięk jednak zdecydowanie lepsze niż u
Czuksanowa.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2004-12-26 20:49:21
Temat: Re: Puk, puk...
Użytkownik "Guru" <n...@n...home.pl> napisał w wiadomości
news:0tots0hcg2cja750gkmlpo8ar83ihhoflp@4ax.com...
> Ale mi raczej chodziło o to, że gdybym nie miał już dośc dużych
drzew
> i krzewów, to bym je sobie rozplanował tak, aby to miało jakiś sens.
Gdybyś nie miał dość dużych drzew i krzewów, to mógłbyś sobie je
posadzić... Tak, zapewne, tylko że miałbyś albo małe,
kilkudziesięciocentymetrowe badylki, które niestety ani cienia, ani
tła, ani dekoracji nie byłyby w stanie zapewnić, albo... tzw. "duże
egzemplarze" za ciężkie pieniądze, które, tak naprawdę, są całkiem
małe.
"Duży egzemplarz", który wygląda imponująco w szkółce w kontraście z
maleńkimi sadzonkami, posadzony w docelowym miejscu niespodziewanie
okazuje się żałośnie maleńki i łysiutki. I jeszcze trzeba bryłę
korzeniową wkopać pół metra głębiej, przez co "duży egzemplarz" traci
te pół metra "dobrego wrażenia".
I w efekcie kilka lat czekania, aż będzie na czym oko zawiesić.
Ciesz się, bo większość z nas zaczynała od gołego pola i naprawdę
wiemy, że to wcale nie jest lepsze wyjście.
Pozdrawiam
Ewa
która w jesieni wykopała pewien dorosły krzew i na jego miejsce
posadziła taki "duży egzemplarz". Chi chi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2004-12-26 20:52:55
Temat: Re: Puk, puk...
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dhw9w3gr90up$.1r5s1nz962617.dlg@40tude.net...
> Dnia 26 Dec 2004 16:52:30 +0100, Zielka napisał(a):
> To chyba nie mam czego żałować, że nie odbieram TVN Meteo - w wolnym
czasie
> pomęczę kasety ze Światem Ogrodów, zanim właścicielka się o nie upomni;)
>
>
> Pozdrawiam
> Marta
Marto! A może by tak pomolestować Dziadka by te istniejące jeszcze wśród
grupowiczów odcinki 'Świata ogrodów' pokomasować i nagrać np. na płycie DVD.
Po godziwej cenie rekompensującej trud i koszty pewnie rozeszłoby się na
grupie jak ciepłe bułeczki.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |