« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-12-24 21:39:14
Temat: Re: Puk, puk...> Michale, Ty to masz fajnie, bo u nas tak jak u rodzinki w NY ciepło i bez
> śniegu. Zielona i brązowa ta wigilia. Ale jeszcze będzie biało.:-)
Święta prawda ... gdzie ten śnieg do cholery ... chce ulepić bałwanka
przed domem !!!
Serdecznie Miłka
PS.: Ups, sorry za słownictwo niegodne kobiety (czyt. Księżniczki)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-12-24 21:44:14
Temat: Re: Puk, puk...> Hmm, jeszcze nie nabyłem:-) A tak w ogóle to co można by już zrobić,
> zakładając że nie bedzie mrozów? Bo mnie świeżbią ręce...
Czytać, słuchać i jeszcze raz czytać, potem oglądać, rysować, planować a
potem jeszcze raz czytać, kreślić, wymazywać i znów czytać, słuchać, myśleć,
sprawdzać ... i tak w kółko ;-)
Serdecznie Miłka
PS.: Zakładam że ptaszki na działeczce mają co jeść w ptasiej stołówce
???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-12-24 21:53:27
Temat: Re: Puk, puk...On Fri, 24 Dec 2004 22:44:14 +0100, "Miłka" <m...@t...pl> wrote:
>> Hmm, jeszcze nie nabyłem:-) A tak w ogóle to co można by już zrobić,
>> zakładając że nie bedzie mrozów? Bo mnie świeżbią ręce...
No bo to to od maleńkości w blokowisku byłem i teraz mnie nosi...
> Czytać, słuchać i jeszcze raz czytać, potem oglądać, rysować, planować a
>potem jeszcze raz czytać, kreślić, wymazywać i znów czytać, słuchać, myśleć,
>sprawdzać ... i tak w kółko ;-)
Tako będę czynił..
> Serdecznie Miłka
>
> PS.: Zakładam że ptaszki na działeczce mają co jeść w ptasiej stołówce
>???
Mają, maja.. Stolarz jestem hobbysta i teraz sie do budki lęgowej
przymierzam :-)
--
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-12-24 21:53:45
Temat: Re: Puk, puk...> > PS.: Zakładam że ptaszki na działeczce mają co jeść w ptasiej
stołówce
> >???
>
> Mają, maja.. Stolarz jestem hobbysta i teraz sie do budki lęgowej
> przymierzam :-)
O! A patrzyłeś jakie tam ptaszki przylatują, bo wiesz różne ptaszki
lubią różne dziurki ;-)
Serdecznie Miłka
PS.: Tylko proszę bez żadnych podtekstów ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-12-24 22:03:51
Temat: Re: Puk, puk...On Fri, 24 Dec 2004 22:53:45 +0100, "Miłka" <m...@t...pl> wrote:
>> Mają, maja.. Stolarz jestem hobbysta i teraz sie do budki lęgowej
>> przymierzam :-)
>
> O! A patrzyłeś jakie tam ptaszki przylatują, bo wiesz różne ptaszki
>lubią różne dziurki ;-)
No wybór mam ograniczony, bo nie mam żadnego drzewa, które utrzymałoby
budkę dla łabędzia z rodziną ;-) więc zostanę przy mniejszych
rozmiarach narazie...
> Serdecznie Miłka
>
> PS.: Tylko proszę bez żadnych podtekstów ;-)
>
Ale gdzieżbym smiał... za któtki staż mam, może po pierwszym sezonie
sie ośmielę...
--
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-12-24 22:10:27
Temat: Re: Puk, puk...
----- Original Message -----
From: "Miłka" <m...@t...pl>
> > Hmm, jeszcze nie nabyłem:-) A tak w ogóle to co można by już zrobić,
> > zakładając że nie bedzie mrozów? Bo mnie świeżbią ręce...
>
> Czytać, słuchać i jeszcze raz czytać, potem oglądać, rysować,
planować a
> potem jeszcze raz czytać, kreślić, wymazywać i znów czytać, słuchać,
myśleć,
> sprawdzać ... i tak w kółko ;-)
:)))
ja wlasnie teraz mam nieco wiecej czasu
aby ukladac swoje kamienne sciezki
czy murki na sucho
:)
gdy tylko ziemia odmarznie
mam w planie przesadzic kilka krzewow i drzewek
wiosna bede bardziej przez to wyrobiony
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-12-24 22:12:08
Temat: Re: Puk, puk...
----- Original Message -----
From: "Miłka" <m...@t...pl>
To: <p...@n...pl>
>
> O! A patrzyłeś jakie tam ptaszki przylatują, bo wiesz różne ptaszki
> lubią różne dziurki ;-)
>
> Serdecznie Miłka
>
> PS.: Tylko proszę bez żadnych podtekstów ;-)
hehe
jak mozna
gdy mowa o ptaszkach i dziurkach bez podtekstow
????
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-12-24 22:26:56
Temat: Re: Puk, puk...Dnia Fri, 24 Dec 2004 22:39:08 +0100, Guru napisał(a):
> W sumie nie wiem, czy wolałbym żeby niczego nie było i nie miałbym
> zgryzu... A tak mam: ratować co się da i ryzykowac przesadzanie, czy
> raczej zacząć od "Czasu Apolkalipsy"...
Świerki wywal a resztę ratuj:)
I witaj wśród ogrodowych maniaków:)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-12-24 22:28:19
Temat: Re: Puk, puk...> Świerki wywal a resztę ratuj:)
A czemu ma wywalać świerki ???
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-12-24 22:32:33
Temat: Re: Puk, puk...
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:1nzw8kwqoiv1d$.1pu8d5rnrj09u$.dlg@40tude.net...
| Dnia Fri, 24 Dec 2004 22:39:08 +0100, Guru napisał(a):
|
| > W sumie nie wiem, czy wolałbym żeby niczego nie było i nie miałbym
| > zgryzu... A tak mam: ratować co się da i ryzykowac przesadzanie, czy
| > raczej zacząć od "Czasu Apokalipsy"...
|
|
| Świerki wywal a resztę ratuj:)
Wywal jabłonki i trawnik, reszta do uratowania:-)
Pozdrawiam (polemicznie), Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |